Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 kwie 2011, 20:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

ale kolego cyryl...możesz napisać na moje pytanie?czy zapowiadają się zmiany na lepsze czy na gorszę ? wiadomo jaka jest teraz sytułacja na świecie ...wiec osoba tak bardzo znająca transport wie jak może sie dalej sytuacja przedstawiać


Post Wysłano: 06 kwie 2011, 20:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

dodam jeszcze;
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
napisał że by ok.40 miejsc opisał dokładnie ..
Nie rozmieniaj się na drobne, liczba padła całkiem przypadkowa, ale niech Ci będzie. Specjalnie dla Ciebie mogę być słabym kierowcą. Znam jednak chłopaków którzy pracują w firmach kurierskich dla których informacje dla takich jak Ty nie mają żadnego znaczenia a dla nich są na wagę złota. Znają swój region do tego stopnia że z większością magazynierów są po imieniu, mają do nich prywatne numery telefonów, załatwili sobie, że dokumenty na które musieli by czekać odbiorą następnego dnia, wiedzą kiedy przyjechać żeby była najmniejsza kolejka, jak przyjadą o godzinie 10:15 to wiedzą że magazynier jest w tym a nie innym miejscu i wiele innych. Przy czym jak już liczba padła to te 40 miejsc obrobią w jeden dzień, a inny który takiej wiedzy nie posiada robił by to ze 2,5 dnia.
Cytuj:
raczej należy do tych słabych lub średnich kierowców
W sumie to byłem taki słaby, że dyspozytor w poprzedniej firmie do mnie dzwonił przynajmniej raz w tygodniu żeby się dowiedzieć ode mnie jakie auto może wysłać w dane miejsce, w jaki sposób tam rozładowują etc., albo żebym wytłumaczył innemu kierowcy jak tam dojechać. Jak było jakieś nowe miejsce rozładunku no to jechałem tam pierwszy żeby sprawdzić co i jak i zdać mu z tego relację.
40 stopów to i tak mało... sa tacy po 100 robią:) Mój rekord to 90 stopów 1 dnia:) Przeważnie sa 3 strefy:) 3 strefa jest najbardziej opłacalna:)
..koledzy nie mylcie "stopów"kuriera jeżdżącego busem a rozładunek zestawu..bo to nie ma ze sobą za wiele wspólnego...i żeby przeprowadzić to sprawnie i potem podpowiedzieć dyspozytorowi co i z czym to trzeba wykazać się wiekszą wiedzą niż "stop" kuriera


Post Wysłano: 06 kwie 2011, 22:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Ale nie w tym rzecz zeby się licytować... to i to ma swojom specyfikę... I życie kuriera nie jest takie piekne... nie kazdy jest w domu w goidzinach pracy kuriera... a niektórzy nie umieja sie dogadać... a zestawem jezdzisz tylko do firm i przeważnie wszystkie otwarte...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Post Wysłano: 07 kwie 2011, 12:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
ale kolego cyryl...możesz napisać na moje pytanie?czy zapowiadają się zmiany na lepsze czy na gorszę ?...
wygląd na to, że sytuacja trochę się poprawi.
coraz więcej konsumujemy, więc towary te trzeba transportować. w Polsce nie ma innej mozliwości, koleje w rozkładzie, rzeki też, dla samolotów za krótkie dystanse zostaje transport drogowy. w Polsce 80% towarów transportuje się drogami, w UE poniżej 50%.

coraz trudniej będzie się jeździć, bo corocznie przybywa ponad 1mln pojazdów, a dróg niewiele.

jednak zawód kierowcy to w coraz mniejszym stopniu umiejętności prowadzenia samochodu. coraz więcej jest przepisów prawnych dotyczących transportu i o ile umiejętności kierowania może się każdy wyuczyć, to pozostałe umiejętności wymagają pracy/nauki, a to dla wielu za trudne.

cały czas kierowca posiadający wysokie kwalifikacje i doświadczenie jest poszukiwany. im więcej tych doświadczeń posiada tym lepiej. dodatkowo gdy ja zajmowałem się rekrutacją kierowców bardzo dużym plusem było doświadczenie w trudnych warunkach. im ciężej miał wcześniej kierowca, tym więcej się nauczył.

