1. myślę, że w każdym zawodzie o dobrą firmę jest bardzo ciężko, a w zawodzie kierowcy dobre firmy zdecydowanie wolą kierowców z doświadczeniem, jakoś świeżak będzie ciężko znaleźć cokolwiek
2. wszystko zależy w jakiej firmie będziesz pracował, jakim konkretnie transportem dana firma się zajmuje itd. rozbieżności są kolosalne począwszy od tego, że można znaleźć taką prace że codziennie w domu a są i takie gdzie po 8 tyg. tułaczki zjedziesz na weekend do domu
3. o szczegółach będziesz miał się jeszcze czas dowiedzieć, przed Tobą kwalifikacja itd. a później życie i pierwszy mandat i tak zweryfikuje wszystko
jak firma jest prężna i robota poukładana to nie licz na to, że będziesz spał więcej niż minimalny wymagany odpoczynek - bo należy Ci się on jak psu buda, a to czy będziesz spał w dzień czy w nocy to tak samo jak wyżej - zależy jakim transportem się zajmuje firma
4. owszem, najczęściej słyszy się o kradzieżach paliwa i zawartości kabiny, o kradzieżach ładunków, napadach już rzadziej , ot takie ryzyko zawodowe. rozsądnie i przezornie postępując w pracy można znacznie to ryzyko zniwelować, bo niestety ludzie sami są sobie winni, ale to już odrębny temat ...
5. pytanie jak najbardziej na miejscu, ale przykład bardzo głupi nawet osobówką ślepo nie odważyłbym się jechać wg nawigacji, planować i myśleć jeszcze raz myśleć trzeba bardzo dużo i jest branych wiele czynników pod uwagę od najbardziej banalnych po takie o których nie masz pewnie pojęcia np. koszty związane z przejazdami po trasie m.in. opłaty za korzystanie z różnorodnej infrastruktury które niejednokrotnie będą Cię zmuszały do wybrania zupełnie innej trasy ale to również bardzo długi i odległy jeszcze dla Ciebie temat
6. teoretycznie wszędzie tam gdzie udało się bez szwanku wjechać to i uda się wyjechać hehe myślenie w dużej mierzenie pomoże Ci uniknąć ekstremalnych sytuacji a na początku fakt faktem wszędzie będzie Ci się wydawało, że jest za wąsko za nisko ale z czasem nabierzesz ogłady, umiejętności i to minie
7. jak sobie pościelisz tak się wyśpisz i jak się nakarmisz tak będziesz najedzony
Za granice bez doświadczenia to już będzie graniczyło z cudem znaleźć Ci prace, jazda ciężarówką to nie układanie cegieł na budowie - choć i tego trzeba się nauczyć.
Ogólnie sporo pracy przed Tobą także masz jeszcze czasu na zastanowienie, masz czas żeby się właśnie zorientować o pewnych sprawach i sam podejmiesz decyzje. Nie piję wcale do Ciebie, tylko jak ktoś zaczyna z zerową wiedzą to potem się może zdziwić, że jednak na tirach nie jest tak fajnie i różowo jak miało być. Nie każdy jest odporny i nie każdy ma do tego predyspozycje, nie każdemu taki styl życia (bo jest dość specyficzny) odpowiada, a samo kierowanie autem to jest tylko jeden z wielu obowiązków w tej pracy.
Życzę podjęcia mądrej decyzji!