Podstawowe zasady są takie:
-kipruj na równym, raczej twardym terenie
-zawsze podnoś pakę do samego końca i dopiero powoli odjeżdżaj
-nie jeździj z podniesioną paką po budowie (siłownik długo tego nie wytrzyma)
-jeśli naczepa nie ma zaworu automatycznego spuszczania powietrza z poduszek, zrób to ręcznie (naczepa będzie stabilniejsza).
-ciągnik powinien być w miarę równo ustawiony z naczepą
-pilnuj operatorów żeby nie ładowali na przód i tył naczepy takiej samej ilości ładunku (np. 3 łyżki przód - 3 tył). Oś ciągnąca będzie wtedy przeładowana, a osie naczepy niedoładowane (przy rozsądnym tonażu oczywiście).
-nie cofaj do samej kupki, zostaw kilka metrów na to żeby ładunek miał się gdzie wysypać
-kipruj tam gdzie jest to możliwe, nie słuchaj majstrów którzy mówią że się da, bo czteroośkami już wjeżdżali. No chyba że masz linę, hak i spycha "pod ręką" który Cię wydrze to powodzenia
-po podniesieniu paki do samego końca wyłącz pompę (i odjedź),a po osadzeniu paki na ramie, ustaw wajchę w pozycji "zerowej".
-oczyść z kruszywa miejsce w którym klapa styka się z naczepą. Prawie zawsze coś tam zalega i od tego mogą urwać się haki trzymające klapę.