Podanie o sfinansowanie kursu PJ kat C przez Urząd Pracy

Siema, czy ktoś z was pisał takie podanie? Ja się właśnie za to zabieram i nie wiem za bardzo jakie mam argumenty zawrzeć, co dokładnie tam napisać i w jakiej formie... Motywować swoją prośbę wysokim kosztem szkolenia to na pewno ale czy coś jeszcze?

Liczysz na to, że sfinansują Ci kat. C,E i do tego Kwalifikację Wstępną?

Tak, bo zapewniła mnie o tym pani w dziale szkoleń. Prawo jazdy kat C i KW będzie sfinansowane razem, traktują to jako jedno szkolenie, bo bez KW nie mogę podjąć pracy.

A ja mam informacje że odgórnie wszystkie PUP-y od zeszłego roku już nie sponsorują żadnych ale to żadnych kat. prawa jazdy .

No to masz kiepskie informacje bo np. w Wawie organizują właśnie zarówno C jak i D, oczywiście obie kat wraz z KW.

np. w Radomiu robią C+KW w ramach jednego kursu a już w Starachowicach do wyboru jest tylko albo C albo KW i po co jest taki kurs jeśli on nic nie daje paranoja

Cytuj:

....... Motywować swoją prośbę wysokim kosztem szkolenia to na pewno ale czy coś jeszcze?

"Motywować" niczego nie musisz

W U.P. są odpowiednie WNIOSKI o dofinansowanie szkolenia.....
Problem polega tylko na tym, czy się kwalifikujesz i czy Urząd ma jeszcze pieniądze na ten (konkretny) rok.

Szczegóły powinny być na stronie U.P.

Główny warunek to:
1. dana osoba MUSI być aktualnie zarejestrowana jako "Bezrobotny" lub "Poszukujący Pracy"
2. Zobowiązanie potencjalnego Pracodawcy o zatrudnieniu po ukończeniu Szkolenia.

Ja kiedyś wyciągnąłem parę tys. od U.P. i nic nie musiałem pisać....
Jedynie PODPISAŁEM "Cyrograf" , że jeżeli złamie którykolwiek z punktów "Cyrografu", to będę musiał oddać pieniądze w 100% lub osobiście rozliczyć się za przeprowadzone Szkolenie (nawet nie ukończone).

Cytuj:

np. w Radomiu robią C+KW w ramach jednego kursu a już w Starachowicach do wyboru jest tylko albo C albo KW i po co jest taki kurs jeśli on nic nie daje paranoja

Rusz mózgownicą

NIKT nie zakwalifikuje Kierowcy na Szkolenie "KW" jeżeli nie będzie spełniał odpowiednich warunków

Czy wyślą/sfinansują kogokolwiek na Kurs Kroju i Szycia jeżeli jest niewidomy

Kolego u mnie są takie kursy lecz ciężko się jest dostac.Ale ja np.jak robiłem to dostałem zaświadczenie od firmy "Kadar" ,że zatrudni mnie do pracy.
Więc zarejestrowałem się w UP i ku ich zdziwieniu pokazałem zaświadczenie w ten sam dzień.I nie mają innego wyjścia jak Ci zrobic prawa jazdy.Mi dośc szybko wszystko poszło.Jak by co to mogę Ci pomóc.Wal na PW w razcie co

b]Szofer-WAW[/ nie wiem co ci nie odpowiada piszę wyraźnie ze jest to paranoja jeśli w jednym mieście mogą robić oba kursy a w drugim już nie przepisy są takie same dla całego kraju po co mi kat,C jeśli nie będę miał KW kto mnie wtedy zatrudni

to nie paranoja tylko brak kasy w up.

ciekawe tylko skąd bezrobotny ma mieć kasę w swoim zawodzie nie chęć już pracować to muszę się przekwalifikować a oni wiele nie robią by to ułatwić

Cytuj:

Tak, bo zapewniła mnie o tym pani w dziale szkoleń. Prawo jazdy kat C i KW będzie sfinansowane razem, traktują to jako jedno szkolenie, bo bez KW nie mogę podjąć pracy.

Czyli można robić PJ kat. C bez KW, dobrze rozumiem, i wtedy mogę jeździć tylko swoim autem, a nie mogę się zatrudniać na czyjeś auta:?:

Cytuj:

Cytuj:

....... Motywować swoją prośbę wysokim kosztem szkolenia to na pewno ale czy coś jeszcze?

"Motywować" niczego nie musisz

Muszę Jeśli nie mam zaświadczenia (tzw rekomendacji) od przyszłego pracodawcy, że po ukończeniu kursu finansowanego przez PUP zatrudni mnie, musi być złożone podanie, no i wniosek który tak czy siak trzeba złożyć przy ubieganiu się o jakiekolwiek szkolenie z PUPu.

