No i od mojego postu minął prawie miesiąc
Odezwał się szef i przyjęli mnie do firmy gdzie będę rozwoził te budki przy, których dziewczyny będą robić hot dogi.
Szefostwo miłe, wszystko na umowę, tak jak było mówione na początku.
Nie przeszkadzało im nawet, że studiuje dziennie i zaocznie. Z resztą jest im na rękę, że studiuję
Powiedzieli, że mogę dogadywać się z współpracownikiem i odpuszczać te dni, w których mam naukę.
Co do auta...Będę ujeżdżał dwa stare Fordy Transit. Do bazy niedaleko więc w razie awarii pomoc dojedzie w mgnieniu oka.
Jestem pozytywnie nastawiony i myślę, że będzie dobrze