wygląda na to, że wariackie stawki stają się marginesem, a nie standardem, więc wydaje mi się, że dobrzy kierowcy mogą liczyć na stablina pracę i dostateczne wynagrodzenie.

proszę pamiętać, że w takich społeczeństwach jak Niemcy kierowca jest "robotnikiem wykfalifikowanym" i nie zarabia więcej od technika, majstra, czy brygadzisty w "normalnych" zawodach.

w wielu krajach kierowca zawodowy zarabia na poziomie nauczyciela. u nas jest inaczej, jednak kiedyś musi się to wyrównać.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 10 kwie 2011, 11:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

wszystko się zgadza,tylko zamyka się to w blednę koło,kolega CYRYL napisałeś że w Polsce jest dużo kierowców z uprawnieniami lecz mało kierowców doświadczonych,tylko skąd ci doświadczeni mają się wziąść ?po deszczu mają wyrosnąć? jak grzyby?
Firmy transportowe wolą tzw.gotowców...czyli kierowców z doświadczeniem kilku lub kilkunastoletnim,najlepiej jeżdżących na podobnych zestawach, podobnych trasach i do tego mających jeszcze inne uprawnienia ..
Ot i cała POLSKA..w innych brażach też narzekają że nie ma pracowników do zatrudnienia itd.,zaraz jak się otworzy rynek pracy w NIEMCZECH to dopiero będzie ...
Moim zdaniem przewoźnicy mają taki luksus że mogą wybierać w pracownikach jak ''dziad w gruszkach''..zamiast zainwestować w kadry...obecnie w necie znalazłem dwie duże firmy międzynarodowe co ogłaszają się że przyjmują ''do przyuczenia"-lecz po poczytaniu opini na temat tej firmy to osoby pracujące tam radzą omijać ich szerokim łukiem a nie którzy nawet pracę tam kaczą drogą sądową..
'

Przydała by się ustawa że powiedzmy firma zatrudniająca pracowników ,powinna np. co 5 lub 10 (podaje przykładowo)pracownika musiała zatrudnić człowieka bez doświadczenia...ale wątpię żeby było to możliwe...


Post Wysłano: 10 kwie 2011, 20:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lis 2006, 11:15
Posty: 51
Lokalizacja: Skarżysko Kamienna

Cytuj:
Przydała by się ustawa że powiedzmy firma zatrudniająca pracowników ,powinna np. co 5 lub 10 (podaje przykładowo)pracownika musiała zatrudnić człowieka bez doświadczenia...ale wątpię żeby było to możliwe...
Najlepiej ustawowo wprowadzić nakaz pracy dla wszystkich, bez wyjątku :!:
Zaraz, zaraz. Takie coś już chyba było :roll:


Post Wysłano: 10 kwie 2011, 23:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

A co ma państwo do narzucania pracodawcy kogo ma zatrudniać?

Jest Ciężko z pracom dla nie doświadczonych... jak ja zdałem prawo jazdy C+E też szukanie pracy było ciężkie... ale się udało... trzeba próbować do skutku...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Post Wysłano: 11 kwie 2011, 20:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

jak to co ma państwo do narzucania pracodawcy kogo ma zatrudnić????????????????
-lepiej było by zdobyć doświadczenie,lepiej było by młodym,
ludzie po studiach nie mogą znaleść pracy(wiem bo moja dziewczyna szukała ok 2lat w warszawie jakiejś pracy biurowej,trafiały się za ok 1300zł/m.
-państwo wiele nam narzuca i nie mamy nic dogadania,mogło by narzucić choć raz coś dobrego np.dla takiego człowieka jak ja...bez doświadczenia...
Ja rozumiem że jak skończyłem byle jaką zawodówkę,potem technikum a na studia nie miałęm kasy..to nie mogłem znaleźć pracy,teraz jak dorwałem robotę i wieczorami zrobiłem sobie prawko po wyłożeniu ok 8tyś, wraz nie mogę znaleźć pracy..


