Rejestracja:01 paź 2010, 13:41 Posty: 23
GG: 934249
Samochód: Renault Magnum
Lokalizacja: Mysłowice [SM]
Wczoraj natrafił mi się kur z Wunglem a dokładniej z orzechem II na nie duży placyk u wujka w Młynach (koło Buska - Zdroju) Więc załadowaliśmy się już dzień wcześniej i ruszyliśmy spod domu. Od samego początku kierowaliśmy się S1 na Siewierz ale przed Siewierzem zjechaliśmy z S1 na Zawiercie. Oczywiście zobaczycie na zdjęciach że nie tylko w grze jeżdżą matoły, i pozdro dla dzieciaka który znalazł tarczkę i machał że jest kierowcą i aby go zabrać :E
Fotka pod domem na przystanku
Wlocik na S1 na nie dawno oddanym do użytku Wiadukcie.
I Jazda S1 w Kierunku Częstochowy. Koledze się nie śpieszyło I oczywiście jak to bywa na Polskich drogach zwęszki i remonty I zjeżdżamy na Zawiercie. Piękna złota jesień.
Wiadukt w Zawierciu. I górka pod którą Magnumka ma zawsze najwięcej problemów, ale w sumie co się dziwić 25 ton na plechach. i kilka fotek z okolic jury krakowsko-częstochowskiej czy jakoś tak. I zjazd na dół. W zimę jest tu całkiem ciekawie ze zjazdem. I lecimy dalej na Szczekociny. Są tacy co tak doładują auto że pod górkę nie daje rady :E Kolega się bardzo śpieszył to daliśmy mu znak zeby nas wyprzedził. A tu już koreczek na wlocie do Szczekocin. Co było powodem korka ? No oczywista sprawa remont. Trochę postaliśmy i ruszyliśmy dalej. Najważniejsza zasada : Jeden robi reszta patrzy :E Na drugim wahadle dziś mieliśmy szczęście bo udało się trafić na zielone. Rondko w Nagłowicach. A tu już Jędrzejów i znów korki. Staliśmy to co nam to było i wpuściliśmy jednego małego. Dalej jest jedna rzecz którą warto opisać a chodzi o kawałek drogi którego samochodem większym niż 12t nie można przejechać. Jest to 500metrów drogi które trzeba objechać aż ok 9 km okrężnej drogi. Gdy objechaliśmy i wjechaliśmy znów na drogę w stronę Chmielnika wyjechał przed nas "Żuk" Lewy Pas i zostawiamy go za sobą. Przejazd przez Nidę w Motkowicach. Bonus A tu już rondko w Chmielniku gdzie odbijaliśmy na Tarnów i z tego miejsca do celu mieliśmy już nie całe 9 km. I na miejscu. Ustawiamy się pod odpowiednie miejsce i kiprujemy. No a to już fotka z dzisiaj na placu gdzie zostawiamy naszą Maszynkę
Przepraszam za jakość zdjęć. Następnym razem postaram się robić ładniej. Komentujcie
Trasa ze Śląska w kierunku Kielc dobrze mi znana. Postałeś trochę w korkach ale ci co tędy jeżdżą, to wiedzą, że wjazd do Szczekocin od strony Jędrzejowa droga była fatalna. No i wreszcie Siewierz będzie miał obwodnice od strony północnej.
_________________ Jak trza, to cofnę do przodu.
22.08.2016r. [*] Tomcio - przyjacielu, pamiętam.
No traska fajnie opisana i fotek sporo, takze jest OK. No a trasa dobrze mi znana, widoki również. A w tych korkach przed Szczekocinami to nieraz trzeba sporo odstać, ale cóż poradzic.
Wszystkiego dobrego życze
_________________ Za kółkiem wsiadam, włączam gaz, 40 ton wytaczam znów na szose...
Rejestracja:01 paź 2010, 13:41 Posty: 23
GG: 934249
Samochód: Renault Magnum
Lokalizacja: Mysłowice [SM]
No ja tą drogą ciężarówką śmigam 2 razy na miesiąc bo osobówką częściej. Jeszcze tak jak w przypadku osobówki można pojechać na Olkusz, Miechów itd. Aby ominąć te korki. Ale jak zrobią tą drogę to będzie dobrze. Od Jędrzejowa do Motkowic nie dawno robili i jest teraz ładnie.
Następną relacje powinienem wrzucić w sobotę z wyjazdu na kotłownie w Częstochowie.
Rejestracja:01 paź 2010, 13:41 Posty: 23
GG: 934249
Samochód: Renault Magnum
Lokalizacja: Mysłowice [SM]
Witam. Dziś kolejna relacja z Trasy Mysłowice - Częstochowa a w sumie to Częstochowa - Mysłowice. Zdjęcia z rozładunki i z powrotu na pusto z Częstochowy. Od razu chciałem przeprosić za jakość ale pogoda jest jaka jest i szyba nie była zbyt przejrzysta
Rozładunek na kotłowni w Częstochowie i kilka innych zdjęć z miejsca rozładunku.
