Zawodowy kierowca od 18 roku życia?

Witam.
W dniu dzisiejszym byłem zapisać się na kat. C. Po rozmowie z wlaścicielem OSK dowiedziałem się,że bede mogł prowadzic cieżarówki przed ukonczenie 21 roku życia. Potrzebna jest tylko kwalifikacja wstępna, która kosztuję 5 000 złotych./ Czy coś Wam o tym wiadomo, czy to nie jest ściema? Mam 19 lat i dla mnie osobiscie pasuje takie rozwiązanie. Czekam na Wasze opinie....

Tak, nie jest to ściema.

To jak to jest w końcu? jeżeli mam już prawo jazdy na kat. c+e w wieku np. 18l to muszę iść na kw w pełnym wymiarze godzin ? a jak mam wiek powyżej 21l to mam kw przyspieszone i jest tańsze ?
Z góry dziękuję za odpowiedz..

Dokładnie tak.

Ja mam teraz właśnie 18 lat i mam już kat. C+E, od kwietnia, po wakacjach robię KW i mogę śmigać

Dodam jeszcze, że ta KW nie kosztuje 5k zł, tylko już teraz 3,5k zł.

Cytuj:

Dodam jeszcze, że ta KW nie kosztuje 5k zł, tylko już teraz 3,5k zł.

Jak zaczynałem kurs w maju to KW przyśpieszona kosztowała 3400 zł, a pełna w granicach 4,5 - 5 tyś.

Tylko pytanie... Jaka firma zatrudni was w wieku 18 lat na 1 praca na zestawie?

Cytuj:

Tylko pytanie... Jaka firma zatrudni was w wieku 18 lat na 1 praca na zestawie?

Riko na przykład.

Rico już dawno nie ma, ale większy kołchoz na podwójną powinien wziąć gdzieś.
Powodzenia.

Np. znajomy, na kontenery

hym jak juz jest podobny temat to skorzystam żeby nie zakładać nowego
Chodzi mi o to ze kierowcy pewnej firmy mają zaświadczenia na Transport na potrzeby własne ..W takim razie czy ja mogę też tam pracować ?? Mam pj kat. C i nie mam KW... Obiło mi sie gdzieś o uszy ale nie wiem czy to dotyczyło własnej firmy czy jakoś inaczej xD ..... Z góry dzięki

Cytuj:

Mam pj kat. C i nie mam KW... Obiło mi sie gdzieś o uszy ale nie wiem czy to dotyczyło własnej firmy czy jakoś inaczej xD ..... Z góry dzięki

Nie możesz, wykonujesz przewóz towarów i musisz mieć PJ i Kwalifikację.

Nawet jak w wieku 18 lat, jakimś cudem, ktoś zatrudniłby Cię na zestaw to myślę, że sam zrezygnujesz dość szybko. Chyba, że nie lubisz imprezować i "łapać dzień" jak 99% ludzi w tym wieku.
W tym wieku masz małe szanse poradzić sobie w tym zawodzie bo jednak do tego trzeba mieć jakieś doświadczenie życiowe i umieć się odnaleźć nieraz w bardzo trudnych sytuacjach. I nie piszcie, że gdyby tak było to KW pełna nie daławałby możliwości pracy jako zawodowiec po 18 roku życia bo to jest tylko kwestia pieniędzy. Jeden ch** czy skończysz 280h czy 140h tego śmiesznego kursu, jak nikt nie sprawdzi co komu siedzi w głowie. A beż obrazy, mając 18 czy 19 lat zawiele mądrych rzeczy tam nie siedzi....

Cytuj:

beż obrazy, mając 18 czy 19 lat zawiele mądrych rzeczy tam nie siedzi....

To nie do końca jest tak. Nie wszyscy w tym wieku są (tutaj można wstawić dowolną negatywną cechę).

Bardziej chodzi o wspomniane wcześniej doświadczenie życiowe, obycie z wieloma różnymi sytuacjami, umiejętność poradzenia sobie z wieloma trudnościami.