Cytuj:

NIKT nie zakwalifikuje Kierowcy na Szkolenie "KW" jeżeli nie będzie spełniał odpowiednich warunków

No nie do końca - jak mnie poinformowano można ubiegac się o finansowanie samej KW. Jesli bezrobotny ma pieniądze na PJ kat C i sam chce sobie ją wyrobić to przecież nikt mu nie zabroni

Cytuj:

ciekawe tylko skąd bezrobotny ma mieć kasę

Możliwości jest sporo Bezrobotny z punktu widzenia urzędu pracy to ten, który nie ma podpisanej umowy o pracę - reszty można się domyśleć

Co do braku kasy to tak jak ktoś napisał, nie paranoja, tylko indywidualna polityka każdego z osobna PUPu. Moga przeznaczyć malo srodkow na kursy praw jazdy ale za to sporo na kurs wykrawacza mięsa

No a podanie złożyłem, motywując je wysokim kosztem szkoleń, a także późniejszą możliwością rozszerzenia go do kategorii c+e i tym samym samorealizacji, większą możliwością znalezienia pracy. Wstępnie pani mi powiedziała, że zadzwonią w okolicach sierpnia/września.

Cytuj:

Wstępnie pani mi powiedziała, że zadzwonią w okolicach sierpnia/września.

WOW! Ja jak składałem wniosek oraz podanie uzasadniające dlaczego to właśnie ja mam otrzymać sfinansowanie KW to powiedzieli, że rozpatrzą w w ciągu 30 dni, fakt w czasie się zmieścili, ale rozpatrzyli negatywnie.

W uzasadnieniu które od nich otrzymałem było napisane: że nie spełniam podstawowych kryteriów, które realizują jako priorytety: 1. Zarejestrowany jako bezrobotny przez więcej niż 6 miesięcy; 2. Posiadanie deklaracji pracodawcy; 3. Gotowość do założenia własnej działalności gospodarczej.

Jednak możliwe, że Tobie się uda.

Ja jestem z Radomia. Złożyłem podanie o KW pełną 280h. Jak składałem wniosek to jedna panie była bardzo przeciwna, a wręcz pewna, że mi tego nie zrobią i nikt mnie potem nie zatrudni (choć mam deklarację pracodawcy). Odczekałem jakieś 2 tyg. i przyszła decyzja: "został pan zakwalifikowany. Proszę się zgłosić do UP w celu ustalenia terminu szkolenia itp." Więc poszedłem i ta sama pani jak się dowiedziała, że nie mam 21 lat i że muszą mi zrobić ten pełny kurs (we wniosku wyraźnie napisałem) to znów zaczęła się odgrażać, że mi go nie zrobią i że mogą mi cofnąć tą decyzję. Na razie zostałem skierowany na badania i zobaczymy co dalej.
Czy jest możliwe żeby po tym piśmie o zakwalifikowaniu mnie na ten kurs mogli mi to teraz cofnąć i uznać, że jednak mi tego nie zrobią??
Pozdrawiam!

Mysle ze nie , jak juz dostales pozytywna odpowiedz to wszystko bedzie ok


ale jak to mówią niema rzeczy niemożliwych , są tylko nieopłacalne

mi tydzień temu zrobili numer to znaczy było to szkolenie grupowe na 8 osób KW ,najpierw miała być pełna potem przyśpieszona dla wszystkich na koniec miały być 2 grupy bo część nie miała 21 lat,po tygodniu dzwonią do mnie że się zakwalifikowałem i mam czekać na skierowanie do lekarza ,czekam 2 tygodnie i telefon że szkolenie zostało odwołane bo nie idzie nas podzielić na grupy ,co jest idiotyzmem chyba z ich strony ,rozmawiałem z kierownikiem i powiedziałem mu że jaja sobie robią z ludzi a on na to że po co mi szkolenie jak bez doświadczenia i tak mnie nikt nie zatrudni ,ja do niego niech idzie się leczyć bo jak tak bym miał myśleć to od razu bym line przez drzewo przewiesił ,najlepsze jest to że w tym śmiesznym urzędzie każdy jest z wyższym wykształceniem a nie potrafią ludzi na grupy podzielić i powiedzą że sie nie da i koniec bo sie przepisy zmieniły a tak naprawdę to pewnie chodzi o pieniądze

Cytuj:

ciekawe tylko skąd bezrobotny ma mieć kasę w swoim zawodzie nie chęć już pracować to muszę się przekwalifikować a oni wiele nie robią by to ułatwić

sory za OT ale też jestem bezrobotnym, każdą wizytę w PUP muszę pokwitowac takimi oto słowami:"...Nie uzyskałem dochodu za ...okres..."co to ich obchodzi czy se dorabiam czy nie ...

Paranoja...zobaczymy co ze mną będzie...póki co mam skierowanie na badania...jak zaniosę wyniki to pewnie znowu ta pier*****a kobita będzie problemy stwarzać. Skoro dostałem decyzje to po co się wtrąca i komplikuje, no ale cóż tacy są ludzie...zobaczymy jak to będzie.