Jedna z przydatnych rzeczy w zimę kierowcy wywrotki ;D (chodzi tu o sól a nie to na tym 2 zdjęciu) W kabinie wygląda jak wygląda ale wiadomo to w końcu wywrotka na sprzątanie jest czas pod koniec dnia ;D
A tu już zdjęcia gdy wyjechaliśmy z kotłowni. D I widać zanim dostaliśmy się na S1 to musieliśmy trochę postać bo ruch był dziś strasznie duży.
Gdy już udało nam się wyjechać na S1 to nie było zbyt fajnie Słońce dawało nie źle po oczach, a kierowcy osobówek tylko zawadzali na drodze.
Zaraz gdy wyjechaliśmy za Częstochowę, ojciec nie miał już fajek, i zjechaliśmy szybko na Shella aby je kupić
Gdy ruszylismy ze stacji mieliśmy problem z dołączeniem się do ruchu taki zrobił się koreczek do świateł :E Gdy przejechaliśmy za światła, ojciec otwierał sobie paczkę papierosów i nas wszyscy brali :E
A gdy zapalił sobie papierosa pokazał im co to Magnumka i blokada na 92,5 Zaraz wszyscy byli już za nami
I tak jechalismy aż do Siewierza gdzie znów tzn. Zawsze jest koreczek :E Postaliśmy z 10 minut i ogień dalej.
A tu fotki ze zjazdu na Sosnowiec gdzie już może od roku trwa remont wiaduktu :E
I zjazd na mysłowice Słabe zdjęcie bo pod słońce ale widać hale w mysłowicach Dembi będzie wiedział o co chodzi
Szybki przejazd przez Mysłowice i wjazd na Bazę Złapałem jeszcze kolegę z ManTransu jak brał kamień
Liczę na komentarze I Życzę Wszystkim Wesołych i Pogodnych Świąt )
Rejestracja:01 paź 2010, 13:41 Posty: 23
GG: 934249
Samochód: Renault Magnum
Lokalizacja: Mysłowice [SM]
Witam po długiej przerwie Wrzucam wam kilka zdjęć z wyjazdu na trasę która już kiedyś była ukazywana a mianowice Mysłowice - Młyny, lecz zdjęcia nie ukazują trasy a incydentu jaki nam się natrafił tzn ? Jadąc załadowani 27 ton węgla poszła nam na tyle prawa poduszka... Poduszka padła praktycznie w połowie drogi i nie bardzo wiedzieliśmy co robić, znaczy czy dostaniemy gdzieś poduszkę... Pomału dojechaliśmy do miejscowości Moskarzew, tam naczepę zostawiliśmy na stacji i wróciliśmy się do Szczekocin do PKS-u z zapytaniem czy nie mają dostępu do części. Niestety PKS nie jest już tym dawnym PKS-em że mieli wszystko... Jadąc w stronę powrotną gdzie stała nasza naczepa napotkaliśmy kolegę z Magtransu który podał nam numer do swojego kierownika i pytaliśmy tam o poduszkę, lecz także nie mieli... Dopiero gdy dojechaliśmy do Jędrzejowa napotkaliśmy firmę "7NT" Co prawda mają same Scanie ale podjechaliśmy... Szef firmy powiedział że nam to bez problemu wymienią, lecz nie mają na stanie poduszek do Magnumek, jednak syn szefa firmy powiedział że pojedzie do Kielc po poduszkę... Po 2 godzinach oczekiwań na to aż syn przywiezie poduszkę dowiózł ją. Problem w tym że poduszka nie była taka jaka miała być :E Ale problemu nie było bo zwinni mechanicy zaślepili jeden z otworów i wszytko ładnie pięknie gdyby nie to jaką fakturę wystawił szef firmy mojemu ojcu, a było to 1420zł :E Ale nic ojciec zapłacił i wróciliśmy po naczepę pełną węgla.
Wjazd na teren firmy "7NT" Z Jędrzejowa.
Magnumka już na terenie firmy.
Jedno ze zdjęć floty firmy 7NT
Madzia na warsztacie
Jedna ze Scani na warsztacie Zdjęcie nie ukazuje całej Scani ponieważ nie miałem się tam jak ruszyć
Tył Scani
A tu już fotka z nowo zamontowaną poduszką i nabitym powietrzem
A tu już fotka gdy podpinaliśmy naczepę z parkingu.
Ciekawie opisana trasa niestety z przygodami ,ale to jest wpisane w nasz zawód , cóż by to było gdyby się nic nie działo. A te drogę z Zawiercia do Jędrzejowa i te podjazdy i zjazdy http://picturepush.com/public/4331168 , http://picturepush.com/public/4331191 trenowałem w zimie nie raz trzeba było się napocić. Pozdrawiam i czekam na następy opis trasy Wilk 09 .
_________________ Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 .
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 6 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę