dajcie spokoj, chlopak sie stresuje a ja go doskonale rozumiem bo sam o tym marze i tez mam wade wzroku
sluchaj:
masz okulary to je nos - wtedy wada wzroku powinna sie po jakims czasie ustabilizowac i przestac pogarszac, inaczej oczy beda ci sie psuc coraz bardziej az w koncu bedziesz musial nosic denka od sloikow i wtedy nawet najbardziej wyrozumialy lekarz nie dopusci cie za kolko. tak u mnie bylo - zaczynalem od -0,5 na oboje oczu, ale olalem okulary, przy nastepnej kontroli bylo juz -1,5. tyle, ze to bylo dawno i od dawna bardzo czesto nosze okulary (tv, komp, jazda autem - czyli wtedy gdy sie mecza najbardziej). efekt? rok temu jak robilem C to na badanich u okulistki (do zaswiadczenia lek) powiedziala mi ze wada przestala sie poglebiac i raczej nie bede sie juz "galopujaco" pogarszac (bo wiadomo ze z wiekiem wszyscy widza gorzej). automatycznie zadalem pytanie takie jak ty, jej odpowiedz byla jednoznaczna - TAKA WADA NIE ELIMINUJE CIE JAKO KANDYDATA NA KIEROWCE. po prostu w wynikach wpisuje ci widzenie bez/z korekta, rozpozanie wady (krotkowzr, dalekowzr) itp i daje notke ze jestes zdolny do prowadzenia pojazdow C,D,E (czy jakie tam prawko bedziesz robil) ale w szklach korekcyjnych + oczywiscie obowiazkowa kontrola za 5 lat. ja tez sie tym stresuje bo w tym tyg chce zapisac sie na CE a w pon ide na badania, na szczescie mam jeszcze to zaswiadczenie od tej okulistki wazne do 2014
lepiej mierz sobie regularnie poziom cukru we krwi bo cukrzyca od kopa dyskwalifikuje cie jako jakiegokolwiek kierowce zawodowego. spoko, damy rade