Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 20 kwie 2010, 16:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
to właśnie przez takich jak Ty zarobki w zawodzie kierowcy zawodowego maleją. Dwóch kierowców, jeden początkujący, drugi np. z 5-letnią praktyką, obaj jadą w to samo miejsce. WIDZISZ JAKĄŚ RÓŻNICĘ W WYKONYWANIU ICH PRACY???????????? N I E !!!!!!!!!!!!...
a ja widzę, nawet ogromną, ale żeby to dostrzec trzeba przeanalizować koszty i porównać je na przestrzeni co najmniej roku i wtedy zobaczysz.

są jeszcze koszty niezauważalne nawet dla przeciętnego przewoźnika, których Ty nie nie potrafisz dostrzec bo skąd?
otóż dwóch kierowców wraca z trasy i jedzie w drugą obaj zjawiają się na bazie zatankować o 2:00 w nocy.
ten niedośwadczony jedzie dalej, a ten drugi zostawia w kopercie dla mnie listy przewozowe z trasy którą właśnie wykonał.

i teraz ja aby wystawić fakturę musze dołączyć potwierdzone listy przewozowe, więc w jednym wypadku od razu fakturuję, a w przypadku kierowcy niedoświadczonego robię to za tydzień.

a z faktur jest kasa z której płaci się kierowcom i to przekłada się na ich wysokość wypłaty.

inny przykład:
mam wysłać zestaw Mega w miejsce gdzie zwykle ładowałem zestawy standardowe, więc potrzebuję informację czy można tam ładować megę, a mianowicie: czy ładują z rampy, jeżeli tak to jakiej wysokości jest rampa, czy nie ma wklęśnięćlub wzgórków na których Mega może wyrwać sworzeń królewski i czy nad miejscem ładowania nie ma daszkó ograniczących wyskość.

pytam jednego kierowcę, który był tam dwa razy całkiem nie dawno, ale on nie zwrócił uwagi na te rzeczy i nie pamięta detali.

pytam kierowcy dobrego, który był tam pół roku temu raz i od niego dowiaduję się, że:
w jakich godzinach ładują,
w piątki o pół godziny wcześniej wychodzą,
wysokość rampy,
detale placu i jak ładują,
w pobliżu jest sklep,
jeżeli ma się stanąć na noc to wskazuje najlepsze miejsce,
gdzie jest szatnia pracowników w której może wykąpać się kierowca
i wiele innych informacji.

takich rzeczy jest bardzo dużo, natomiast to co Ty uważasz za wartość kierowcy - umiejętność prowadzenia pojazdu to tylko 10% całości.
dobrze lub prawie dobrze potrafi jeździć prawie każdy, ale myśleć o transporcie jako całości, czyli do końca razem z wyegzekfowaniem należności potrafi tylko niewielu kierowców.

to tylko świadczy o Twojej znajomości transportu.

tak jak moja mama nie widzi różnicy między Cristiano Ronaldo, a Żewłakowem uważa nawet że nasz zawodnik jest bardziej przystojny. tak Ty mniej więcej postrzegasz transport i nie miej pretensji, że masz trudności w znalezieniu miejsca w składzie Zootechnika Żurawina z pensją Realu Madryt.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 27 mar 2011, 20:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
pytam kierowcy dobrego, który był tam pół roku temu raz i od niego dowiaduję się, że:
w jakich godzinach ładują,
w piątki o pół godziny wcześniej wychodzą,
wysokość rampy,
detale placu i jak ładują,
w pobliżu jest sklep,
jeżeli ma się stanąć na noc to wskazuje najlepsze miejsce,
gdzie jest szatnia pracowników w której może wykąpać się kierowca
i wiele innych informacji.

dobre :U
człowieku nie przesadzasz???ktoś po pół roku pamięta jaka jest wysokość rampy lub gdzie jest szatnia pracowników?????haha... rozumiem twoje przesłanie ale oczywiście upiększyłeś tego dobrego kierowce...


