Zawodowy kierowca od 18 roku życia?

Cytuj:

Tylko co zmieni sam wiek? Można będzie w wieku 24 zrobić od razu A i co to da? To podobnie jak z tą nieszczęsną KW - zrobisz pełną, możesz pracować od 18 (C/C+E), zrobisz przyspieszoną (czyli TO SAMO, tylko na papierze będzie mniej godzin i mniej zapłacisz) i dopiero od 21.

Moim zdaniem w dzisiejszych czasach uzyskanie prawa jazdy powinno być możliwe od 18 (C/C+E) lub najdalej 21 lat (D), czyli tak jak jest. I już tłumaczę, dlaczego tak uważam.

Cyryl ma rację, że dawniej było lepiej (doświadczenie jako warunek zdobycia kolejnej kategorii), ale to już nie wróci, bo czasy się zmieniły. Dawniej czas pracy był bardziej unormowany. Dzisiaj mamy takie tempo życia, że coraz trudniej pracując robić kolejny kurs. Każdy, kto robił kolejne kategorie i do tego jeszcze załapał się na obowiązek zaliczenia kwalifikacji wie, jak trudno pogodzić to z pracą. To czasami praktycznie niemożliwe.

I teraz jak pogodzić np. pracę jako kierowca dostawczaka z kursem na C i KW, a potem jako kierowca solówki z kursem na C+E? Moim zdaniem lepiej, by można było od razu machnąć wszystkie kategorie np. w wieku 18 lat a potem mając już papierek spokojnie pracować i zdobywać doświadczenie.

Zresztą jest hamulec, który gwarantuje, że nie grozi nam zalew nieodpowiedzialnych 18-latków pędzących 40-tonowymi tirami. Tym hamulcem są pracodawcy. Żaden nie puści przecież takim zestawem 18-latka bez doświadczenia, bo nie chce stracić samochodu i naczepy, gdyby niedoświadczony kierowca spowodował wypadek. Poza tym wypadek oznacza też często dość gruntowną kontrolę ITD w firmie, do tego jakiś PIP się przypląta czy inne instytucje. Dla firma transportowej to nic miłego.

Niech więc formalne zdobycie poszczególnych kategorii będzie możliwe bez doświadczenia i w stosunkowo młodym wieku. Pracodawcy sami zaś zadbają o to, by osoby bez doświadczenia nie siadały do pojazdów, w których nie dadzą sobie rady.

Zdobycie uprawnień a korzystanie z nich to całkiem inna sprawa... Nie widzę nic przeciwko żeby młody kierowca mógł zrobić sobie kategorie po 18 roku życia... I w cale nie chodzi tu o wiek bo i wszystkie kategorie można dopiero zrobić w wieku 24 lat i też nie będzie sie miało doświadczenia... Tylko chodzi o obycie i stopniowe wdrążanie sie w tą prace... Mało doświadczony kierowca to nie oznacza od razu wypadku i rozbitego kierowcy... Bo tego może dokonać mało doświadczony kierowca co główna przyczyną Bedzie może brak doświadczenia ale i może dokonać doświadczony kierowca gdzie może zawinić rutyna...

Panowie mówicie o rzeczach z wyższej półki: samodzielna jazda jest w większości wypadków abstrakcją.
a ja powiem jak to wygląda z drugiej strony.
kiedyś w jednej firmie (transport międzynarodowy) byłem odpowiedzialny za rekrutację kierowców.
przychodzi chłopak bez doświadczenia 20 lat posiadający C, C+E kurs na przewóz rzeczy i ADR. poza kursami przejechał samodzielnie 300km motocyklem.
jednak to była jego pierwsza praca, więc w początkowej fazie nie było mowy o uczeniu zawodu kierowcy, ale takie rzeczy jak:
- zaliczka nie jest na alkoholi i dziewczynki,
- zaliczka musi być rozliczona,
- faktura musi mieć datę dokłade dane, kwotę i wiele podobnych rzeczy.

to tak jakby zawodnikowi z I ligii trzeba było tłumaczyć, że piłki nie można dotknąć ręką, co to jest spalony i kto to jest ten gość w czarnym ubranku.
więc jeżeli okoliczności do tego nie zmuszają unika się zatrudnienia kierowców bez doświadczenia, a jeżeli jest to ich pierwsza praca to z daleka.

