PKS Ratrans, Radom

bo masz myslenie jak moj nauczyciel, ten kto robi cos tylko dla idei, jest idiota... moj nauczyciel jezdzi tylko i wylacznie dla pieniedzy i caly czas sie zlosci ze zarabia malo... a spotkalem paru kierowcow ktorym nie zalezy na kasie, liczy sie tylko to ze robia to co lubia.

Cytuj:

nikt nie przyjmie mlodego bez doswiadczenia da mu 2tys do reki i ruszaj w trase...

To co? Za kilkaset złoty jezdzić 8 tygodni na uni? To chłopak nawet na jedzenie nie zarobił. Ja rozumiem, że szukał doświadczenia, ale taki szef to zwykły **** i tyle. Ciekawe czy on by się na uni za tą kase wyżywił przez ten czas? Ja też na przyuczeniu dostawałem mniej, ale na tej niższej stawce miałem 3000-3500 i weekendy w domu.

Cytuj:

nie wolno spac na lozku w czasie jazdy

A jakiś przepis, który to reguluje? Bo nie moge znaleźć...

Cytuj:

bo masz myslenie jak moj nauczyciel, ten kto robi cos tylko dla idei, jest idiota... moj nauczyciel jezdzi tylko i wylacznie dla pieniedzy i caly czas sie zlosci ze zarabia malo... a spotkalem paru kierowcow ktorym nie zalezy na kasie, liczy sie tylko to ze robia to co lubia.

Ile km zrobiłes na ciężarówce, że tak piszesz?

Cytuj:

Cytuj:

nikt nie przyjmie mlodego bez doswiadczenia da mu 2tys do reki i ruszaj w trase...

To co? Za kilkaset złoty jezdzić 8 tygodni na uni? To chłopak nawet na jedzenie nie zarobił. Ja rozumiem, że szukał doświadczenia, ale taki szef to zwykły **** i tyle. Ciekawe czy on by się na uni za tą kase wyżywił przez ten czas? Ja też na przyuczeniu dostawałem mniej, ale na tej niższej stawce miałem 3000-3500 i weekendy w domu.

Cytuj:

nie wolno spac na lozku w czasie jazdy

A jakiś przepis, który to reguluje? Bo nie moge znaleźć...

Cytuj:

bo masz myslenie jak moj nauczyciel, ten kto robi cos tylko dla idei, jest idiota... moj nauczyciel jezdzi tylko i wylacznie dla pieniedzy i caly czas sie zlosci ze zarabia malo... a spotkalem paru kierowcow ktorym nie zalezy na kasie, liczy sie tylko to ze robia to co lubia.

Ile km zrobiłes na ciężarówce, że tak piszesz?

Powiec mi kolego w której zarobiłeś jako praktykant 3tysie to od razu idę tam jeszcze dodaj że po Polsce a tak dodam na marginesie że młody ma zap*****lać wiec nie ma co liczyć na weekendy bo szef myśli stary szofer musi odpocząć a młody musi zarabiać bo ma wiek i siłę. (Jeśli chodzi o UE)
Ja sam ganiam na UE po 4 tyg i rzygam tym co [wycenzurowano] pracodawcy...... widzę po sobie i kierowcach co opowiadają....

Cytuj:

Cytuj:

nie wolno spac na lozku w czasie jazdy

A jakiś przepis, który to reguluje? Bo nie moge znaleźć...

Jak najbardziej można, jednak łóżko musi być wyposażone w specjalne pasy, którymi można się zapiąć leżąc na nim (to nie są żadne żarty, tylko słowa inspektora ITD). W praktyce nie wyobrażam sobie spania w czymś takim.

Cytuj:

Powiec mi kolego w której zarobiłeś jako praktykant 3tysie to od razu idę tam jeszcze dodaj że po Polsce a tak dodam na marginesie że młody ma [wycenzurowano] wiec nie ma co liczyć na weekendy bo szef myśli stary szofer musi odpocząć a młody musi zarabiać bo ma wiek i siłę. (Jeśli chodzi o UE)

To, że miałeś szefa debila to nie moja wina. Ja znam nie jedną firme na śląsku, gdzie zarobisz normalne pieniądze na przyuczeniu. Po prostu chłopak został wy*** na kasę i tyle, trzeba to nazwać po imieniu. U mnie w firmie za zbieranie gałęzi przez 10 dni po 8 godzin by tyle zarobił i codziennie w domu.