Post Wysłano: 27 mar 2011, 21:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
dobrze lub prawie dobrze potrafi jeździć prawie każdy, ale myśleć o transporcie jako całości, czyli do końca razem z wyegzekwowaniem należności potrafi tylko niewielu kierowców.
Jak ktoś nie myśli to doświadczenie mu nie pomoże.
Cytuj:
dobre :U
człowieku nie przesadzasz???ktoś po pół roku pamięta jaka jest wysokość rampy lub gdzie jest szatnia pracowników?????haha... rozumiem twoje przesłanie ale oczywiście upiększyłeś tego dobrego kierowce...
A co za problem ...mogę Ci ze czterdzieści miejsc na poczekaniu opisać co i jak tam się odbywa.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 27 mar 2011, 23:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

w innych tematach każdy narzeka jak to w Polsce żle i jest "gitara"
a teraz ....podłapali temat i jadąąąąąą jeden z drugim , mówcie jeszcze że to jest normalne , ze nie ma pracy , że gdzie nie wejdziesz w "szukam prace" tam pełno wykwalifikowanych ludzi, z doświadczeniem wręcz prosi o pracę ale jej nie ma! albo jest za śmieszne pieniądze, albo na nieludzkich warunkach . dla was to normalne? i właśnie dlatego tak jest w Polsce jak jest....

jeżeli ktoś daje oferte pracy na kierowce kat.B do wożenia chleba i wymaga doświadczenia 5 lat (w tym "mile widziane" doświadczenie w rozwożeniu pieczywa to "sorry"

na kurierów itp tak samo woła się 2-3-5lat doświadczenia. to gdzie ten młody człowiek ma się czegoś nauczyć?wykazać? jak na B mu nikt nie da szansy nie mówiąc o C/CE ??nikt go nie przyjmie bo woli kogoś z doświadczniem( i ma takich na pęczki)

a może według kolegów ma zacząć najpierw jeżdzić rowerem? jako kurier? potem motorem, potem na B1, .B>C1>C i po 15 latach siądzie na zestaw? jako dalej nie doświadczony bo nie jeżdził na CE...tylko wtedy był by już za stary bo miał by "az" 35lat a u nas szuka się młodego/głupiego co da się go wykorzystać z 20letnim doświadczeniem (i to najlepiej nie tylko w jednej rzeczy doświadczony tylko w kilku
np. podam 1 z oferty pracy. -kierowce CE, z doświadczenie, umiejętności mechaniki (to ok) obsługi koparko ładowarki JCB, sprawania MIG-TIG, i walca drogowego , za 2000zł na mc...

problemem tu jest BRAK PRACY,ale ktoś kto już ją ma , lub mieszka w dużych miastach tego nie rozumie

(i podkreślam nie mówię tu TYLKO o pracy na kierowców tylko ogólnie o sytuacji na rynku pracy)

PS> cytat z onetu
"Mają dyplomy, znają języki a pracy, mimo usilnych starań, znaleźć nie mogą. Z danych GUS wynika, że co trzeci bezrobotny, który nie ukończył 27 lat ma dyplom szkoły wyższej..."


Post Wysłano: 28 mar 2011, 6:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
pytam kierowcy dobrego, który był tam pół roku temu raz i od niego dowiaduję się, że:
w jakich godzinach ładują,
w piątki o pół godziny wcześniej wychodzą,
wysokość rampy,
detale placu i jak ładują,
w pobliżu jest sklep,
jeżeli ma się stanąć na noc to wskazuje najlepsze miejsce,
gdzie jest szatnia pracowników w której może wykąpać się kierowca
i wiele innych informacji.

dobre :U
człowieku nie przesadzasz???ktoś po pół roku pamięta jaka jest wysokość rampy lub gdzie jest szatnia pracowników?????haha... rozumiem twoje przesłanie ale oczywiście upiększyłeś tego dobrego kierowce...
oczywiście dla podwórkowego kopacza piłki przebiegnięcie podczas grania w ciągu 90min ponad 10 kilometrów jest totalna abstrakcją, dla zawodowego piłkarza jest to chleb powszedni.

jak widać nie jest to mój wymysł, ale jak potwierdził kolega Rossi dla części kierowców jest to normalna sprawa.

i między innymi takimi rzeczami różni się kierowca zawodowy od amatora.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 28 mar 2011, 8:00

