jazda wanną

zwracaj uwage bo wiatr przy kiprowaniu tez moze sie przycvzinic do przerowtu, nie jeździc na włączonej pompie bo zeby na pompie pozrywasz no i hmm
patrz w lusterka, ja sam sie ucze w kiprowaniu 4 ośka i to nie jest takie proste. Kipruj na prostym, no i z otwatym kimprem nie rób gwałtownych ruchów.

Cytuj:

ten pewnie przesiadł się z firany

http://www.youtube.com/watch?v=Kbgc0iHnvpU

masakra jak można nie czuć,że kiper ma się w górze i jedzie przecież jest opór powietrza.
Kolego pamiętaj abyś tak nie robił jak wsiądziesz na wanne

No właśnie. Uważaj na przewody energetyczne. Najczęściej one padają ofiarą pośpiechu kierowców, czyli wysypałem, to ogień, a kiper powoli sam opadnie.

Podstawowe zasady są takie:

-kipruj na równym, raczej twardym terenie
-zawsze podnoś pakę do samego końca i dopiero powoli odjeżdżaj
-nie jeździj z podniesioną paką po budowie (siłownik długo tego nie wytrzyma)
-jeśli naczepa nie ma zaworu automatycznego spuszczania powietrza z poduszek, zrób to ręcznie (naczepa będzie stabilniejsza).
-ciągnik powinien być w miarę równo ustawiony z naczepą
-pilnuj operatorów żeby nie ładowali na przód i tył naczepy takiej samej ilości ładunku (np. 3 łyżki przód - 3 tył). Oś ciągnąca będzie wtedy przeładowana, a osie naczepy niedoładowane (przy rozsądnym tonażu oczywiście).
-nie cofaj do samej kupki, zostaw kilka metrów na to żeby ładunek miał się gdzie wysypać
-kipruj tam gdzie jest to możliwe, nie słuchaj majstrów którzy mówią że się da, bo czteroośkami już wjeżdżali. No chyba że masz linę, hak i spycha "pod ręką" który Cię wydrze to powodzenia
-po podniesieniu paki do samego końca wyłącz pompę (i odjedź),a po osadzeniu paki na ramie, ustaw wajchę w pozycji "zerowej".
-oczyść z kruszywa miejsce w którym klapa styka się z naczepą. Prawie zawsze coś tam zalega i od tego mogą urwać się haki trzymające klapę.

Cytuj:

zwracaj uwage bo wiatr przy kiprowaniu tez moze sie przycvzinic do przerowtu, nie jeździc na włączonej pompie bo zeby na pompie pozrywasz no i hmm
patrz w lusterka, ja sam sie ucze w kiprowaniu 4 ośka i to nie jest takie proste. Kipruj na prostym, no i z otwatym kimprem nie rób gwałtownych ruchów.

chłopie ale ty za pierdoły piszesz co ma sie wiatr do kiprowania???
Jak będziesz stał w miare na prostym terenie to możesz i klapa klapać ,gwałtownie rosząc i nic ci się nie stanie!!!

Kolego jesli bedzie na gorzystym terenie a nie bedzie twardo i poduszki nie opadna to moze wiater mocno zawiac i gibnac

Cytuj:

Cytuj:

zwracaj uwage bo wiatr przy kiprowaniu tez moze sie przycvzinic do przerowtu, nie jeździc na włączonej pompie bo zeby na pompie pozrywasz no i hmm
patrz w lusterka, ja sam sie ucze w kiprowaniu 4 ośka i to nie jest takie proste. Kipruj na prostym, no i z otwatym kimprem nie rób gwałtownych ruchów.

chłopie ale ty za pierdoły piszesz co ma sie wiatr do kiprowania???
Jak będziesz stał w miare na prostym terenie to możesz i klapa klapać ,gwałtownie rosząc i nic ci się nie stanie!!!

Zdziwil byś się, jak mocny boczny wiatr może zabujać zestawem, który podniósł pakę na 2 / 3 wysokości, towar nie spadł jeszcze w związku z czym ma bardzo wysoko środek ciężkości.

Gwarantuję Ci pełne portki strachu, a jeśli teren będzie pochyły to może i zobaczysz jak twoj klamot wygląda od spodu.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

zwracaj uwage bo wiatr przy kiprowaniu tez moze sie przycvzinic do przerowtu, nie jeździc na włączonej pompie bo zeby na pompie pozrywasz no i hmm
patrz w lusterka, ja sam sie ucze w kiprowaniu 4 ośka i to nie jest takie proste. Kipruj na prostym, no i z otwatym kimprem nie rób gwałtownych ruchów.

chłopie ale ty za pierdoły piszesz co ma sie wiatr do kiprowania???
Jak będziesz stał w miare na prostym terenie to możesz i klapa klapać ,gwałtownie rosząc i nic ci się nie stanie!!!