Cytuj:

jednak to była jego pierwsza praca, więc w początkowej fazie nie było mowy o uczeniu zawodu kierowcy, ale takie rzeczy jak:

Nic dodac nic ujac. Obserwujac firme ojca trudno mi sie z tym niezgodzic. Ale to chyba specyfika mlodego umyslu, ktoremu w szkole nalozono do glowy jaki to on piekny i wspanialy "A potem przyjdzie walec i wyrowna"

Teraz rozpatrzyć trzeba taką sytuacje, nowy kierowca czyli osoba która zdała egzamin na PJ dajmy na to Kat. C bądź C+E nie posiada żadnego doświadczenia w kierowaniu samochodem ciężarowym poza tym że przystępował do kursu i zdał egzamin. A więc logicznie, Jak przyjąć jakiegokolwiek kierowce skoro żaden nie miał doświadczenia, i jak ma je zdobyć skoro nie ma gdzie jeździć? Wiem że poruszany temat był jazdy w firmach kurierskich czy innych tego typu Firmach ale czy jazda Busem typu M-Sprinter ma coś wspólnego z ponad 20t samochodem ciężarowym z ładunkiem? Gdzie tu logika. W takim razie jak zatrudniać kierowce skoro nie ma gdzie uzyskać doświadczenia, nie kupi chyba sobie Dafa i nie pojedzie sobie do Francji od tak sobie się przejechać aby potem stwierdzić podczas rozmowy że przebył 2000km sam sobie aby wykuć trasę na pamięć. Jak to wkońcu jest z tym zatrudnianiem kierowców? Jak zdobyć doświadczenie i jak rozpoznać na co patrzą Właściciele firm transportowych przy tym gdy jest nabór na kierowców.

p.s Na pewno pare odpowiedzi znajdowało się na tym forum bądź w tym temacie ale moje pytanie może jest troche innaczej sformułowane dlatego proszę o wyrozumiałość.

Nie wiem czy jazda busem jest zbliżona do jazdy ciężarówką, ale wiem, że różni się od prowadzenia osobówki. Trzeba już na zakrętach uważać, hamować z wyprzedzeniem, uważać na długi rozstaw osi i zwisy.

Nie dziwię się, że pracodawcy nie chcą zatrudnić "żóltodziobów" na zestawach.

Cytuj:

Jak przyjąć jakiegokolwiek kierowce skoro żaden nie miał doświadczenia, i jak ma je zdobyć skoro nie ma gdzie jeździć?

Trochę chęci, czasu spędzonego przy internecie i praca jest. Podam konkretny przykład. Posiadam kat B, jestem w trakcie robienia kat C. Szukam pracy na busy, najchętniej na międzynarodówce. Trasy krajowe też mogą być, chodzi głównie o to żeby nie jeździć w kurierce. Doświadczenia udokumentowanego nie mam. Bez żadnego doświadczenia przyjmowali mnie z otwartymi rękoma w 3 firmach kurierskich lecz za marne pieniądze dlatego zrezygnowałem. Szukam czegoś konkretnego, ale wracając do tematu i pracy na wyższe kat. Latam codziennie po stronach typu praca.pl pracuj.pl gumtree itp i każdego dnia natykam się na ogłoszenia typu "Vos Logistic Yunior" "ND Yunior" drukowanymi literami piszą o tym że przyjmą kierowców bez doświadczenia. Ktoś mógłby mi napisać "tak ? to pokaż cwaniaku" a więc zamieszczam linki :

http://www.pracuj.pl/praca/kierowca-mie ... ta,2145114

z firmy Vos Logistic niestety ogłoszenie wygasło ale również oferowali bez doświadczenia.

Nie wiem może mam szczęście do pracy

Cytuj:

...ale czy jazda Busem typu M-Sprinter ma coś wspólnego z ponad 20t samochodem ciężarowym z ładunkiem? Gdzie tu logika...

umiejętność prowadzenia pojazdu to 10% wartości kierowcy, więc różnice są nieistotne. ważne jest aby kierowca zrozumiał w jaki sposób funkcjonuje transport.

jeżeli kandydatowi na kierowcę wydaje się, że zawód kierowcy to tylko kręcenie kierownicą, to lepiej aby od razu dał sobie spokój. lepiej dla niego, lepiej dla innych.

jeżeli kierowca, który wcześniej przepracował rok na busach wsiada na duże auto, to dla niego nowymi rzeczami jest tylko większy samochód, większy ładunek, a pozostałe mechanizmy (przyjmowanie ładunków, listy przewozowe, zdawanie ładunków, stawanie w bezpiecznych miejscach, szukanie miejsc za- i rozładunków i wiele wiele innych) działają podobnie.

jeżeli od razu wsiada na duże auto, to wszystko jest nowe i możliwość popełnienia błędów dużo dużo większa. a duże auto to duży ładunek co znaczy duże koszty pomyłek.