Przyłączę się do dyskusji. Niecały rok temu mój szef szukał kierowcy. Udało się znaleźć chłopaka miejscowego. Nie mam pojęcia, ile dostał, ale widząc jego podejście do pracy i stan samochodu (dostał po mnie auto, odszykowane) myślę: chłopie, módl się, żeby szef nie widział tego auta.
Co to ma do sprawy? Jeżdżę już trzeci rok w tej firmie, po 2 latach jazdy dostałem podwyżkę. Samochód, którym teraz jeżdżę, jest najnowszym w firmie.
Jak widać, nie wystarczy mieć doświadczenia u innych i przychodząc do nowego pracodawcy żądać bóg wie ile. Liczy się jeszcze staż i opinia u obecnego pracodawcy. Owszem, trzeba upomnieć się o swoje, ale muszą stać za tym jeszcze argumenty.


Post Wysłano: 28 mar 2011, 21:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

dobrze kolego cyryl że ktoś cie popiera ale tak dłużej się zastanawiając,to ten twój pochlebca kolega rossi(bez urazy) to raczej należy do tych słabych lub średnich kierowców....tak średnich kierowców!!!!!!!!!!!bo przecież napisał że by ok.40 miejsc opisał dokładnie ..to przyjmijmy że jak by się wysilił to ok.60 miejsc....a kolega cyryl napisał że tamten z jego opowiesci to po pół roku pamięta co i jak ...zgadza się tylko że w ciągu pół roku to kilka razy więcej niż 60 punktów się odwiedza ...czyż nie ?wiec nasz kolega by już nie pamiętał co było i jak pół roku temu..........
...to tylko tak do poparcia mojej wizji amatora....


Post Wysłano: 28 mar 2011, 22:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3610
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
napisał że by ok.40 miejsc opisał dokładnie ..
Nie rozmieniaj się na drobne, liczba padła całkiem przypadkowa, ale niech Ci będzie. Specjalnie dla Ciebie mogę być słabym kierowcą. Znam jednak chłopaków którzy pracują w firmach kurierskich dla których informacje dla takich jak Ty nie mają żadnego znaczenia a dla nich są na wagę złota. Znają swój region do tego stopnia że z większością magazynierów są po imieniu, mają do nich prywatne numery telefonów, załatwili sobie, że dokumenty na które musieli by czekać odbiorą następnego dnia, wiedzą kiedy przyjechać żeby była najmniejsza kolejka, jak przyjadą o godzinie 10:15 to wiedzą że magazynier jest w tym a nie innym miejscu i wiele innych. Przy czym jak już liczba padła to te 40 miejsc obrobią w jeden dzień, a inny który takiej wiedzy nie posiada robił by to ze 2,5 dnia.
Cytuj:
raczej należy do tych słabych lub średnich kierowców
W sumie to byłem taki słaby, że dyspozytor w poprzedniej firmie do mnie dzwonił przynajmniej raz w tygodniu żeby się dowiedzieć ode mnie jakie auto może wysłać w dane miejsce, w jaki sposób tam rozładowują etc., albo żebym wytłumaczył innemu kierowcy jak tam dojechać. Jak było jakieś nowe miejsce rozładunku no to jechałem tam pierwszy żeby sprawdzić co i jak i zdać mu z tego relację.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 29 mar 2011, 5:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...to tylko tak do poparcia mojej wizji amatora....
chyba nie do końca się zrozumieliśmy.

podałem jeden przykład, który był widoczny akurat w mojej pracy, ale nie musi być identyczny wszędzie. chociaż sam zdziwiłbyś się ile kierowca potrafi zapamiętać. poza tym jak ja jeździłem miałem teczkę gdzie na kartce rysowałem każde miejsce za- i rozładunku w jakie jechałem.
różnicę możesz od razu poznać nawet tutaj w pracy moderatorów, jest jeden który kasuje posty i nie pamięta. jeżeli ma kłopoty z zapamiętaniem, co przeszkadza mu zapisywać? identycznie kierowca.

