Troszeczkę wyjaśnię,jak to wygląda ta robota w KP. O samych zarobkach Ci nie powiem, bo szczerze mówiąc, nie mam zielonego pojęcia jak to z tym jest. Kompania Piwowarska to grupa w skład której wchodzą trzy browary- Poznań,Tychy i Białystok. Do tego należy doliczyć kilkanaście centrów dystrybucyjnych, rozlokowanych na terenie całego kraju. Każdy browar i każde CD ma na stanie określoną ilość samochodów, które obsługują lokalnych klientów. Samochody, jeżdżące w KP są rozliczane z czasu pracy co do minuty. Pauza jest pauzą, czas jazdy jest czasem jazdy..Z reguły jednak ciężko złamać te przepisy, gdyż trasy nie wiodą zbyt daleko od miejsca garażowania.
Sama praca polega na wywożeniu piwa z browaru ewentualnie z CD do klienta i powrót z opakowaniami- puste skrzynki, butelki, kegi oraz oczywiście zwroty itp. Piwo z browaru do centrum dystrybucyjnego dociera natomiast przy pomocy 16 spedycji (3 z Białegostoku, 5 spedycji obsługujących Tychy oraz 8 z Poznania).
Co do międzynarodówki to..sam do niedawna pracowałem w jednej ze spedycji, która właśnie obsługiwała KP i wiem, że zarówno piwo produkowane poza granicami naszego kraju jak i piwo z naszych browarów wywożone za granicę, jest transportowane samochodami należącymi do pojedynczych przewoźników, którzy ładunki mają bezpośrednio z KP. Włoskie PERONI czy czeski PILSNER dojeżdżają do nas bardzo często samochodami polskich przewoźników. W drugą stronę wygląda to, o tyle inaczej, że na browarach nie trudno spotkać samochody na zagranicznych rejestracjach, ładujące piwo w kierunku państw europejskich. Co do Wielkiej Brytanii, wiem, że i mojej poprzedniej firmie zdarzyło się wieźć tam piwo z Poznania, ale też przywozić je właśnie z Włoch i od naszych południowych sąsiadów.
W razie pytań, służę pomocą..
Pozdrawiam!