Cytuj:

T. W takim razie jak zatrudniać kierowce skoro nie ma gdzie uzyskać doświadczenia, nie kupi chyba sobie Dafa i nie pojedzie sobie do Francji od tak sobie się przejechać aby potem stwierdzić podczas rozmowy że przebył 2000km sam sobie aby wykuć trasę na pamięć.

kolego, ale problem braku doświadczenia, i często braku miejsca gdzie je zdobyć, pojawia się nie tylko w zawodzie kierowcy. to od dłuższego czasu narastający problem wieeeeeeeelu branż

Cytuj:

Cytuj:

Jak przyjąć jakiegokolwiek kierowce skoro żaden nie miał doświadczenia, i jak ma je zdobyć skoro nie ma gdzie jeździć?

Trochę chęci, czasu spędzonego przy internecie i praca jest. Podam konkretny przykład. Posiadam kat B, jestem w trakcie robienia kat C. Szukam pracy na busy, najchętniej na międzynarodówce. Trasy krajowe też mogą być, chodzi głównie o to żeby nie jeździć w kurierce. Doświadczenia udokumentowanego nie mam. Bez żadnego doświadczenia przyjmowali mnie z otwartymi rękoma w 3 firmach kurierskich lecz za marne pieniądze dlatego zrezygnowałem. Szukam czegoś konkretnego, ale wracając do tematu i pracy na wyższe kat. Latam codziennie po stronach typu praca.pl pracuj.pl gumtree itp i każdego dnia natykam się na ogłoszenia typu "Vos Logistic Yunior" "ND Yunior" drukowanymi literami piszą o tym że przyjmą kierowców bez doświadczenia. Ktoś mógłby mi napisać "tak ? to pokaż cwaniaku" a więc zamieszczam linki :

http://www.pracuj.pl/praca/kierowca-mie ... ta,2145114

z firmy Vos Logistic niestety ogłoszenie wygasło ale również oferowali bez doświadczenia.

Nie wiem może mam szczęście do pracy

To prawda firmy kurierskie przyjmują bez doświadczenia i nie twierdze że nie . Ja okres 3 miesięcy czyli tzw. okres próbny robiłem jako dostawca pieczywa oraz produktów spożyczwo-przemysłowych aby zdobyć choć troche doświadczenia w prowadzeniu pojazdów i umiejętności radzenia sobie w trudnych przypadkach(trasy Suwałki-Gołdap-Olecko-Ełk-Białystok-Olsztyn i inny mniejsze miejscowości podrodze). Wiadomo w każdej pracy takowe się zdarzają, wiem i mam ambicje na to aby w przyszłości zostać kierowcą bądź jeśli czas, pieniądze na to pozwolą są i ambitniejsze plany dlatego każde odpowiedzi na moje pytania były na miejscu i za to dziękuję.Niestety u mnie w mieście jest taki mankament że to miasto z małymi predyspozycjami (mieszkam w Suwałkach) transportu jest tu sporo zaś problemy z firmami kurierskimi są tu na porządku dziennym, jedyna firma kurierska jaka tu się znajduje to Opek z naprawde słabymi warunkami pracy, i z wymaganym minimalnie 3letnim doświadczeniem(wiem ponieważ skladałem tam skromne CV) Co do transportu międzynarodowego czy też ogólnego w tym miescie na kat. C na razie zbytnio się nie rozglądam bo mam jeszcze rok szkoły przed sobą ale w przyszłosci czemu by nie.Będe śledził forum i postaram się poprzez to zbierać doświadczenie teoretyczne. Dzięki za odpowiedzi i nakierowanie na prawidłowy kurs.

Cytuj:

(...) drukowanymi literami piszą o tym że przyjmą kierowców bez doświadczenia. Ktoś mógłby mi napisać "tak ? to pokaż cwaniaku" a więc zamieszczam linki :

http://www.pracuj.pl/praca/kierowca-mie ... ta,2145114

z firmy Vos Logistic niestety ogłoszenie wygasło ale również oferowali bez doświadczenia.

Nie wiem może mam szczęście do pracy

Byłem ostatnio w takiej firmie "niedoświadczonych z otwartymi rękami". Rozmowę kwalifikacyjną przeszedłem pięknie - powiedzieli, żebym od razu przywoził papiren, a oni to sprawdzą i ustawią mi lekarza pracy i wydrukują umowę. Nawet miałem już wstępnie przydzielone trasy i kierowcę, z którym miałem się kontaktować, co by mnie wziął na przeszkolenie, tylko czekać na telefon... no i czekam sobie już prawie miesiąc. Jak do gwiazdki się nie odezwą - to jak Boga kocham - składam wypowiedzenie.

Może Tobie się nie udało. Mój znajomy właśnie z takiej oferty skorzystał w firmie Vos Logistic i hulał tam dość długo, nie narzekał.