ale wracając do tematu.
chodziło mi o to, że część kolegów nie widzi większej różnicy w sposobie wykonywania pracy kierowcy i w różnicy jej jakości.
a tych czynników jest bardzo dużo, mogę podać jakiś przykład który był widoczny w mojej pracy, ale już w innej firmie będzie mniej ważny.
np. kierowcy po przyjeździe powinni CMR zostawić, jednak zdarzają się zjazdy w czasie gdy nikogo nie ma w biurze i część bierze stare CMR w następną trasę, a ci świadomi konsekwencji zstawiają na portierni.
za usułgę wysyłam fakturę, faktura jest ważna z potwierdzonym listem przewozowym, jak go nie ma muszę czekać z wysłaniem wystawionej już faktury i zdarza się, że za usługę trzeba zapłacić podatek, a kasa jeszcze nie wpłynęła i nie wpłynie, bo nie mogę wysłać faktury. jeżeli ma się w firmie 50 kierowców i 20 z nich będzie zapominało o zostawianiu CMR-ek, co jest dość częste, straty idą w tysiące euro.
oczywiście w innej pracy może nie być fakturowania, może być fakturowanie zbiorcze itp. jednak jest to jakiś przykład. a jeżeli ktoś pracuje w podobnych warunkach i mnie poprze, to nie znaczy od razu że jest moim pochlebcą.

umiejętności kierowania to 10% wartości kierowcy, pozostałe rzeczy to znajomość przepisów w których kierowca się porusza, samodzielność, odpowiedzialność i staranność wykonywanej pracy.
różnice między kierowcami są ogromne i to chciałem przekazać.

to była odpowiedź na coś takiego: "Dwóch kierowców, jeden początkujący, drugi np. z 5-letnią praktyką, obaj jadą w to samo miejsce. WIDZISZ JAKĄŚ RÓŻNICĘ W WYKONYWANIU ICH PRACY???????????? N I E !!!!!!!!!!!!..."
nie chodziło mi tu że gość z praktyką będzie lepszy lub gorszy, ale samo jechanie to tylko część pracy kierowcy, z czego niestety większość nie daje sobie sprawy.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 29 mar 2011, 18:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

panowie ja to wszystko rozumiem....w każdym zawodzie jest tak że jeżeli pracownik traktuje prace jak przymus to będzie robił aby przerobić dzień ....a inny myśli o tym co robi i pracuje bez zastrzeżeń ,są też tacy co lubią swoją prace.....i robią to z przyjemnością ...)))..
...ja narzazie pracuje i staram się robić to najlepiej...lecz nie jest to jeszcze ta praca z przyjemnością .....bo jestem na etapie szukania jako kierowca...\
Swoją drogą to rzeczywiście pracodawcy coraz bardziej zaostrzają swe wymagania...np...
-szukam kierowcy z doświadczeniem min.5lat z b.dobra topografią Warszawy , karkowa i Trójmiasta...
-szukam kierowcy...ble ble....i najlepiej z papierami na obsługę maszyn budowlanych...
-sam kiedyś też dzwoniłem i człowiek spytał czy oprócz kierowania umiem ...np.. wylać posadzkę, obsadzić drzwi i rożne prace wykończeniowe...
Jeszcze trochę to będzie tak jak w ogłoszeniach np .dla sekretarek...że wymagana jest bliska przyjaźń z szefem...haha


Post Wysłano: 29 mar 2011, 18:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Swoją drogą to rzeczywiście pracodawcy coraz bardziej zaostrzają swe wymagania...
takie są prawa rynku, kierowców dużo a miejsc pracy mało.

w 2009 roku potrzebowałem dwóch kierowców na czteroośki czyli z kat. C, ale miałem jeszcze w firmie 10 ciągników siodłowych z naczepami to wolałem gości z C+E, aby mieć mozliwość manewru.
dodatkowo miałem busa na 12 osób więc najlepiej byłoby aby kierowcy mieli również kat. D.
aby nie mieć z nimi kłopotu z czasem pracy wybrałem kierowców z doświadczeniem w transporcie międzynarodowym przećwiczonych przez BAG.

ponieważ miałem 82 podania o pracę takich kandydatów znalazłem 8 i z nich wybrałem (jeden to rzadki użytkownik tego forum).

