Nie wiem jak na innych zestawach ale ja uczyłem się mantem tgm 12.240 a zdawałem Dafem. I zawsze trzymałem się jak najbliżej prawej linii, tak samo na C i C+E i jakoś udało się zdać
Prawdę mówiąc łuk jest dosyć prosty, wystarczy na samym początku odpowiednio mocno złamać przyczepę, a później, jak za mocno się dołamuje to zrobić korektę - na egzaminie zrobiłem bodajże 3 korekty i zajęło mi to nie więcej niż 2 minuty, także 5 minut to aż nad to. Gorzej z parkowaniem tyłem, za mocno złamałem przyczepę i było bardzo blisko słupka, na szczęście z korektą się udało
Kurs robiłem w polowych warunkach 3 grudnia zdałem C a 3 stycznia C+E, placyk prawie zawsze był zawalony śniegiem, a zamiast linii stały pachołki
A tak się jeździ sporo łatwiej - jeśli podczas egzaminu będziesz miał snieg to cofaj po śladach i nie powinno być problemu z wyjazdem.