Post Wysłano: 11 kwie 2011, 21:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
wszystko się zgadza,tylko zamyka się to w blednę koło,kolega CYRYL napisałeś że w Polsce jest dużo kierowców z uprawnieniami lecz mało kierowców doświadczonych,tylko skąd ci doświadczeni mają się wziąść...
...zaraz jak się otworzy rynek pracy w NIEMCZECH to dopiero będzie ...
Moim zdaniem przewoźnicy mają taki luksus że mogą wybierać w pracownikach jak ''dziad w gruszkach''...
...zamiast zainwestować w kadry...
nim kierowca zacznie zdobywać doświadczenie dobrze byłoby poznać wszystko co tylko możliwe związane z transportem.
pytania na tym forum posiadaczy prawa jazdy C lub wyżej świadczy o bardzo nikłej wiedzy. na szkoleniach kierowców z dużym doświadczeniem okazuje się że większość z nich nie zna podstaw prawa o ruchu drogowym.

co do rynku niemieckiego. od dawna kluby piłkarskie w Niemczech poszukują piłkarzy, ale z Polski jakoś ich mało, chociaż piłkę nożną uprawia u nas 250 tyś ludzi.
żeby pracować w Niemczech będziesz musiał pracować co najmniej jak Niemiec, za mniejsze pieniądze i być gotów na ciągłą rozłąkę z domem.

kiedyś pracowałem w firmie, która przyjmowała gości bez prawka na warsztat. w tym czasie robili prawo jazdy, ja ich szkoliłem i po jakiś 6-9 miesiącach mieliśmy kierowcę mogącego samodzielnie pracować w transporcie międzynarodowym.
tylko mała rzecz z 200 zostało 5. czyli koszt szkolenia jednego kierowcy wyniósł ponad 100 tyś zł. nie każdą firmę stać na takie wydatki.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 12 kwie 2011, 18:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

dobra ..myślę że mogli byśmy się tak spierać i spierać,,
Ja jako osoba szukająca pracy a kolega jako osoba która zatrudniała lub zatrudnia..
. każdy będzie pisał swoje,,,
,ja że pracodawcy szukają ''gotowców''kierowców a mogli by zainwestować trochę w ''młodego''(i nie pisz kolego że wyszkolenie kosztuje 100tyś jednej osoby ,wogóle skąd tyle naliczyłeś?,piszemy o przykładowym człowieku który ma już wszystkie uprawnienia..wiec koszt na pewno nie był by duży ...nawet jak by musiał posadzić go na 2 mieś.z innym kierowcą,a 100tyś to chyba pisałeś o wyszkoleniu kierowcy chyba takiego już od przedszkola)a kolega że pracodawcy nie stać na szkolenia ,że młodzi są nieodpowiedzialni,duże ryzyko powieżenia zestawu z ładunkiem itd.itp.
Ale każdy pracodawca kiedyś ryzykował i każdy kierowca miał pierwszy dzień,,


Post Wysłano: 12 kwie 2011, 19:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

nikt nie urodził się kierowcą, więc wszyskiego trzeba się uczyć popełniając błędy. koszty szkolenia to te których nie chcesz widzieć, czyli:
- zwiększone zużycie paliwa,
- szkody ładunków,
- koszty wynikające z przekroczenia przepisów,
- koszty wynikające z nieprawidłowego wypeniania dokumentów lub nie dostarczenia ich na czas lub na miejsce,
- koszty wynikające z uszkodzenia pojazdu.

oraz koszty o których nie możesz wiedzieć:
np. wysyłasz nowego kierowcę z doświadczonym w trasę powiedzmy do Monachium.
za dwa tygodnie Niemiec chce towar do Monachium w 24h,
ja: to kosztuje +200euro za drugiego kierowcę.
on: ale przecież dwa tygodnie temu było u mnie dwóch i nic nie dopłacałem.

koszt wyszkolenia jednego to 2000 - 3000zł, potem szkolisz takich 200 i zastaje Ci 5 z nich. więc policz ile w rzeczywistości kosztuje Cię jeden kierowca.

te 100 tyś za każdego to nie są pieniądze, które właściciel przywiózł w teczce z Niemiec po urlopie na plantacji szparagów. to jest kasa zarobiona przez innych kierowców, która zamiast być przeznaczona na wypłatę, pojazdy itp. idzie na nowych.

musisz być jeszcze świadomy sporej niechęci "starych" kierowców do nowych. rzadko który z doświadczonych kierowców chce jeździć z młodymi i uczyć ich.
na 30 kierowców z doświadczeniem jak znajdzesz 3 chętnych do czegoś takiego to sukces.

