Największe dźwigi świata (kołowe)

witam,

Czy jest ktoś z firmy Sarens ? A może ktoś był podczas tej operacji na miejscu akcji ?
Mówili , że operacja umieszczenia głowy wraz z koroną na największej figurze Chrystusa na świecie , która miała miejsce w Świebodzinie nie udała się , mało tego, to jeden z pracowników uległ wypadkowi . Co tam był za sprzęt , że nie dał rady ? Podobno będą jeszcze raz podchodzić do tego montażu tylko muszą ściągnąć coś większego . Czy ktoś ma informację w tej sprawie .Firma Sarens wykonywała to zlecenie , dlatego pytam o kogoś z tej firmy ponieważ będzie najlepiej zorientowany .

jak poczytać po necie, to piszą że dźwig miał 450ton udźwigu, gdzieś nawet napisali, że w polsce nie ma większego, he he
podobno mają ściągnąć 700ke.
Kiepsko, jak nie dał rady wrzucić tych 25 ton na 36 metrów.

Kiepsko, jak nie dał rady wrzucić tych 25 ton na 36 metrów.[/quote]

Figura umieszczona jest na wielkim kopcu , dlatego dźwig nie może odpowiednio blisko podjechać . Jedynie ciekawi mnie to ,że fachowcy od tej akcji nie przewidzieli od razu , że 450 - tka nie da rady .Wychodzi na to , że jest to naprawdę trudna operacja ( podobno rozważali nawet opcję użycia helikoptera do tej akcji ) . Czy coś się dzieje na tej budowie , czy czekają na większy dźwig ?

ta operacja nie jest trudna tylko ktos to z panow inzynierow zle przygotowal. Bynajmniej 25 ton na 36 metrow to dla 450tki zaden problem bo na oko przy tym ustawieniu powinna miec jeszcze zapas a jezeli nie dalo rady to napewno nie bylo 25 ton albo nie 36 metrow. Wzglednie inne warunki zadecydowaly o ktorych nie wiadomo. Inna bajka to to ze w przekazach TV plota takie bzdury ze az uszy wiedna bo rzekomo operacja nie powiodla sie bo operator zalozyl nie 22 a 16 ton balastu

tak jak napisałem musi się sporo wychylić , aby sięgnąć i przez to pewnie ten problem ( ale to można było w miarę precyzyjnie obliczyć bez ściągania sprzętu na miejsce ) .

Z tego co ja słyszałem to szacunkowo to miało ważyć te 25 ton ale okazało się cięższe i to dużo.

Bedze i dojechał,może jutro sie wybiorę bo i tak w tamta stronę jadę
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /125346608

relacja http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /741596650

Foto z montażu

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... 650&Ref=V5

To w końcu jakiej to firmy był dźwig Żuraw Grohmann czy Sarens ?

Bo na zdjęciu widać żurawie firmy Żuraw Grohmann i Sarens a cytat ze strony pisze tak:

Cytuj:

Jak nas poinformował przed chwilą Stanisław Bandura z firmy "Żuraw Grohmann”, jeszcze dziś jest możliwe podniesienie niektórych elementów pomnika na cokół. Wszystko zależy jednak od siły wiatru. Na razie przekracza on dopuszczalną szybkość siedmiu metrów na sekundę, stąd nie wiadomo czy jeszcze dzisiaj niektóre elementy trafię na górę. Decyzja zapadnie o godz. 15.30.

P.S. Moim zdaniem to głupota tyle pieniędzy wywalić w taki pomnik, jak za takie pieniądze można postawić dom dziecka itp.

a właściwie kto był inwestorem tego czegoś?

To się szybko zwróci, tyle, że wiadomo do czyjej kieszeni

Kiedyś mieliśmy najwyższą budowlę na świecie (pewnie nie każdy o tym wie ). Teraz znowu mamy coś naj...