Zdziwil byś się, jak mocny boczny wiatr może zabujać zestawem, który podniósł pakę na 2 / 3 wysokości, towar nie spadł jeszcze w związku z czym ma bardzo wysoko środek ciężkości.

Gwarantuję Ci pełne portki strachu, a jeśli teren będzie pochyły to może i zobaczysz jak twoj klamot wygląda od spodu.

umówmy sie tak, ze przy w miare krótkiej naczepie to tam małe piwo jak spuścisz na poduszkach, ale jak masz np 10 czy 12 metrową wanne to juz jest wiekszy problem
ale co ja tu bede gadał jak są mądrzejsi

Cytuj:

-nie cofaj do samej kupki, zostaw kilka metrów na to żeby ładunek miał się gdzie wysypać

Już to widzę jakby mi dali się rozsypywać z ładunkiem po całym placu

Cytuj:

a po osadzeniu paki na ramie, ustaw wajchę w pozycji "zerowej".

Powinno być tak:
a po osadzeniu paki na ramie, poczekaj chwilę aż wyciągnie wszytki olej z siłownika i ustaw wajchę w pozycji zerowej
powód:
Jak się nie wyciągnie oleju do końca to potem można się zdziwić jak się rozepniesz i chcesz podłączyć z powrotem hydraulikę.

Cytuj:

Cytuj:

-nie cofaj do samej kupki, zostaw kilka metrów na to żeby ładunek miał się gdzie wysypać

Już to widzę jakby mi dali się rozsypywać z ładunkiem po całym placu

Chyba nie o to chodziło autorowi - niektórzy tak blisko dojeżdżają do kupki że podczas podnoszenia kipra klapa wbija się w nią. Czasem widać urwane zawiasy w tylnej klapie i to właśnie jes tym spowodowane. Kilka metórw to może nie ale taki 1 metr to jest dobra odległość, ładowarka niech też popracuje i tak musi podgarnąć po tobie

Dlaczego nikt nie napisał, żeby w czasie deszczu nie kiprować pod liniami wysokiego napięcia, panowie specjaliści?

Bo to oczywiste.

a ja tu myślalem że jazda wanna jest łatwiejsza od firany czy chłodni

kolego jazda wanną wcale nie jest tak kolorowa, buty wiecznie od błota stalowa lina zawsze pod ręką, niektóre żwirownie wyglądają jak jakieś wąwozy, operator ładowarki nie zawsze potrafi zrozumieć, że nie możesz mu cofnąć idealnie pod łyżkę bo możesz potem zostać po mosty w błocie a do tego młody kierowca zostawiony sam sobie a jak wiadomo wielu "starych" kiermanów zamiast pomóc i dać jakieś wskazówki to siedzi z petem w pysku w ręce grucha od CB i tylko kur*a i ch*j, bo się młody zakopał

Cytuj:

a jak wiadomo wielu "starych" kiermanów zamiast pomóc i dać jakieś wskazówki to siedzi z petem w pysku w ręce grucha od CB i tylko kur*a i ch*j, bo się młody zakopał

Mi zazwyczaj zdarzają się odwrotne sytuacje
A kolejna sprawa która śmieszy i zarazem drażni, to jak się z kiprem w rajki na parkingu nie mieści.

Cytuj:

a ja tu myślalem że jazda wanna jest łatwiejsza od firany czy chłodni

Wszystko jest banalnie proste gdy tylko się to opanuje

Kierowcom ddbającym o swoje zdrowie psychiczne radzę omijać z daleka kopalnie węgla. Ładuje się na oko. Wszyscy robią ci łaskę że cię zważą i załadują. Nie rzadko trzeba zrzucać po 2 tony łopatą z naczepy. W kolejkach do wagi stoi się po 40 minut. I jak masz 20kg za dużo to od nowa ceremonia ze zjazdem, wyrzuceniem i znowu 40 minut w kolejce. Już nie mówię o awizacjach, jesteś awizowany na poniedziałek ale stoisz do piątku bo węgla nie ma albo ładują się "wybrane" firmy.

bywają i rozróby w trakcie stania w kolejkach

W kolejkach to jest różnie. Znajomemu ostatnio potrzaskali wszystkie szyby w 2 nowych DAFach na którejś kopalni, więc nie jest zaciekawie.

Cytuj:

W kolejkach to jest różnie. Znajomemu ostatnio potrzaskali wszystkie szyby w 2 nowych DAFach na którejś kopalni, więc nie jest zaciekawie.

Nie jest za ciekawie bo co bo trzeba stać tak jak stoją wszyscy?