ciekawy jestem jak Ty pojeździsz jakieś 20 lat chętnie podzielisz się i wiedzą i kasą z nowymi?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 12 kwie 2011, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Cytuj:
ciekawy jestem jak Ty pojeździsz jakieś 20 lat chętnie podzielisz się i wiedzą i kasą z nowymi?
To może wówczas trzeba takiego sprowadzić na ziemię i mu uświadomić że sam nie był Omnibusem. Zauważyłem że niechęć doświadczonych do młodych kierowców jest głównie u tych którzy sami nie byli najlepsi z początku swojej kariery. A gdy np. po 5 latach nabrali potrzebnej wprawy i doświadczenia wymądrzają się i uważają że nie zamierzają robić za kaskadera dla młodego chłopaka.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 15 kwie 2011, 17:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
ciekawy jestem jak Ty pojeździsz jakieś 20 lat chętnie podzielisz się i wiedzą i kasą z nowymi?
-nie mierz wszystkich jedną lub swoją miara???
Poważnie ,jest tak że z 200 kierowców zostaje 5?coś mi się nie wydaje,,,gdy by tak było to na pewno nie było by teraz ciężko znaleźć pracę...


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 16:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 mar 2009, 15:10
Posty: 544
GG: 0

kolego nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Cyryl napisał, że przyjęli 200 kierowców bez doświadczenia, zeby sie wdrożyli do pracy. z tych 200 zostało 5 a reszta pewnie odeszła do innych firm, zrezygnowała całkowicie z pracy kierowcy, albo wyjechała za chlebem za granice (według mnie) więc, że tylko co 40 sie nadawał do firmy Cyryla. ale to nie znaczy, że tych pozostałych 195 wyparowała. jakas częśc dalej jezdzi


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 19:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

cześć jeździ w innych krajach, część w innych firmach. jak to w życiu, ale koszty pozostały w firmie gdzie uczyli się zawodu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 20:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

Cytuj:
nikt nie urodził się kierowcą, więc wszyskiego trzeba się uczyć popełniając błędy. koszty szkolenia to te których nie chcesz widzieć, czyli:
- zwiększone zużycie paliwa,
- szkody ładunków,
- koszty wynikające z przekroczenia przepisów,
- koszty wynikające z nieprawidłowego wypeniania dokumentów lub nie dostarczenia ich na czas lub na miejsce,
- koszty wynikające z uszkodzenia pojazdu.
to samo może tyczyć się doświadczonych "rutyniarzy" , bo nie jest powiedziane że młody siądzie i rozwali auto , ładunek itd.
poza tym łatwiej młodego nauczyć nawyków niż starego ich oduczyć.

i nie wiem czy te firmy ponoszą takie straszne koszty, bo widzę oferty.
np. dymasz 3/1 na międzynarodówce za 1500zł przez 3 mc, potem już normalnie ,a za wszystko i tak odpowiadasz jak doświadczony.czyli zepsujesz ?płacisz
czyli firma przyjmuje 10 takich młodych, doświadczonemu by musieli zapłacić np.4.5tys,
młody robi za 3 tys mniej x3 mc x 10 młodych=90.000zł w 3 miechy.
i robią taką rotacje non stop, bo im się to opłaca ,. jak by było inaczej nie było by takiego procederu.


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 20:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

tu nie chodzi o to, że młody od razu może spowodować tragedie, ale o bardzo małe sprawy uciążliwe, pociągające za sobą pracę innych i koszty, które sumują się.
jeżeli zrobi się zestawienie takich drobnostek, różnica między doświadczonym kierowcą a mało zaawansowanym robi się znaczna.

nawet taka drobnostka, że kierowcy doświadczeni potrafią wcisnąć magazynierowi towar z nieznacznym uszkodzeniem lub będą przynajmniej o to starali rozumiejąc konsekwencje z tego wynikające.

osobną sprawą, że część kierowców traktowała firmę jako szkołę przed wyjazdem za granicę i skutki były takie jak opowiadam. kierowca po okresie nauki siada na swoje auto jeździ 6-12 miesięcy i już go nie ma.

wtedy decyzją szefa żadnych młodych, tylko doświadczeni kierowcy.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 21:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

..ta ja bym się upierał nad tym czy doświadczony kierowca to okaże się bardziej opłacalny....wiem dobrze że nie którzy nawet potrafią ściągać paliwo gdy są czujniki pozakładane...a pozatym dobrze wiadomo że doświadczony(niby)ceni się bardziej a czasami za bardzo....