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 30 mar 2011, 17:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

takie są prawa rynku ... weź tu człowieku znajdź prace..,człowiek wykłada ok 7 tys (jeszcze stary kurs na przewóz rzeczy) ciężko zarobione na prawko i różne uprawnienia by móc zacząć prace która by mu sprawiła przyjemność i od zawsze o niej myslał i wraz lipa....no nic biednemu zawsze pod górkę...
-piszę biednemu nie żebym się uzalał nad sobą ale raczej kierowcy a tym bardziej zaczynający kierowcy nie należą do bogatych...
ps. a tak na marginesie ...kolego CYRYL ,jesteś w branży wiec możesz wiedzieć czy zapowiada się jakieś zmiany na lepsze czy raczej na gorsze w transporcie?? wcześniej poszła taka fala że kierowców to trzeba bedzie szukać ze świecą po tych zmianach przepisów....ale już widać że to nie wypaliło bo dużo kierowców wyrosło dzieki dofinansowaniu z up.zarówno na prawko jak i kw...


Post Wysłano: 30 mar 2011, 18:05

Cytuj:
wcześniej poszła taka fala że kierowców to trzeba bedzie szukać ze świecą po tych zmianach przepisów....ale już widać że to nie wypaliło bo dużo kierowców wyrosło dzieki dofinansowaniu z up.zarówno na prawko jak i kw...
Tylko że z tych wielu albo nie podejmuje pracy w tym zawodzie, a jeśli już, to bardzo szybko następuje weryfikacja kto się do tej pracy nadaje, a kto nie.


Post Wysłano: 30 mar 2011, 18:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 lip 2008, 15:18
Posty: 542
GG: 6150050
Samochód: zielony

Cytuj:
Cytuj:
wcześniej poszła taka fala że kierowców to trzeba bedzie szukać ze świecą po tych zmianach przepisów....ale już widać że to nie wypaliło bo dużo kierowców wyrosło dzieki dofinansowaniu z up.zarówno na prawko jak i kw...
Tylko że z tych wielu albo nie podejmuje pracy w tym zawodzie, a jeśli już, to bardzo szybko następuje weryfikacja kto się do tej pracy nadaje, a kto nie.
No ja właśnie sam się zastanawiam jak to jest, że kierowców jednak niby nie brakuje - wydawało mi się wcześniej, że wprowadzenie KW przyspieszonej zostało właśnie wprowadzone w tym celu, aby ten zawód nie był takim elitarnym i jakoś zaspokoić zapotrzebowanie rynku.. A tu widzę, że są problemy z robotą - przynajmniej tak można wnioskować po tym co ludzie piszą na forum... Ja osobiście jak przeglądam oferty pracy z mojego lokalnego PUP, to bardzo często trafiam na oferty dla kierowców C, C+E; kolega z Piotrkowa Trybunalskiego (C+E, doświadczenie na krajówce) siedzi na d*pie w domu i marudzi, że za 2 tyś to jeździć nie będzie, a to mu się ciągnik nie podoba (Iveco Eurocargo czy jakoś tak - takim szmelcem jeździć nie będzie), a to do Niemców jeździć nie będzie... I tak w sumie już chyba z 3 miesiące, ale za każdym razem jak się zgadujemy to się zastanawia nad co najmniej jedną ofertą... więc nie wiem czy naprawdę jest aż tak źle :wink:

_________________
A/B/BE/C/CE/D/DE :twisted:
Star 244/Atego 1223/F2000 32.403/FH13 440/TGA 18.480/TGS 18.440/Axor 1840/Stralis 450
Solbusy/SOR-y/Setry
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje


Post Wysłano: 30 mar 2011, 18:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
takie są prawa rynku ... weź tu człowieku znajdź prace..,człowiek wykłada ok 7 tys (jeszcze stary kurs na przewóz rzeczy) ciężko zarobione na prawko i różne uprawnienia by móc zacząć prace która by mu sprawiła przyjemność i od zawsze o niej myslał i wraz lipa....no nic biednemu zawsze pod górkę...
-piszę biednemu nie żebym się uzalał nad sobą ale raczej kierowcy a tym bardziej zaczynający kierowcy nie należą do bogatych...
ps. a tak na marginesie ...kolego CYRYL ,jesteś w branży wiec możesz wiedzieć czy zapowiada się jakieś zmiany na lepsze czy raczej na gorsze w transporcie?? wcześniej poszła taka fala że kierowców to trzeba bedzie szukać ze świecą po tych zmianach przepisów....ale już widać że to nie wypaliło bo dużo kierowców wyrosło dzieki dofinansowaniu z up.zarówno na prawko jak i kw...
1. nie ma obowiązku zostać kierowcą. dodam, że wykształcenie w zawodzie tokarza, hydraulika, ślusarza, czy pielęgniarki jest dużo bardziej kosztowne i czasochłonne.

2. w Polsce z kierowcami jest jak z piłkarzami. w kraju jest 250 000 uprawiających tą dyscyplinę sportu jednak nie ma kogo brać do kadry z wyjątkiem pozycji bramkarza.
w Polsce nie brakuje posiadaczy prawa jazdy, w Polsce brakuje kierowców.
w 2004 roku było 35 tyś pojazdów w transporcie międyznarodowym, więc tyleż było kierowców. w 2008 było juz ich 115 tyś, więc kierowców przybyło, ale drastycznie spadła jakość ich przygotowania do zawodu i ich umiejętności (nie chodzi tu tylko o prowadzenie pojazdu).

proszę przeczytać wiele postów: zrobiłem C lub C+E i co teraz?
czyli wydałem grubą kasę, ale nie wiem na co. wygląda na to, że ta kasa nie była ciężko zarobiona.
jeżeli jest takie podejście do własnych pieniędzy, to bałbym się takiemu gościowi powierzyć pieniądze służbowe.

żaden (przepraszam - większość) z nowych kierowćów w zawodzie nie szuka pracy w jakiej może zdobyć doświadczenie, nie przyjmuje do wiadomości, że będzie zmieniał pracę, a w kolejnych będzie uczył się nowych rzeczy i będą one stopniami w jego karierze.
każdy szuka pracy już docelowej, A TAKIEJ NIE MA. najlepiej takiej która nie wymaga wysiłku i nic nie uczy.
i to jest największą bolączką naszych kierowców.
mając niskie kwalifikacje, wymagający prowadzenia za rączkę łatwo stają się ofiarami wykorzystywania. nie mają poszanowania dla kolegów (widać to na tym forum niestety), poszanowania dla siebie. są rozgoryczeni i rozczarowani.
wielekrotnie przytaczane określenie, z którym wiecznie walczę: "jak pies mieszkam w budzie, jem z miski i sikam na koło" obrazuje jakie mają poczucie godności kierowcy.
z jednej strony poczucie niskiej wartości, z drugie wygórowane roszczenia nie mające pokrycia w umiejętnościach i kwalifikacjach zawodowych.

jednym słowem na 100 naszych kierowców tych dobrych jest 3-5, nie więcej.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 31 mar 2011, 9:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 mar 2011, 10:26
Posty: 2
GG: 0
Samochód: volvo

Ale kolego u zagranicznego przedsiębiorcy wcale nie jest tak słodko jeździć na zachodzie też nie ma kokosów międzynarodówka też się zrobiła lipa. A jak niema doświadczenia myślę że jak przejdzie po firmach to powinien znaleść prace bez problemu nie jest tak że bez doświadczenia nie przyjmują każdy z nas zaczynał i też nie było łatwo tylko niech się nie złapie na to że go wezmą i każą mu podpisać papier że przez 5lat nie może się zwolnić lub odpowiedzialność za samochód w razie wypadku z jego winy.


