Cytuj:
Cytuj:
jeszkin nie jezdziles lohra to nie mow... pojechalbys w jedna trase i zaloze sie ze bys podziekowal
Owszem, nie jeździłem lohrą, ale wiem jak wygląda zał/rozł tego auta. Wolisz taką robotę jak ja mam? Np. zjeżdzasz z promu, wjeżdzasz do stockholmu, i masz kilka godz. na kilka/kilkanaście rozładunków, przy czym część towaru jest na przyczepie, i trzeba to przeładować na samochód, a taka paleta często waży ponad tonę... Do tego dochodzą co chwile stresujące telefony "gdzie jestes?" "kiedy będziesz?"
Chcesz się zamienić?
Ja nikomu się nie żalę. A pracę zmieniam z innych powodów.
a ja bym nie pojechał w trase chłodnią z przyczepką i tym bardziej lohrą wiec dziękuję juz teraz
)
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
jeszkin nie jezdziles lohra to nie mow... pojechalbys w jedna trase i zaloze sie ze bys podziekowal
Owszem, nie jeździłem lohrą, ale wiem jak wygląda zał/rozł tego auta. Wolisz taką robotę jak ja mam? Np. zjeżdzasz z promu, wjeżdzasz do stockholmu, i masz kilka godz. na kilka/kilkanaście rozładunków, przy czym część towaru jest na przyczepie, i trzeba to przeładować na samochód, a taka paleta często waży ponad tonę... Do tego dochodzą co chwile stresujące telefony "gdzie jestes?" "kiedy będziesz?"
Chcesz się zamienić?
Ja nikomu się nie żalę. A pracę zmieniam z innych powodów.
a ja bym nie pojechał w trase chłodnią z przyczepką i tym bardziej lohrą wiec dziękuję juz teraz
)
każda robota ma plusy i minusy...
proponuje na szkle.
Podjeżdżasz otwierasz wrota, opuszczasz na poduchach, wjazd tylem pod szkło, dzwigasz poduchy, wrota CLOSE i ciśnienie tloki dajesz ;D