...kolego cyryl pisaliśmy o zatrudnianiu młodych kierowców w kontekście takim czy jest to dla firmy opłacalne,,,czyli wyszkolenie kierowcy i koszty tego człowieka przygotowanego do pracy,a ty napisałeś że z 200 zostaje 5,a potem dopiero że oprócz tych 5 to było by więcej nadających się do roboty ale niektórzy podchodzili do innych firm itd...może rzeczywiście nie którzy traktowali to jako szkołę przed inną robotą ale może inni bo coś im nie pasowało ...,wiec nie wliczaj tego do rachunku ilu z przykładowych 200 zostaję,bo zostaję a nadaję sie to jest różnica ,bo to że może w firmię jest coś nie tak lub żę kierowca wygrał w lotka i nie chce jezdzic,lub wile innych przypadków nie możesz wliczać do rachunku czy się firmię opłaca...to jest ryzyko pracodawcy tak jak kierowcy gdy robi uprawnienia za ciężką kasę a potem np. nie może znaleść pracy lub co gorszę zapada w jakołś chorobę ...to jest ryzyko...
Jednak punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia,,,

Tak jak pisałem możemy się spierać i spierać ale prawda jest taka że firmy transportowe mają możliwość wybierania w kierowcach ,gdyby było ich dużo mniej już by tak nie liczyli kosztów zatrudniania młodych,


Post Wysłano: 16 kwie 2011, 22:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 mar 2011, 20:54
Posty: 55
GG: 0
Samochód: Volvo

Ale temat się rozwinął, sprawa wygląda tak że nie jest możliwością aby firmy zatrudniały tylko doświadczonych kierowców, bo w końcu by wymarli i by nie miał kto jeździć ;) druga sprawa że wielu pracodawców wręcz poszukuje takich młodych kierowców, gdyż ich można sobie wychować że tak ładnie napiszę w porównaniu do starego kierowca, który swoje wie bo jeździ już lata. Każdy ma szansę na znalezienie pracy, wystarczy troszkę poszukać, a czasami zacisnąć ząbki na jakiś czas, bo często młody kierowca nie chce iść jeździć do danej firmy bo wynagrodzenie wydaje mu się być niskie, a przecież od czegoś trzeba zacząć i później małymi bądź dużymi krokami zdobywa się doświadczenie, szacunek u szefa i większe pieniążki :).

Pozdrawiam.


Post Wysłano: 17 kwie 2011, 6:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...gdyby było ich dużo mniej już by tak nie liczyli kosztów zatrudniania młodych,
to postępowanie było akurat w czasie gdy transport międzynarodowy mocno się rozwijał z 30 tyś samochodów w 2002 roku do 115 tyś aut w 2008.
wraz z ilością aut musiała wzrosnąć liczba kierowców (czerokrotnie), nie było ich skąd wziąć więc trzeba było uczyć.
akurat w firmie gdzie pracowałem uczono bardzo dobrze. świadectwem tego była liczba chętnych.
i dobrze ucząć ukręciliśmy bat na własną skórę, bo zapotrzebowanie na tych kierowców było, więc każdy który nauczył się i zyskał trochę doświadczenia mógł pracować wszędzie, a inni chętnie płacili za wykfalifikowanego pracownika.

do kolegi Pafnuc518: co do rachunku ekonomicznego, koszty szkolenia tych co odeszli zostały rzeczywiście poniesione nikt tej kasy nie oddał, więc nie ma możliwości nie wliczać jej w koszt szkolenia tych co zostali.
masz rację właściciel podjął ryzyko, czyli zamiast pokupywać kierowców od innych przewoźników zaczął szkolić, poniósł porażkę i nigdy więcej takiego ryzyka nie poniesie. nie był on jedyny, stąd dziasiaj gdy jest kierowców pod dostatkiem jest tak mało chętnych do zatrudnienia "młodych".

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: