B,C,E czas

[ClCHY]

Witam, na dniach zaczynam kategorię B, a że mam uzbierane pieniądze to od razu po B-->C-->EC. I moje pytanko brzmi, ile czasu zajmie mi zrobienie tych oto kategorii liczmy za 1 razem. KW nie wliczam bo to zapewne 2-3 miesiące, ale chodzi mi o same kategorie. Dodam, że egzamin będę mial w Gorzowie WLKP.

Kurs na prwko B robiłem ok 2 miesiące. Jak się postarasz to w 1,5 miesiąca zrobisz (jak zdasz za pierwszym razem ). Na C mój kurs trwał: tydzień teoria, 3 tygodnie jazdy. Na pierwszy egzamin czekałem ok. tygodnia. Natomiast C+E Ok 3 tygodni kurs- 2 tygodnie czekałem na egzamin. Jak byś robił jedno po drugim to myśle, że w ciągu roku dał byś rade. Powodzenia na egzaminach

Hmmm, w ciągu roku ? To wychodzi po 4 miesiące na jedną kategorie

Jak się tak napalisz i będziesz wszystko robił zgodnie z planem i nie dopuszczał myśli, ze któregoś egzaminu możesz nie zdać, to nie zdasz na 100% bo zeżre Cie stres.

Musiałbyś jednocześnie być dobrym i mieć sporo szczęścia aby zdać wszystko za pierwszym razem.

Jak sie uprzesz to może uda Cie sie zmiescić w 6 miesiącach

Same kursy machniesz szybko - po ok. 1,5-2 mies. na kurs. Ale kluczowa kwestia to czas oczekiwania na egzamin w WORD. I to tam musisz iść się dowiedzieć jakie są terminy.

Na Śląsku nie zmieściłbyś się w roku! Bo na sam egzamin na B czeka się po 3-4 miesiące,

Cytuj:

Jak się tak napalisz i będziesz wszystko robił zgodnie z planem i nie dopuszczał myśli, ze któregoś egzaminu możesz nie zdać, to nie zdasz na 100% bo zeżre Cie stres.

Myślę, aby właśnie nie dopuszczać złych myśli Tylko być tej dobrej, że się uda

Cytuj:

Na Śląsku nie zmieściłbyś się w roku! Bo na sam egzamin na B czeka się po 3-4 miesiące,

Powaznie kolego mowisz ??
WORD Rzeszów 1-1,5 tygodnia
WORD Tarnobrzeg 2 tygodnie

Cytuj:

Witam, na dniach zaczynam kategorię B, a że mam uzbierane pieniądze to od razu po B-->C-->EC.

Ja na B zapisałem się 15.09.08 a zdałem za pierwszym razem 17.12 tego samego roku w tym póltora miesiąca oczekiwania, na C zapisałem się 20.10.09 (2 egzaminy) po zdaniu odrazu na E do C i też po dwóch egzaminach udało się zdać 15.03.10. Na C i E do C potrzebowałem 5 miesięcy czasu, czterech egzaminów i 3 tygodni przerwy z powodu awarii auta

Nie mam względem Ciebie złych intencji, rób prawo jazdy jeśli Masz na to warunki, ale pamiętaj o tym że jeśli zdasz kat.B i odrazu wsiądziesz na "coś dużego (kat.C)" to możesz mieć problemy z obyciem na drodze. Wiem to z własnej autopsji i pozdrawiam

Dzięki Rozumiem o co Ci chodzi ale na codzień śmigam po terenie firmy a czasem zdarzy się nawet wyjechać na miasto dla samozadowolenia oczywiście nocą Myślę, że większych problemów nie będę miał choć pewniacy często odpadają na początku heehe Z przyczepą również nie mam problemów cofanie idzie mi bezproblemowo a jak wiadomo przyczepa ze skrętnym dyszlem to nie tandem czy naczepa, więc jest troche wyższy próg. Super koledzy dzięki za pomoc Powiedzcie mi jeszcze, na C+E jest tandem czy zwykła?? Bo od jednych słyszałem że na tandemie zdawali, ale pare osób na zwykłych ze skretnym dyszlem.
Pozdrawiam

a co to jest tandem?

