Cytuj:
Tak Polacy dostają też nowe auta.
Białymi to wszyscy jeżdżą , bo już jest ich większość floty.
Haha... "
większość białych". Chyba nie byłeś na Gencie! Tam białych jest zdecydowana mniejszość. A nowe są w stosunku do np scani nr 650 z przebiegiem grubo ponad milion km. Bo w stosunku do TGXów, mercedesów czy volvo, to te "Gentowskie" takie nowe już nie są. Zresztą TGX, robura (o volvo nie wspominając) tam nie zobaczysz.
Cytuj:
Samochody robią duże wrażenie. Super malowanie. A naczepy też mają w swoich barwach? bo nie widziałej takiej?
Cytuj:
Volvofan oni przeważnie ciągają naczepy portowe: DHL, P&O Ferrymasters, Dascher, Rhenus, Varova OY, Norfolk itp
Maja tez swoje naczepy z Heisterkamp Rental
Dokładnie jak kolega napisał. Heisterkamp to największa firma trackingowa. Czyli nie jeżdżą dla siebie tylko dla najróżniejszych spedycji, przewoźników... Można jeszcze wymienić DSV, Ewals, Norbert Detresangle, Ge-eX, ECS, Palletwaysa, Hallensa, Mittelgeyta itp.
Cytuj:
Koledzy jak wygląda dojazd do bazy w Gent czy Oldenzaal ?
Pakujesz się w osobówkę i jedziesz... W niedzielę wieczorem musisz być na bazie, żeby odebrać ciągnik, zapakować swoje "klamoty", wykręcić "dziewiątkę" przed ruszeniem. Ruszasz w trasę o różnej porze, w zależności pod kim jeździsz, czy masz naczepę, ładunek/rozładunek itp... Kasę na dojazd masz stałą, niezależnie czy masz 700km czy 1500 do bazy. Opłaca się jechać z kimś we dwójkę. Taniej wychodzi, szybciej i zmożesz się zmienić za kółkiem. Ja niestety mam 1500km; więc muszę ruszać do roboty te kilka godzin/pół dnia wcześniej niż kierowca np. ze Zgorzelca, Szczecina czy Gorzowa. No i kasy na dojazd więcej idzie...
No ale mówi się trudno