Cytuj:
Tak zaskakująca, bo raczej mało firm w PL wozi taki sprzęt pod szmatami...
jeżeli chodzi o RTV i AGD to akurat wożenie takich ładunków pojazdami ze skrzynia ładunkową oplandekowaną nie jest niczym niezwykłym.
we Wrocławiu są wytwórnie Wirpool, Fagor Mastercook, LG, Toshiba itp.
większość z niech ładuje na samochody plandeki, w zleceniu transportowym jest oczywiście punkt mówiący o szczelności skrzyni ładunkowej, no i każdy produkt jest mocno zafiolowany.
RTV lub AGD ładuje się również na kontenery 40-stopowe wtedy gdy będzie transport kombinowany (transport drogowy połaczony z transportem kolejowym).
na zwykłą naczepę wchodzą dwie warstwy np. kuchenek/pralek po 80 sztuk, czyli 160, na naczepę megę 3 warstwy czyli 240 sztuk, na chłodnię tylko 2 warstwy, więc w Fagorze (akurat ich obsługiwałem) ładują się tylko plandeki megi. z wyjątkiem naczep Fliegla, które mają z przedu pod sufitem takie wzmocnienia powodujące, że wchodzi tam tylko 239 sztuk. takie naczepy są odsyłane.
tak jak wcześniej napisałem żadne zabezpieczenia nic nie dadzą jeżeli auto zostało upatrzone przez złodziei. niestety trzeba dodać, że w części kradzieży mają swój udział kierowcy.