Ryftrans (BIG GO), Katowice

Nikt nie dodał, że w tle Premiumka naszego kolegi z forum - Ariela

Sesja DAF XF 105.460 - BIG GO

Ja pracuję ale się nie wypowiadam,tu na forum na temat tej firmy.Sami wiecie dlaczego.Powiem Wam jedno jeżeli firma poszukuje kierowców cały czas to coś musi być nie tak.Ja nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy dlaczego nikt nie potrafi mi powiedzieć konkretnie za co zabrano mi kasę.Bo odpowiedz że za tacho to mnie nie satysfakcjonuje,jest to odpowiedz godna dziecka.Powinienem dostać pismo w którym jest napisane że za to i za to że mam 14dni na wyjaśnienie i potem jest kara upomnienia,kara nagany i kara finansowa,a nie zabrać kasę i nie powiedzieć za co.Ale ja to przeżyję nie mam za dużo kasy ale jak moje pieniądze maja podbudować firmę to "na zdrowie".
Pozdrawiam Kierownika Spedycji bo pewnie to czyta,albo i nie bo jest na urlopie,a jak czyta że życzę mu miłego odpoczynku.jak na razie mam pecha bo zdaję się czeka mnie operacja więc pewnie nie będę miał powrotu do pracy zbyt szybkiego.

Było źle jak przyszedłem. Było źle jak jeździłem. Było źle jak odchodziłem. Dalej jest źle.

obyło się bez ciecia tylko mnie nastraszyli jak dzieciaka.to tak ku woli informacji.
Wróciłem po L-4 2tygodnie mnie nie było robię drugi kurs i po wydarzeniach w ostatnich dniach poprosiłem o urlop bezpłatny.Mam parę rzeczy do pozałatwiania też.Napisałem dużo ale usunąłem to bo jeszcze pracuję,a znaleźć nowa prace jest bardzo ciężko jak człowieka wiecznie w domu nie ma.Mam nadzieję że kiedyś trafie jeszcze do porządnej firmy i będę mówił o niej w samych superlatywach i nie będzie to kadzenie.

Bród na naczepie jak praktycznie na każdym aucie,bo nie ma pieniędzy na mycie :D:D teraz są talony na myjnie ale niedoczekanie ostatnio chciałem wziąć to była gadka ze na Niemcy jak jadę to nie przysługuje więc kabinę sobie sam umyłem 3 miesiące temu jak auto dostałem a naczepa to reklama firmy tu widzę ze kabinę tez sobie ktoś umył żeby się nie brudzić XXI wiek i najbrudniejsze auta na drogach Unii to BIG GO

Cytuj:

Bród na naczepie jak praktycznie na każdym aucie,bo nie ma pieniędzy na mycie :D:D teraz są talony na myjnie ale niedoczekanie ostatnio chciałem wziąć to była gadka ze na Niemcy jak jadę to nie przysługuje więc kabinę sobie sam umyłem 3 miesiące temu jak auto dostałem a naczepa to reklama firmy tu widzę ze kabinę tez sobie ktoś umył żeby się nie brudzić XXI wiek i najbrudniejsze auta na drogach Unii to BIG GO

Cyżby Big Go - small kasa

Raz ich obronie, widziałem pare kamionów umytych razem z naczepami, aż się zdziwiłem. Może brud odpadł....

a powiedzcie czy jest się na week w domu ? bo mam w poniedziałek jechać do nich,ale sie grubo zastanawiam. Aktualnie jezdze 3 miesiąc u prywaciarza i jest ok,nie narzekam.Mała rodzinna firemka do której udało mi się załapać bez doswiadczenia,ale zadzw do mnie z Big Go,i się zastanawiam. Podpowiedzcie coś koledzy. pozdrawiam Tomek

Kolego co Ci poradze to to że jak masz dobrze to siedz i nie kombinuj, pamiętaj że to wielki kołchoz i kierowca się nie liczy, jesteś numerem tak jak i auto,będziesz coś potrzebował zrobisz się utrudnieniem dla firmy i do wymiany.

Cytuj:

Kolego co Ci poradze to to że jak masz dobrze to siedz i nie kombinuj, pamiętaj że to wielki kołchoz i kierowca się nie liczy, jesteś numerem tak jak i auto,będziesz coś potrzebował zrobisz się utrudnieniem dla firmy i do wymiany.

Nadal nie uzyskałem kolego odp czy week w domu

Z tego co wiem to rzadko, pauzy weekendowe na unii często gęsto

Ja rzadko stałem zagramanicą na weekend. Ale to trzeba być lekko upierdliwym, i jakoś się układa.
Jednak jak chcesz to pozwolą CI nie zjeżdżać przez miesiąc

Master Truck 2011

Cytuj:

Master Truck 2011

Trzeba było zrobić zbliżenie na oponę w naczepie

Będziesz kręcił weekendy na unii na kraju,bo Cie wywala na drugi koniec Polski z rozładunkiem tak że nie będziesz miał możliwości zjechać pod dom,a upierdliwość nic nie daje tym bardziej robi Ci ścieżkę zdrowia w ogóle nie liczą się z Tobą jeżeli jesteś upierdliwy,jak masz dobrze to jak to się mówi "siedź na du..e"bo wpakujesz się w kołchoz w którym nie będziesz się liczył ty jako człowiek,nie będzie się liczyć to że masz opony łyse że nie masz sprawnych hamulców masz po prostu jechać i nie dyskutować,jak trafisz pod "najlepszego"spedytora to nie wytrzymasz psychicznie,jeszcze tam pracuje,ale jak się nie dogadam z nimi to mam mnóstwo fajnych tematów,poczytacie i ocenicie sami,w sumie parę firm przeszedłem i żałuję bardzo że dałem się po ślubie namówić żonie bym znalazł robotę na miejscu,żona teraz też żałuje bo pracowałem w małej firmie szef i jego żona byli naprawdę dobrymi ludźmi,ale cóż człowiek uczy się całe życie a teraz trafić na takich znowu to jak znaleźć igłę w stogu siana,może jeszcze mi się uda kiedyś,ale jak to się mówi"po znajomości" lub przez przypadek,bo normalnie to się trafia do takiej firmy jak ta lub Westrans i jest się "niewolnikiem" za coś co trudno określić jako pieniądze.Do puki ktoś w tej firmie nie zacznie myśleć nad tym żeby szanować i wynagradzać kierowcę,jak i nad tym żeby dbać o samochody to będzie tak jak jest albo i gorzej.Życzę szczęścia w poszukiwaniu pracy wszystkim,ale również zastanówcie się bardzo borze zanim pójdziecie do Big Go.

BigGosy testują nowe samochody: Renault Premium, Scanie i nowe Mercedesy Ale i tak ponoć nic nowego i lepszego...

uzywki ale?