Cytuj:

Jak najbardziej można, jednak łóżko musi być wyposażone w specjalne pasy, którymi można się zapiąć leżąc na nim (to nie są żadne żarty, tylko słowa inspektora ITD). W praktyce nie wyobrażam sobie spania w czymś takim.

Idzie spać. W Retransie zawsze tak spaliśmy (jazda tylko w podwójnej) i żadne kontrole się nie czepiały.

Cytuj:

Cytuj:

Powiec mi kolego w której zarobiłeś jako praktykant 3tysie to od razu idę tam jeszcze dodaj że po Polsce a tak dodam na marginesie że młody ma [wycenzurowano] wiec nie ma co liczyć na weekendy bo szef myśli stary szofer musi odpocząć a młody musi zarabiać bo ma wiek i siłę. (Jeśli chodzi o UE)

To, że miałeś szefa debila to nie moja wina. Ja znam nie jedną firme na śląsku, gdzie zarobisz normalne pieniądze na przyuczeniu. Po prostu chłopak został wy*** na kasę i tyle, trzeba to nazwać po imieniu. U mnie w firmie za zbieranie gałęzi przez 10 dni po 8 godzin by tyle zarobił i codziennie w domu.

Cytuj:

Jak najbardziej można, jednak łóżko musi być wyposażone w specjalne pasy, którymi można się zapiąć leżąc na nim (to nie są żadne żarty, tylko słowa inspektora ITD). W praktyce nie wyobrażam sobie spania w czymś takim.

Idzie spać. W Retransie zawsze tak spaliśmy (jazda tylko w podwójnej) i żadne kontrole się nie czepiały.

"Kolego takich pracodawców można wyliczyć na palcach dwóch rąk" bo reszta tak jak jeździsz to słyszysz ma nas młodych za tanią siłę roboczą a tak na marginesie są dwie polski Polska A do Wisły i Polska B od Wisły i uwierz mi kolego że jest różnica w zarobkach i podejściu pracodawcy do pracownika Ja sam na solówce za 4 tyg na UE jak sie dobrze postaram mam 3500 gdzie chłopaki z Szczecina mają po 4 tys za 3 tyg

Ale nie oszukujmy się duza wina leży po stronie kierowców którzy dają robić z siebie niewolników zgadzając się na prace w takich warunkach. Gdyby taki młody się zbuntował jeden i drugi to szef musiał by mu godziwie zapłacić bo nie miał by kto jechać. Trochę szacunku do samego siebie rozumiem jeździć na przyuczeniu mieć trochę mniejsza kasę niż starszy pracownik ale nie róbmy sobie jaj ze za 8tyg na UE co już jest przegięciem dostać takie pieniądze przecież to nawet najniższa krajowa nie jest

rzeczywiscie transport teraz to bagno

ciucma znajdz mi firme w ktorej kierowcy zbuntowali sie o to ze maja niskie place... w polsce kazdy martwi sie o wlasna dupe, nie ma zwiazkow zawodowych ani nawet zwiazkow kierowcow. przeciez jakby sie kierowcy w polsce wszyscy razem do kupy wzieli i zbuntowali, zamiast bez sensu blokowac drogi to by taki jeden pieprzony polityk jak i cala polska nie miala ani nic do jedzenia ani nic do picia, ani by nawet samochodem nie ruszyli sie, samoloty lotniska, autobusy stanely, wtedy moglibysmy stawiac warunki, ale w polsce nie ma jednosci. wiec kazdy radzi sobie jak moze, bo wszystko stoi na transporcie, transport to podstawa, promy samoloty, paliwa, markety wszystko by stalo. ale wiadomo, w polsce znajdzie sie jakis cwaniak co zamiast przykladowo stawki za km 2 zl, pojedzie za 0.90zl, jakby byla jednosc kierowcow w polsce to nikt by sie nie wylamal, paliwa by stanialy a rzad by nas sluchal. ale znamy sytuacje, i powiedzcie mi ze nie mam racji to osobiscie tej osobie wpier... ole

