Nowy Renault Master

Najstarszy master 120dci u nas,którym leciałem na Austrię ma 277tyś i poduszki z tego co pamiętam nie były robione ani razu, Taty masterka która miała 75 tyś i bardzo często ważyła 4t też żadnych problemów z poduszkami nie było, żadnych dziur ani nic

Z trochę innej perspektywy:

Pytanko mam odnośnie tych na bliźniaku. Latają po unii jak się domyślam, a skoro tak to jak są zarejestrowane. Nie ma problemu z BAGiem o ile są do 3,5?

Cytuj:

Pytanko mam odnośnie tych na bliźniaku. Latają po unii jak się domyślam, a skoro tak to jak są zarejestrowane. Nie ma problemu z BAGiem o ile są do 3,5?

Zarejestrowane są jak zwykłe 8-paletówki, ba, nawet kilka kg więcej ładowności mają w dowodzie wbite.

Bardzo, bardzo rzadko mamy styczność z BAG - tylko południe EU robimy.

No dobra, ale to nie jest tak poza PL, że bliźniaki to już na prawko C?

Nie, nie ma czegoś takiego.

Cytuj:

No dobra, ale to nie jest tak poza PL, że bliźniaki to już na prawko C?

Przecie DMC 3.5T to jak C?

Long ile ładowności ma ten na bliźniaku??:O to ciekawe że ma większą ładowność wpisaną

Teraz Ci dokładnie Kolego nie powiem, ale wiem że kilkadziesiąt kg więcej od zwykłej 8-paletówki.

Od ostatniej aktualizacji do firmy doszły trzy 10-paletówki. Ostatnią, odebraną kilka dni temu (7422X) miałem okazję w piątek zrobić trasę PL-H-PL i muszę przyznać że te 25 koni więcej robi niesamowitą różnicę. Niby niedużo, a jednak samochód całkiem inaczej reaguje na naciśnięcie gazu. 1300 kg na plecach nie było wgl odczuwalne, a co dopiero jak przyszło mi kawałek jechać na pusto. Jestem mile zaskoczony, i nawet nie chcę myśleć jak taki silnik współpracował z 8-paletową wersją.

Kilka zdjęć:









Pozdrawiam, Patryk.

Pomarańczowy ładnie się prezentuje.

Flote macie godną:D widać autka zadbane pewnie fajna firma:D

Witam,
Mam pytanko, jak się sprawuje nowy master na bliźniaku ?
Jakie ma spalanie ?
Jak się prowadzi w porównaniu do wersji na pojedynczym kole ?

Czy warto kupić nowego Mastera ?
Wiecie może ile mają najwięcej nakręcone km ? Jak z awaryjnością ?




Dzięki, Pozdro

Cytuj:

Mam pytanko, jak się sprawuje nowy master na bliźniaku ?

Głośniejszy jest, a reszta jak przy wersji przednionapędowej.

Cytuj:

Jakie ma spalanie ?

Ok. 15 litrów.

Cytuj:

Jak się prowadzi w porównaniu do wersji na pojedynczym kole ?

Niby powinien być stabilniejszy, a ja zaś odniosłem wrażenie że bardziej nim buja na zakrętach.

Cytuj:

Czy warto kupić nowego Mastera ?
Wiecie może ile mają najwięcej nakręcone km ? Jak z awaryjnością ?

Jeżeli będzie odpowiednio "traktowany", to szczerze polecam i znów zachwalę - najlepiej ze 150-konnym silnikiem.
Największy przebieg waha się w granicach 200k kilometrów i jak dobrze pamiętam, to poważniejszą usterką była tylko ciężko chodząca skrzynia biegów. To chyba taki mankament tych aut.

Pozdr.

Cytuj:

Ok. 15 litrów.

Wg. mnie trochę sporo jednak pali.
Chyba, że wozicie ciężkie ładunki ?

Cytuj:

Jeżeli będzie odpowiednio "traktowany", to szczerze polecam i znów zachwalę - najlepiej ze 150-konnym silnikiem.
Największy przebieg waha się w granicach 200k kilometrów i jak dobrze pamiętam, to poważniejszą usterką była tylko ciężko chodząca skrzynia biegów. To chyba taki mankament tych aut.

Ciekawe jak tak na prawdę będzie z wytrzymałością tych silników.
Bo to jednak nie są te przebiegi, jakie to auto powinno wytrzymać.
Silniki w sprinterach (2,2 cdi) wytrzymują średnio 250-300 tys.
Jak wszyscy wiemy to jest kicha bo powinny robić 2 x tyle.


Long a masz porównanie z poprzednim modelem Mastera ?
Chodzi mi o porównanie mocy/spalania...
125 dCi vs 150 dCi
150 dci vs 150 dCi

Różnie opinie słyszy się na CB dlatego wole się jeszcze kogoś podpytać.


Pozdro.

Cytuj:

Wg. mnie trochę sporo jednak pali.
Chyba, że wozicie ciężkie ładunki ?

Nowe Mastery w ogóle palą więcej od poprzedników.

Odnośnie porównania mocy i spalania..

2.5 dCi 120 KM vs. 2.3 dCi 125 KM

Poprzednik mimo 5 koni mniej był o wiele żwawszy, natomiast 2.3 wygrywa pod względem kultury pracy.
Spalanie: 1:0 dla poprzedniej gen.

Ze starszą 150-tką nie miałem styczności, a obecną opisałem w przedostatnim poście.

Cytuj:

Cytuj:

Ok. 15 litrów.

Wg. mnie trochę sporo jednak pali.
Chyba, że wozicie ciężkie ładunki ?