Jeśli taki młodzieniec będzie chciał skorzystać z usług pani do towarzystwa, to czy zajmie mu to 10 sekund czy pół nocy, to akurat jest mało istotne, bo albo straci szybko wydane pieniądze, albo skorzysta z tego ile będzie chciał. Gorzej jeśli na jednym z pierwszy zakrętów położy zestaw lub co gorsza spowoduje wypadek, czego oczywiście nikomu nie życzę.

jak osoba 18-letnia która dopiero co dostała "B" i ma 30 godzin wyjeżdżone na L-ce plus kilka km z tatą, później troche w MAN`ie z "L" czy innym ustrojstwie... może dobrze prowadzić samochód? Nie mając porządnego doświadczenia, obycia z przepisami, nie mówiąc już o zastosowaniu tych przepisów w życiu czy obyciu z innymi nie pisanymi zasadami?

Moim zdaniem powinna tu być zasada, jak ma wejść na Motocykle. Najpierw mały silnik, później dopiero większy.

Tu powinno być - najpierw kilka lat niższa kategoria i praktyka, później "C".

Cytuj:

Jeśli taki młodzieniec będzie chciał skorzystać z usług pani do towarzystwa, to czy zajmie mu to 10 sekund czy pół nocy, to akurat jest mało istotne, bo albo straci szybko wydane pieniądze, albo skorzysta z tego ile będzie chciał. Gorzej jeśli na jednym z pierwszy zakrętów położy zestaw lub co gorsza spowoduje wypadek, czego oczywiście nikomu nie życzę.

Zgadzam się, jednak sęk w tym, żeby mając 18 lat nie zniszczył sobie życia np: przez taką grzybiarkę ;]

Wiesz do czego by to prowadziło ? Otóż obniżenia jeszcze bardziej płac kierowców, bo taki młody MUSIAŁBY przebujać się na jakiejś solóweczce i pracodawcy by to skutecznie wykorzystywali "bo ty inaczej nie będziesz mógł jeździć". Nie wiem kim trzeba być, żeby od razu po B na zestaw siadać Pół roku temu myślałem, że obecnie będę robił sobie prawko na ciężarowe, ale wystarczyło, że przebujałem się trochę busem, aby dojść do wniosku, że za wcześnie. Śmigam teraz dorywczo u ojca busikiem i pomalutku się uczę, przyjdzie czas i siądzie się na coś większego.

Lepiej się wyszaleć za młodu osobówką po wsi niż gnić w tej kabinie ;]

Jumas, a Ty co właściwie robisz na tym forum, że taki jesteś anty?

Ja jestem na etapie decyzyjnym, bo obecna praca przedstawiciela handlowego nie satysfakcjonuje mnie finansowo i nie mam coprawda 18, ani 19 lat, ale akurat nie miałbym problemu z odcięciem się od czegokolwiek, bo raczej jestem samotnikiem i nie imprezuje... Także obecny tryb życia praca, praca, praca musiałby się tylko zmienić na miejsce spania:)

Anty to może złe określenie, jednakże próbuje studzić zapały niektórych "narwańców" do jeżdżenia Nie mam nic przeciwko młodym w tej branży ale jednak wiek przynajmniej poniżej 20 nie wydaje mi się odpowiedni do tej roboty. Warto chyba pomyśleć trochę o swojej przyszłości i mieć jakąś alternatywe w życiu, a kiedy jak nie teraz ?


Widzisz, ja też nie jestem typem imprezowicza a na jeżdżenie byłem narwany jak jasna cholera, po pewnym czasie jednak zrozumiałem, że kółko to nie wszystko. Teraz to przynajmniej mogę wyjść na piwo z kumplami, pochodzić za laskami po klubach, skończyć studia i poukładać sobie wszystko we łbie. Gdybym zaczął jeździć od 18 to zapewne nie miałbym laski ani szkoły skończonej, bo kiedy ? Nie mówiąc już o jakimś mieszkaniu i usamodzielnieniu się.
Młodość się ma tylko jedną.

Zrobi jak będzie chciał, oby nie żałował. Chociaż i tak będzie....