Ładnie piszesz ale poprzez swoje zachowanie sam się przyczyniasz do tego co się dzieje w transporcie. Nie oszukujmy się dałeś zrobić z siebie jelenia jeżdżąc 8tyg za takie pieniądze teraz każdy kto będzie chciał się zbuntować w tej firmie usłyszy ,,jak to inni mogli tak jeździć a pan nie"

Nie mój cyrk nie moje małpy wyrażam tylko swoje zdanie na zaistniała sytuacje jeśli tobie to odpowiada twoja sprawa. Rozumiem ze trzeba zdobyć doświadczenie ale bez przesady są pewne granice

Piszecie że na UE tak wam źle?? Idźcie do firmy gdzie ładunki macie polska Rosja, postójcie tydzień na tamożni, i wy**bani, brudni po tygodniu w samochodzie na 30 stopniowym upale i płaczcie szefowi że chcecie kase za przestój, a on powie że to nie jego problem i wina że taka kolejka była czy na rozładunku im się nie chciało robić bo tak jest.Młodzi jesteście, złapcie praktyki i dopiero narzekajcie albo tak jak mówię idźcie do roboty tam gdzie mają Rosję i wtedy zobaczycie co to jest transport i jak ciężko wyjąć tam 4 tyś na miesiąć.Pomyślicie co ja wiem w wieku 15 lat o transporcie, ale trochę wiem, ,może jeszcze nie jeżdżę ale mój ojciec jeździ i wiem ile czasu musi się nieraz naczekać na rozładunek i nie ukrywa zdenerwowania, albo zapie*dolą paliwo albo dokumenty i chcą za to kasy, wiele przygód ma się na Rosji więc polecam wam tamten kierunek i szczególnie polecam wam ich drogi, tam się nauczycie naprawdę jeździć, nie piszę że nie umiecie jeździć ale na D na autostradzie nie doświadczycie takiej frajdy bujania jak na Ruskiej drodze, polatacie kilka lat na Rosję i dopiero wtedy zrozumiem wasze narzekanie.

Pozdro, nie miałem na myśli nikogo obrazić w tej wypowiedzi ale jeśli ktoś czuje się urażony to przepraszam za to co napisałem

W tym momencie zrozumiałem, że nie jestem już nawet pseudo tirowcem. I teraz albo jeszcze szybciej szukam firmy, która obsługuje kierunki wschodnie.

Cytuj:

W tym momencie zrozumiałem, że nie jestem już nawet pseudo tirowcem. I teraz albo jeszcze szybciej szukam firmy, która obsługuje kierunki wschodnie.

Koniecznie na Kazachstan, bo na Moskwę to każdy głupi pojedzie.

Ja się zwalniam, bo po UE to nie jest jazda, tylko biorę wschód a najlepiej Kazachstan lub Azerbejdżan, pojadę za pół darmo byle doznać prawdziwej trakerki (oczywiście w kamizelce kuloodpornej) :):):)

Pomijająć to, ja podziwiam szczerze kolegę, który pracuje w Radtransie. Masz kolego dużo samozaparcia, sama jazda 8 tygodni non stop w dodatku w podwójnej obsadzie, to dla mnie nie lada wyczyn. Duży szacun.

Cytuj:

