[Feber, Naczepa] Pęknięta ośka

Otóż tak mam naczepę firmy Feber z pękniętą pierwszą ośką, otóż problem tkwi w tym że ośka służy również jako zbiornik powietrza.
Gdzie mogę dostać zamiennik takiej ośki ?? ogóle jeśli taki występuje....
Szukam 2 dzień i nic

Na ośce powinna być tabliczna znamionowa - na feberze chyba u góry - taka 3 na 2 cm.


Podaj mi z niej numer.

Jeżeli to stara oś to będzie wybity - tez na górze z tego co pamiętam.

Bardzo duże jest to pęknięcie? Nie da się pospawać takiej osi?

Dzięki tam kolego ale już nowa ośka zainstalowana
Ośka pękła dosłownie na dwie części jeszcze z jednej wykruszył się kawałek.
Te naczepy to jedna wielka tandeta.
Jeszcze był problem aby ją odczepić, fakt że była trochę przeładowana ale ta "stopka" nadaje się żeby sobie wózek z mlekiem podeprzeć.

Czy mówisz o tej?

Cytuj:

Nowość od firmy Feber










Ciekawe rozwiązanie, za butle na powietrze służą osie

(C) otomoto.pl

post z tego tematu:
viewtopic.php?f=8&t=8028&st=0&sk=t&sd=a&start=260

Warty zacytowanie jest też ten post:

Cytuj:

Ciekawe to jest w którym miejscu te badziewie zacznie najpierw pękać.

Ja obstawiam najpierw pierwszą oś, a potem poprzeczkę w ramie za sprzęgiem:).

Stara ta naczepa? Te osie mają 5 lat gwarancji lub milion kilometrów...

Cytuj:

Stara ta naczepa? Te osie mają 5 lat gwarancji lub milion kilometrów...

2011 rocznik
Nie wiem na ile mają gwarancje, mój stały klient zadzwonił że ma wywrotkę z pękniętą ośką na drodze więc pojechałem
po co ja mam się dopytywać czy one mają gwarancje, żebym stracił "fuche"


Mowa jest dokładnie o tej wywrotce co pokazał kolega wermar2

To fajnie jak w naczepie z tego roku osie pękają,a Feber się reklamuje że niby takie trwałe naczepy,bardziej niech je odchudzą to się ta rynna złamie przy kiprowaniu.

czegoś to nierozumiem Jesli masz pękniętą ośkę zgłoś ją na gwarancji - dstaniesz nową i nie zapłacisz za nic. Pewnie jeszcze na czas naprawy dstaniesz zamienny pojazd. Problem chyba jednak w tym że pojazd był sporo sporo przeladowany ( można to sprawdzić z EBS) i klient sam jest sobie winien. Więc nie ma co bić piany tylko pokornie przyznać się do błędu i zapłacić za nową ośkę.

daty nie widzisz ?