Sprawa jest bardzo kontrowersyjna, ale szczerze mówiąc wolę taki pomnik, który dla mnie jest wyłącznie symbolem techniki i atrakcją turystyczną (a turyści to pieniądze) niż kolejną ozłoconą świątynię, która również jest wznoszona z pieniędzy podatnika.

Cytuj:

To w końcu jakiej to firmy był dźwig Żuraw Grohmann czy Sarens ?

Bo na zdjęciu widać żurawie firmy Żuraw Grohmann i Sarens a cytat ze strony pisze tak:

Cytuj:

Jak nas poinformował przed chwilą Stanisław Bandura z firmy "Żuraw Grohmann”, jeszcze dziś jest możliwe podniesienie niektórych elementów pomnika na cokół. Wszystko zależy jednak od siły wiatru. Na razie przekracza on dopuszczalną szybkość siedmiu metrów na sekundę, stąd nie wiadomo czy jeszcze dzisiaj niektóre elementy trafię na górę. Decyzja zapadnie o godz. 15.30.

P.S. Moim zdaniem to głupota tyle pieniędzy wywalić w taki pomnik, jak za takie pieniądze można postawić dom dziecka itp.

stary Grohmann sprzeal firme Sarensom i teraz jest Grohmann grupa Sarens.

Cytuj:

a właściwie kto był inwestorem tego czegoś?

Pomysłodawca był ksiądz a kasa z datków od wiernych i sponsorów.
Ksiądz ma rozmach,kiedyś otworzył tartak i zatrudnia ludzi potrzebujących,coś tam robi jeszcze ale nie pamiętam już co.
W planach ma tam być jakieś sanktuarium,hotel,itd,normalnie druga Częstochowa

Cytuj:

Cytuj:

To w końcu jakiej to firmy był dźwig Żuraw Grohmann czy Sarens ?

Bo na zdjęciu widać żurawie firmy Żuraw Grohmann i Sarens a cytat ze strony pisze tak:

Cytuj:

Jak nas poinformował przed chwilą Stanisław Bandura z firmy "Żuraw Grohmann”, jeszcze dziś jest możliwe podniesienie niektórych elementów pomnika na cokół. Wszystko zależy jednak od siły wiatru. Na razie przekracza on dopuszczalną szybkość siedmiu metrów na sekundę, stąd nie wiadomo czy jeszcze dzisiaj niektóre elementy trafię na górę. Decyzja zapadnie o godz. 15.30.

P.S. Moim zdaniem to głupota tyle pieniędzy wywalić w taki pomnik, jak za takie pieniądze można postawić dom dziecka itp.

stary Grohmann sprzeal firme Sarensom i teraz jest Grohmann grupa Sarens.

Czyli Żuraw Grohmann i Sarens, to teraz jedna firma ?

tak

http://www.zuraw.pl zerknij na prawy gorny rog

Witam,
Element miał ważyć 16t - ważył 25t - spora różnica błąd klienta
pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=xz71eVreMDc - bardzo spektakularne, polecam

Witam.
Mam pytanie..jak poniesc transformator wazacy 628t ktory wpadl do wody??Gębokość wody w miejscu zdarzenia wynosi ok. 1.1m, dno rzeki pokryte warstwą mułu o miąższości ok. 0.5m. Nurt wody spokojny. Drogi utwardzone w odległości ok. 25m po obydwu stronach przeprawy promow
zaznaczam ze sprzet musi byc dostepny u Nas w kraju

zdjecia sa w tym linku
http://www.cargolaw.com/2002nightmare_noturn.html

z gory dzieki za odp.

Wątpię żeby ktoś się orientował w dźwigach dostępnych w Ameryce Południowej.

Jeśli ktoś nie może doszukać się tego o czym mowa wyżej na tej wysoce nowoczesnej stronie, to opis zdarzenia ze zdjęciami jest na samym dole

No ale dlaczego chcesz to podnosić, skoro to wydarzyło się chyba 8 lat i to nie u nas?