Piszecie że na UE tak wam źle?? Idźcie do firmy gdzie ładunki macie polska Rosja, postójcie tydzień na tamożni, i wy**bani, brudni po tygodniu w samochodzie na 30 stopniowym upale i płaczcie szefowi że chcecie kase za przestój, a on powie że to nie jego problem i wina że taka kolejka była czy na rozładunku im się nie chciało robić bo tak jest.Młodzi jesteście, złapcie praktyki i dopiero narzekajcie albo tak jak mówię idźcie do roboty tam gdzie mają Rosję i wtedy zobaczycie co to jest transport i jak ciężko wyjąć tam 4 tyś na miesiąć.Pomyślicie co ja wiem w wieku 15 lat o transporcie, ale trochę wiem, ,może jeszcze nie jeżdżę ale mój ojciec jeździ i wiem ile czasu musi się nieraz naczekać na rozładunek i nie ukrywa zdenerwowania, albo zapie*dolą paliwo albo dokumenty i chcą za to kasy, wiele przygód ma się na Rosji więc polecam wam tamten kierunek i szczególnie polecam wam ich drogi, tam się nauczycie naprawdę jeździć, nie piszę że nie umiecie jeździć ale na D na autostradzie nie doświadczycie takiej frajdy bujania jak na Ruskiej drodze, polatacie kilka lat na Rosję i dopiero wtedy zrozumiem wasze narzekanie.

Pozdro, nie miałem na myśli nikogo obrazić w tej wypowiedzi ale jeśli ktoś czuje się urażony to przepraszam za to co napisałem

Kolego to bez urazy ale Twój tata trochę zabarwił w rozmowie z Tobą parę słów.Otóż na Rosji nie jest aż tak żle ja przez okres krótki trochę ponad dwa lata tam jeżdziłem i dosłownie raz stałem i czekałem na towar.Co do dróg nie są piękne ale moim zdaniem lepsze niż w PL a co do napadów to w Rosji jest to rzadkośc.W firmie której pracuje żaden kierowca od 1991r nie padł ofiarą Rosjan.Na Turcji gdzie najczęściej latamy zdarza się częściej sam miałęm przypadek,że pod czas snu Turek wybił mi szybę i pakował się do środka ale obok stał Fin który zajął się intruzem.
Może się mylę bo Twój staruszek mógł latac w inne rejony więc sorry.

nie bede gadal, tlumaczyl i rozpisywal sie, 10 sierpnia uderzam w podwojnej na rumunie, poznac teren i naczepy, bo na zachodzie maja nowszy tabor, a potem bede obslugiwal kraj i bliska zagranice w ratransie. (niemcy, czechy, slowacja, moze cos dalej)

zmiana, szykuje sie tylko kraj, w pojedynczej, pierwszy wlasny samochod ciezarowy

No i jak tam praca w Ratrans MaX771?

ktoś mnie pytał jak tam praca. bylem 2 miesiace na szkoleniu dania - hiszpania, potem tydzien na rumunie, potem miesiac anglia-francja-wlochy a potem znow tydzien na rumunie. za miesiac zarobilem 3900zl, przerzuty nie dla mnie, z reszta, podjalem decyzje, rezygnuje z miedzynarodowki, od dziecka marzylem, marzenia ziścilem, jestem bardzo zawiedziony, z reszta widac po moich postach w temacie pks gdansk oliwa nie chce tracic zycia w samotnych trasach po europie, chce rodzine, dzieci wiec to nie dla mnie, aktualnie pozostaję bez pracy, szukam czegos na miejscu by byc codziennie w domu, albo chociaz co weekend, ale miec co do tego pewnosc ze weekend wolny. jesli chodzi o prace, wspolprace z dyspozycja. podstawa to nagrywac ich rozmowy i zapisywac smsy, bo wmowia ci wszystko a ty bedziesz swiecil oczami przed szefem, ale ogolnie i praca i kasa nie najgorsza. samochody stare, naczepy tylko szmaty, czyli burtoplandeki, wybaczcie ze to pisze, ale idzie sie [wycenzurowano] z robota. jazda pod spedycja walter, czyli ladunki na okraglo, nie ma tak zeby stac na pusto dluzej niz 15 minut, czekajac na ladunek. dostarczasz jeden, bierzesz drugi. kasa jak juz mowilem, zrobilem jedno kolko na anglie, i 2 na wlochy i dostalem 3900zl, wiec chyba niezle jak dla mlodego na pierwszy raz, choc moglo byc lepiej.

ps. leszek zwracam honor, albo duza kasa, albo inna praca. nie ma co pracowac dla zlodziei.

słabe zarobki ;/ 3900zl za miesiac ? odjąc 1000zł na życie to zostaje ci 2900zl tyle co na krajówce.