Zaczynam wnioskować powoli, że więcej doświadczenia ma 15-16 latek który jeździ ze swoim ojcem w dalekie trasy niż 20 latek który właśnie zdał prawko hhahha

Cytuj:

Zaczynam wnioskować powoli, że więcej doświadczenia ma 15-16 latek który jeździ ze swoim ojcem w dalekie trasy niż 20 latek który właśnie zdał prawko hhahha

Do mnie pijesz ?

Ja tez już wiem, jak to jest, bez doświadczenia(czyt. nieudokumentowane)
Teraz kumpel z klasy ma busika i wozi okna z fabryki do klientów.
Na początek ze Mna jechał, pokazał po trochu jak to jest.Potem je sam jechalem na krajówke, no i do klienta ładnie rozładunek,KP,kasa,WZ itp.
Zdałem wszystko po trasie,On zdał firmie i zaczeły sie problemy:
-Czemu na KP nie ma słownie kwoty wpisane??
-Czemu na następnym nie ma daty??
-Czemu na kolejnym nie jest wpisana waluta??
Powiedział Mi co jest źle co i jak, fakt jego bład mógł dopilnować.
Po czasie wszytko ogarnnołem,zero problemów wszytko gra.

No to trasa na Słowacje i Węgry.
Dochodzą CMR itp. Przyjechałem i wiadomo na początku wtopa.
Brak dat,źle wydane kopie itp. Znowu "opiernicz" ale pokazał i już gra.
Szczerze jeżdże od lipca,a czasem sie wracam do klienta,bo coś brakuje w dokumentach itp.Lepiej sprawdzić 3 razy. Trzeba sie pilnować i myśleć, bo po jeden podpis prywatnie nie pojade 500km

Więc wcale sie nie dziwie,że młody ma ciężko.Bo sama jazda to pikuś,ale dopilnowanie dokumentów to dopiero myślenie.
Więc wsiadanie na "duże", to głeboka woda,i ciężko sie utrzymać na niej, na początku.Lepiej nauczyć sie na busiku.Bo na "płytkiej wodzie" można liczyć na pomoc, i sie "czegoś złapać"
Takie są moje odczucia.

Cytuj:

Cytuj:

Zaczynam wnioskować powoli, że więcej doświadczenia ma 15-16 latek który jeździ ze swoim ojcem w dalekie trasy niż 20 latek który właśnie zdał prawko hhahha

Do mnie pijesz ?

Nie, sry jeśli to tak odebrałeś ale to było na tle całego tematu....

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Zaczynam wnioskować powoli, że więcej doświadczenia ma 15-16 latek który jeździ ze swoim ojcem w dalekie trasy niż 20 latek który właśnie zdał prawko hhahha

Do mnie pijesz ?

Nie, sry jeśli to tak odebrałeś ale to było na tle całego tematu....

W takim razie ja też przepraszam że naskoczyłem ale tak to odebrałem.
Nawiasem mówiąc też jestem 92 rocznik, w trakcie zdawania kat C, i również rozglądam się za pracą. To co piszę nie jest wyssane z palca, bo nie jestem osobą która piszę tutaj farmazony dla popularności.

Szczerze to nie wiem już sam co o tym wszystkim sądzić mam C robię E, za pare dni zaczynam kwalifikacje, pracuję caly czas żeby na wszystko starczyło a i tak ciągle brakuje bo wiadomo że to duży wydatek ten "kierowca zawodowy".
Chcę zacząć jeździć wtedy kiedy będę mógł, na początek oczywiście podwójna obsada ale czytając różne opinie wpadaja różne myśli.

to ja mam takie pytanie czy jest coś takiego jak transport na potrzeby własne i żeby jeździć nie trzeba KW tzn jeżeli jeździłbym w kopalni piachu to ten towar jest przez mojego szefa wydobyty czyli jest jego własnością to nie trzeba KW bo to jest na własne potrzeby a jeżeli jeździłbym w firmie typowo transportowej w której świadczy się typowe usługi transportowe i towar który przewożę nie należy już do mojego szefa . czy jest jakaś różnica czy to to samo bez względu na to czy towar należy czy nie należy do szefa

posiadanie firmy, która ma swoje auta, i wozi "na potrzeby własne" nie zwalnia kierowcy z posiadania kwalifikacji. Taka firma też zgodnie z prawem nie może wozić towaru dla innych.

Bez kwalifikacji możesz mieć swoją ciężarówkę i jeździć nią do kościoła. Jak już coś przewozisz, of korz powyżej 3,5 t musisz mieć kwalifikacje.

Panowie, mając np 20 lat i jak sie zrobi KW przyspieszoną , to i tak bedzie sie miec wbity kod 95 w PJ i ten kod i wpis sie niczym nie różni od kodu i wpisu z KW Pełnej. To przy kontroli kto wam udowodni jaka kw robiliscie?? Przeciez w PJ nie jest napisane jaka kw to była.