Cytuj:

Cytuj:

Na Śląsku nie zmieściłbyś się w roku! Bo na sam egzamin na B czeka się po 3-4 miesiące,

Powaznie kolego mowisz ??
WORD Rzeszów 1-1,5 tygodnia
WORD Tarnobrzeg 2 tygodnie

W listopadzie zdawałem na B w Tarnobrzegu, na egzamin czekałem 1,5 miesiąca (ustalany więc jeszcze w październiku), całe szczęście zdane za pierwszym. Potem sporo osób zaczęło jeździć na egzaminy do innych ośrodków (z tego co wiem dużo do Chełma) więc na wiosnę było już o wiele luźniej - moja dziewczyna zdawała 3 razy, egzaminy miała co tydzień.

Co do czasu przeznaczonego - nie ma co się spieszyć i ustalać sobie z góry w jakim czasie masz się zmieścić. Jak na złość możesz podchodzić do jednej kategorii 3 razy... Daj Ci Boże żebyś uzyskał wszystko jak najszybciej.
Na C+E mówiąc krótko - zdajesz na zestawie ciężarowym. A na jakim - zależy już od danego ośrodka. U nas (WORD Tarnobrzeg) jest to ciągnik siodłowy + naczepa ale do dwóch Premiumek na których zdaje się C mają jeszcze przyczepy tandemowe. Najlepiej gdybyś dowiedział się co konkretnie jest używane w ośrodku w którym masz zamiar zdawać.

łatwiej jest zdać na tirze tz ciągniku+naczepie czy ciężarówce+przyczepie?

Cytuj:

łatwiej jest zdać na tirze tz ciągniku+naczepie czy ciężarówce+przyczepie?

Zdaje się na zestawie ciężarowym, TIR-ami jeżdżą tylko wybrańcy i tylko po mlecznych drogach (trzeba przejść dodatkowe badania krwi i kału - sprawdza się wtedy czy masz robotę we krwi czy w d***e).

"Wyjaśnienie słowa TIR": viewtopic.php?f=43&t=6796&start=0&st=0& ... ernational

Co do tego czym łatwiej - a co to za różnica? Jak się nie przyłożysz to nie zdasz, po prostu.

nie rozumiem tylko dlaczego tak mało po drogach jezdzi ciężarówek z przyczepami a tak duzo jezdzi ciągników siodłowych z naczepami
85% to ciągniki+naczepa a 10% to ciężarówki a 5% to ciężarówki+przyczepa

strasznie długo u was
na kat. B potrzebowałbym miesiac 3tyg kurs + tydzien na egzamin
na kat. C jakbym sie uparł to zrobilbym w 2,5tyg + 1-1,5tyg czekania na egzamin i papier w kieszenie
na C+E jeszcze szybciej bo bez teorii czyli póltora tygodnia + 1-1,5tyg. czekania na egzamin czyli 3 miesiace i C+E mozna miec
i wszystko w - moim zdaniem - najlepszym osrodku w okolicy

ale to trzeba miec czas, zdac za pierwszym i miec kase

a ile sie czeka od zdania egzaminu po prawko chyba około miesiąca?

Cytuj:

a ile sie czeka od zdania egzaminu po prawko chyba około miesiąca?

W Mielcu 1 miesiąc, dla mnie to jest chore zeby w 2010r czekac na prawko miesiąc. Co oni to ręcznie maluja czy cus???

Nie wiem od czego to zależy - może od umiejętności organizacyjnych dyrektora WORD?

W każdym razie Śląsk to koszmar jeśli chodzi o czekanie. A wspomniany wyżej Chełm to raj - obecnie podobno czeka się czasem zaledwie 2-3 dni na egzamin na kat. B

Cytuj:

W Mielcu 1 miesiąc, dla mnie to jest chore zeby w 2010r czekac na prawko miesiąc. Co oni to ręcznie maluja czy cus???

No dokładnie, dam sobie rękę uciąć, że idzie to zrobić w nie więcej jak 2-3 dni robocze max... Podobnie jak z czekaniem egzamin gdzieniegdzie 3 tygodnie a nawet miesiąc... no sorry skoro mają tylu chętnych to i rosną dochody więc i należałoby wyposażyć się w więcej egzaminatórów i auta...

Ustawa mówi wyraźnie, że czas oczekiwania na egzamin nie może być dłuższy niż 30 dni w związku z tym jeśli ktoś musi czekać miesiąc, to niczego nie może zarzucić WORD-owi.