Mysle że jak miesci sie w 15 to ok, gdyż jest wysoka zabudowa pewnie cos koło 2,3-2,4m i kurnik a do tego prawdopodobnie zabudowa pod 5m długosci. trzeba wziąśc jeszcze poprawke że tylnio napędowe maja penie wieksze przełożenie na dyfrze. Sprinterki 515 tez tak pala a jak tyle wyjdzie i przy tej mocy to jest ok.
Mi 413 cdi zabudowa 4,5 x 2,1wys x 2,1 szer spalanie wychodzi 13l przy jezdzie 90km/h

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Ok. 15 litrów.

Wg. mnie trochę sporo jednak pali.
Chyba, że wozicie ciężkie ładunki ?

Mysle że jak miesci sie w 15 to ok, gdyż jest wysoka zabudowa pewnie cos koło 2,3-2,4m i kurnik a do tego prawdopodobnie zabudowa pod 5m długosci. trzeba wziąśc jeszcze poprawke że tylnio napędowe maja penie wieksze przełożenie na dyfrze. Sprinterki 515 tez tak pala a jak tyle wyjdzie i przy tej mocy to jest ok.
Mi 413 cdi zabudowa 4,5 x 2,1wys x 2,1 szer spalanie wychodzi 13l przy jezdzie 90km/h

Dokładnie tak jak piszesz Kolego.

Ja brałem za porównanie Forda Transita, którym jeździłem.
Silnik 2,4 TDCI - 137 km, bliźniak, skrzynia z plandeką 8 paletowa wysoka na 2,4. Średnia spalanie w tym aucie oscylowało wokół 13 litrów. Przebieg auta ok. 400 tys.
A jeżeli chodzi o moc to Master 2.5 dCi 150 KM nie miał z nim szans. Co prawda Transit był awaryjny ale za porównanie wziełem spalanie.


Long mam pytanie.
Czemu we firmie zdecydowaliście się na mastery na bliźniaku ? Przecież często widać Masterki na pojedynczym kole z zabudową 10 paletową...
Ładujecie na nie ciężkie towary ?
Bo jeżeli nie, to ja nie widzę sensu dla którego miałbym kupić auto na podwójnym kole z tyłu -większe spalanie, większa awaryjność, mniejsza dynamika, mniejszy komfort. Jak złapiesz kapcia to jest większy problem. Wiadomo na zimę 6 opon do kupienia a nie 4.
Podejrzewam, że taki Master jest też droższy w zakupie....
Nie orientujesz się ile kosztował ?

Aaaa jeszcze jedno pytanko do Ciebie.
Co ile wymieniacie olej ? I ile oleju wzieła Masterka między wymianami ?
Wiem że wymiany w serwisie do 40 tys.


Dzięki, Pozdro.

Cytuj:

Long mam pytanie.
Czemu we firmie zdecydowaliście się na mastery na bliźniaku ? Przecież często widać Masterki na pojedynczym kole z zabudową 10 paletową...
Ładujecie na nie ciężkie towary ?
Bo jeżeli nie, to ja nie widzę sensu dla którego miałbym kupić auto na podwójnym kole z tyłu -większe spalanie, większa awaryjność, mniejsza dynamika, mniejszy komfort. Jak złapiesz kapcia to jest większy problem. Wiadomo na zimę 6 opon do kupienia a nie 4.
Podejrzewam, że taki Master jest też droższy w zakupie....
Nie orientujesz się ile kosztował ?

Aaaa jeszcze jedno pytanko do Ciebie.
Co ile wymieniacie olej ? I ile oleju wzieła Masterka między wymianami ?
Wiem że wymiany w serwisie do 40 tys.

Taki był po prostu kaprys szefa. Czym uzasadniony? Miejscem - to na pewno, ale tak jak mówisz, 10-paletówki są też na pojedynczych kołach i na dodatek wg Renault'owskich broszur to właśnie one zapewniają większą ładowność. Widocznie niektórzy mają na to inne patrzenie. Ceny nie znam.

Olej co 40 tyś. km wymieniamy, a bierze go na pewno mniej niż poprzedni model.

Cytuj:

Cytuj:

Long mam pytanie.
Czemu we firmie zdecydowaliście się na mastery na bliźniaku ? Przecież często widać Masterki na pojedynczym kole z zabudową 10 paletową...
Ładujecie na nie ciężkie towary ?
Bo jeżeli nie, to ja nie widzę sensu dla którego miałbym kupić auto na podwójnym kole z tyłu -większe spalanie, większa awaryjność, mniejsza dynamika, mniejszy komfort. Jak złapiesz kapcia to jest większy problem. Wiadomo na zimę 6 opon do kupienia a nie 4.
Podejrzewam, że taki Master jest też droższy w zakupie....
Nie orientujesz się ile kosztował ?

Aaaa jeszcze jedno pytanko do Ciebie.
Co ile wymieniacie olej ? I ile oleju wzieła Masterka między wymianami ?
Wiem że wymiany w serwisie do 40 tys.

Taki był po prostu kaprys szefa. Czym uzasadniony? Miejscem - to na pewno, ale tak jak mówisz, 10-paletówki są też na pojedynczych kołach i na dodatek wg Renault'owskich broszur to właśnie one zapewniają większą ładowność. Widocznie niektórzy mają na to inne patrzenie. Ceny nie znam.

Olej co 40 tyś. km wymieniamy, a bierze go na pewno mniej niż poprzedni model.

Rozumiem, wiem o co chodzi.
Bogaty szef. Ładny macie tabor aut.

Według mnie 40 tys. km to troszkę dużo.
Ja słyszałem właśnie dość sprzeczną opinię, że nowy Master więcej zużywa oleju niż stary model.
Mój do ok. 100 tys. ok. 1.5 litra między wymianami.
Powyżej 100 tys. spadło do ok. 0.8-0.5 litra, czasami nawet wcale nie ma potrzeby dolania.

Pozdro.