Podanie o sfinansowanie kursu PJ kat C przez Urząd Pracy

Ja składałem do UP na kat D i sie nie dostałem, mieli tylko 10 miejsc.,

Cytuj:

.....zobaczymy co ze mną będzie..........

Jak dadzą KWIT, to nie dyskutuj tylko BIERZ

Przeczytaj dokładnie co jest napisane w "Cyrografie"

Jezeli nie spełnisz któregoś z warunków (w terminie), to mogą chcieć zwrotu kwoty sfinansowanej.

Tak czy owak. Jeżeli dają, to BRAĆ

Cytuj:

Ja składałem do UP na kat D i sie nie dostałem, mieli tylko 10 miejsc.,

Hmmm

To jest b.często tak, że więcej chętnych niż pieniędzy na szkolenie......
Jednakże trzeba trzymac ręke "na pulsie" , czy ktoś z osób wcześniej zakwalifikowanych nie spartoli wymagań "cyrografu" i pieniądze nie wrócą do U.P. ......

Na takich zasadach JA się ZAŁAPAŁEM
na Fundusz "z odzysku"

a wiecie może jakby mi np zrobili kurs na KW to pracodawca musi mnie zatrudnić na umowę o pracę na pełen etat czy na pół wystarczy ??

Chyba ważniejsze jest na jak długo...

Cytuj:

.... pracodawca musi mnie zatrudnić na umowę o pracę na pełen etat czy na pół wystarczy ??

Urzędu Pracy to nie interesuje

Ich interesuje, abyś się wyrejestrował i pracował gdziekolwiek w zawodzie takim jaki był dofinansowany.

ps
Jest to szczególnie ważne tylko wtedy, gdyby zarządzili "kontrolę" realizacji Zobowiązania, które podpisałeś.

Chyba,że masz skąd załatwic se zaświadczenie,że jakaś tam firma Cię przyjmie.Wtedy UP robi Ci inwidualnie bez żadnego gderania i czekania.

Cytuj:

Chyba,że masz skąd załatwic se zaświadczenie,że jakaś tam firma Cię przyjmie.Wtedy UP robi Ci inwidualnie bez żadnego gderania i czekania.

akurat ,trzeba czekać 30 dni na rozpatrzenie wniosku a na koniec mi powiedzieli że nic nie ma za darmo i mogę iść za 960zł i zaczeli mi wymieniać oferty ja im powiedziałem to niech sobie chińczyków wezmą nawet za 500 ,jak ma nie być bezrobocia jak ludziom nie dadzą szkolenia tylko wciskają prace za którą można sobie kupić chleb w wodzie zamoczyć i smacznego

Ja robiłem ponad rok temu.Byłem zarejestrowany jako bezrobotny około 4-miesięcy.Pytałem się ich czy jak przyniosę takowe zaświadczenie to zrobią PJ powiedziano,że tak.Na następny dzień doniosłem zaświadczenie i jakoś po tygodniu zaczełem kurs.Może u Was jest inaczej mniej środków z których mogli by Ci ufundowac PJ.No nic spróbowac nie zaszkodzi.Powodzenia

Ja w poniedzialek skladam wniosek o szkolenie Prawa Jazdy kat. CE + Kwalifikacja Wstepna /C juz mam - sfinansowalem osobiscie/ w Chrzanowie, jako ze jest to szkolenie indywidualne musialem zdobyc Uprawdopodobnienie Zatrudnienia /ktore zdobylem /. Zobaczymy jaka bedzie odpowiedz...

Trzymta kciuki:D

witam mam 19 lat i chciał☺bym skorzystać z takiego darmowego kursu na kat C i kw czy urząd mi to sfinansuje bo słyszałem za jak sie ma 19 lato to kosztuje to 7 tys a jak sie ma 21 lat to 3 tys orientuje sie ktos???

Cytuj:

witam mam 19 lat i chciał☺bym skorzystać z takiego darmowego kursu na kat C i kw czy urząd mi to sfinansuje bo słyszałem za jak sie ma 19 lato to kosztuje to 7 tys a jak sie ma 21 lat to 3 tys orientuje sie ktos???

Kolego baks1122 a co za roznica? Do PUP skladasz wniosek o sfinansowanie kosztow szkolenia indywidualnego, ktore moze maksymalnie wynosic 3 /trzy/ srednie krajowe, ktore na dzien dzisiejszy wynosza okolo 10 000-10 500 /nie wiem ile dokladnie/. Wiec jak C zrobisz za ok 2 000 i KW za 7 to zmieszcisz sie w limicie
A prawda jest, ze KW do kat. C jest drozsza ponizej 21 lat.
Na temat KW rzuc okiem tu: viewtopic.php?f=47&t=15695&st=0&sk=t&sd=a&start=580

Ja się właśnie przymierzam do złożenia wniosku na szkolenie indywidualne kat. C + KW w PUP Opole - uprawdopodobnienia nie mam, bo ludzie poją się cokolwiek takiego w dzisiejszych czasach podpisywać (zresztą ja się wcale nie dziwę), ale jestem bezrobotny ponad 12 miesięcy i solidnie (mam nadzieję) umotywowałem swój wniosek - włącznie z częściową podstawą prawną, że nie mogą coś takiego sfinansować.

A jak odrzucą to zawsze można pisać do starosty, WUP-u, prasy...

Zastanawia mnie jednak to jak wygląda sprawa płacenia za lekarzy, egzaminy i wymianę dokumentów - na to też dostanę jakieś środki, czy też "ni chu chu"?

Cytuj:

Zastanawia mnie jednak to jak wygląda sprawa płacenia za lekarzy, egzaminy i wymianę dokumentów - na to też dostanę jakieś środki, czy też "ni chu chu"?

Kiedy ja robiłem prawo jazdy kat. C, na kursie byli goście, którzy dostali kasę z U.P. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba pierwszy egzamin mieli "sponsorowany", natomiast każdy następny musieli opłacać z własnej kieszeni.

Ja jak zlozylem i uzyskalem odpowiedz pozytywna. Skierowali mnie na badania i psychotesty ( oni za wszystko placili), a teraz czekam juz ponad miesiac bo na KW pelna podobno w urzedzie pracy jestem tylko ja, a jednej osoby nie moga wyslac....;/ tak wiec w moim przypadku moge sie nie doczekac...;/

Dzięki, powyższe odpowiedzi rozjaśniły mi temat - może bez przesady że jestem taki boski, ale jak do tej pory wszystko zdawałem za pierwszym podejściem, czyli jestem pozytywnie nastawiony do tematu

Jeszcze takie małe pytanko do kolegi Kili - można wiedzieć gdzie i kiedy Ci się udało załatwić tą sprawę?

Ja zlozylem wniosek o szkolenie CE + KW /C sam sobie placilem/, dostane tylko KW... wytlumaczyli sie tym, ze niby tylko jedno szkolenie na rok. Mialem uprawdopodobnienie zatrudnienia, ba mialem nawet 4:D nic nie pomoglo. Na dobra sprawe i tak jestem zadowolony, 4 tysie w kieszeni:D

Cytuj:

Ja zlozylem wniosek o szkolenie CE + KW /C sam sobie placilem/, dostane tylko KW... wytlumaczyli sie tym, ze niby tylko jedno szkolenie na rok. Mialem uprawdopodobnienie zatrudnienia, ba mialem nawet 4:D nic nie pomoglo. Na dobra sprawe i tak jestem zadowolony, 4 tysie w kieszeni:D

No to chyba Cię kolego wyrolowali, chociaż o ile jesteś zadowolony, to jest OK A czemu? Proste:

Cytuj:

Starosta (UP) może skierować bezrobotnego na wskazane przez niego szkolenie, jeżeli uzasadni on celowość tego szkolenia, a jego koszt w części finansowanej z Funduszu Pracy nie przekroczy 300% przeciętnego wynagrodzenia; skierowanie takie przysługuje nie częściej niż raz w ciągu roku kalendarzowego.

Zgodnie ze stanowiskiem MPiPS w tym zakresie - szkolenie zapewniające uzyskanie zatrudnienia może mieć charakter kilkustopniowy tj. składać się z szeregu cząstkowych szkoleń. Nie ma podstaw by każde z tych szkoleń traktować jako osobną inicjatywę aktywizacyjną ponieważ żadne z osobno traktowanych szkoleń nie prowadzi do efektu zatrudnieniowego. Tak więc kwotę 300% przeciętnego wynagrodzenia, jako limit finansowania kosztów szkolenia ze środków Funduszu Pracy, należy odnosić do łącznego kosztu poszczególnych (cząstkowych) szkoleń, a nie do kosztu każdego szkolenia z osobna. Tak samo należy podchodzić do kwestii możliwości kierowania nie częściej niż raz w ciągu roku kalendarzowego.

Moim zdaniem w tym przypadku należy więc uznać, iż do efektu zatrudnieniowego prowadzi odbycie szkolenia dwustopniowego, gdzie pierwszy stopień to zdobycie prawa jazdy kat. C, a drugi stopień to uzyskanie stosownych uprawnień kwalifikacyjnych.

Źródło: http://forumprawne.org/prawo-pracy/1059 ... post494107

Fakt, że w wypadku gdy się już ma kat. C, sprawy wyglądają nieco inaczej (uzyskanie KW prowadzi do efektu zatrudnieniowego), ale i tak uważam, że nasze państwo to jest po prostu cudowne - tak, że jak się nie znasz na przepisach i swoich prawach, i nie umiesz się kłócić o swoje to cię ruchają człowieku na każdym kroku...

Dzisiaj bylem w PUB Radomsko , i pani mi powiedziala ze jest to b drogie szkolenie i doloza mi tylko 1500zl , wiec mala to dla mnie pociecha.

Cytuj:

Dzisiaj bylem w PUB Radomsko , i pani mi powiedziala ze jest to b drogie szkolenie i doloza mi tylko 1500zl , wiec mala to dla mnie pociecha.

Pomyśl, że wiele osób pracuje ciężko cały miesiąc na taką kwotę, a do tego muszą z tego wyżyć.