Post Wysłano: 31 mar 2011, 14:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
... i każą mu podpisać papier że przez 5lat nie może się zwolnić lub odpowiedzialność za samochód w razie wypadku z jego winy.
1. więc ma gwarancje pracy na 5 lat,
2. czy Ty dasz mi swój samochód prywatny i podpiszesz dokument, który stwierdza że jeżeli go rozwalę z własnej winy zobowiązujesz się nie rościć do mnie pretensji?

poza tym po to człowiek umie czytać i ma głowę aby nie pchać się w kłopoty.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 31 mar 2011, 18:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

nie wiem może ktoś napisał ze wydał gruba kasę i nie wie na co ...ale na pewno nie ja....
wiem na co wydałem i jak np. musiałęm ją zarobić ...na marginesie rano pobódka o 4 i praca w akordzie do 14 i to w 35 stopni upału... odczuwalne ok 50 stopni -(szklarnia)potem w samochód 1godz jazdy na plac manewrowy na prawko i spowrotem na ok 20 ...poduszka 22 lub 23 i drógiego dnia to samo albo dzień przerwy...wiec ogólnie nie znam stwierdzenia ''łatwa kasa'' -zaraz pewnie ktoś mi zarzuci że liczę że zawód kierowcy to łatwa kasa...-nie tak nie mysle!!!!!!!!!
Co do szukania pracy to ja napewno nie należą do tych co liczą od razu na pracę do celową...szukam też w różnych hurtowniach i innych małych firmach ,,i co li[pa bo np. wczoraj wyszło ogłoszenie a dzwonie np. dziś rano a tam już nie aktualne,lub już kierowca pojechał w trasę....,również np. na ciągnik gdy się pytasz czy do przyuczenia zawodu pan przyjmuje to z wilkim wyrzutem'' panie ja chce kierowcy by wsiadł i jechał'
Znając ludzką naturę to jak juz kiedyś (mniejmy nadzieje ) załapię stabilną posadke to też będę pisał na forum młodzikom by nie narzekali tylko wzieli dupę w garść..


Post Wysłano: 04 kwie 2011, 15:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Cytuj:
Cytuj:
napisał że by ok.40 miejsc opisał dokładnie ..
Nie rozmieniaj się na drobne, liczba padła całkiem przypadkowa, ale niech Ci będzie. Specjalnie dla Ciebie mogę być słabym kierowcą. Znam jednak chłopaków którzy pracują w firmach kurierskich dla których informacje dla takich jak Ty nie mają żadnego znaczenia a dla nich są na wagę złota. Znają swój region do tego stopnia że z większością magazynierów są po imieniu, mają do nich prywatne numery telefonów, załatwili sobie, że dokumenty na które musieli by czekać odbiorą następnego dnia, wiedzą kiedy przyjechać żeby była najmniejsza kolejka, jak przyjadą o godzinie 10:15 to wiedzą że magazynier jest w tym a nie innym miejscu i wiele innych. Przy czym jak już liczba padła to te 40 miejsc obrobią w jeden dzień, a inny który takiej wiedzy nie posiada robił by to ze 2,5 dnia.
Cytuj:
raczej należy do tych słabych lub średnich kierowców
W sumie to byłem taki słaby, że dyspozytor w poprzedniej firmie do mnie dzwonił przynajmniej raz w tygodniu żeby się dowiedzieć ode mnie jakie auto może wysłać w dane miejsce, w jaki sposób tam rozładowują etc., albo żebym wytłumaczył innemu kierowcy jak tam dojechać. Jak było jakieś nowe miejsce rozładunku no to jechałem tam pierwszy żeby sprawdzić co i jak i zdać mu z tego relację.
40 stopów to i tak mało... sa tacy po 100 robią:) Mój rekord to 90 stopów 1 dnia:) Przeważnie sa 3 strefy:) 3 strefa jest najbardziej opłacalna:)

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Post Wysłano: 04 kwie 2011, 19:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...załapię stabilną posadke to też będę pisał na forum młodzikom by nie narzekali tylko wzieli dupę w garść..
otóż to, jeżeli ktoś pracuje w lepszej firmie lub za lepsze pieniądze, to nie dlatego, że się załapał lub miał szczęście, ale dlatego że umiał wywalczyć dzięki swojej nauce, pracy i uporowi.

samo nie przyszło, dlatego staram się zachęcać do nauki, wszystkiego co się wiąże z transportem. raz że daje to wiedzę, dwa że jest świadectwem samozapracia i uporu w dążeniu do celu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: