witajcie,
właśnie jestem po egzaminie z KW na szczęście POZYTYWNYM!!!
Co do wrażeń to:
Trochę stresu było jednak nie potrzebnie. Uczęszczając na zajęcia
i zasięgając wiedzy z netu spokojnie można zdać ten test bez jakis
większych komplikacji.
Na pewno nie do końca zgodzę się z przedmówcą że to wielka lipa
ponieważ sam test jest tylko sprawdzianem wiedzy nabytej na szkoleniu
Samo szkolenie jak najbardziej potrzebne na którym jest cała masa
zagadnień nie poruszanych na kursie na kat D. Nie wiem
gdzie uczęszczacie na kursy ale szkolenie które ja przeszedłem uważam
za naprawdę profesjonalnie przygotowane wiedza przekazana przez odpowiednich
specjalistów.
Zgodzę się że to wyciągnięcie pieniędzy ale też nie do końca
Szkolenia kosztować muszą ale mogło by być trochę taniej
Ja przechodziłem wersję 280h teraz jest skrócona do 140 wiec będzie taniej
ale wciąż zrobienie wszystkich uprawnień to bardzo duże koszty wiec nie są
dostępne dla wszystkich. Mi jakoś się udało i zajęło mi to dokładnie 1,5 roku.
Jak jest za dużo kierowców to większa konkurencja i coraz niższe stawki
wiec z drugiej strony może to i lepiej że tyle to kosztuje.A jeśli ktoś nie ma kasy i chce jeździć to na pewno uda mu się zakobinować nawet tak żeby nie wyłożyć ani grosza przez UP i te sprawy. Mi w ten sposób się nie udało i kosztowało wiele wyrzeczeń. Warto było teraz szukam sobie jakiegoś stażu
pozdrawiam