Kurs prawa jazdy CE a praktyka.

Witam, jestem tutaj nowy więc prosze o wyrozumialosc, być moze powstal juz taki temat a ja nie moglem go znalesc:)
Aktaulnie mam prawko kat C i ok 2 letnie doswiadczenie w prowadzeniu aut pow. 3,5t. Mam zamiar zapisac sie do "zaprzyjaznionej" szkoly na CE.
Jestem optymista wiec licze na to ze zdam:) Dreczy mnie jednak 1 pytanie: w zadnej szkole jazdy nie posiadaja ciagnika siodlowego co jest oczywiste ze wzgledu na koszta. Szkoly maja solowke i w razie potrzeby wynajmuja badz maja swoja przyczepke aby nauczac na CE. Chcialbym jednak wiedziec, gdzie moge nauczyc sie jezdzic na ciagniku skoro wszedzie ucza na zwyklych tandemach ??? Jesli juz bede szukac pracy z kat CE co mam powiedziec 1 pracodawcy ? Dzien dobry mam prawko ale nie mam pojecia jak sie chociazby zmienia biegi w ciagniku ?:) Solowka w szkole jazdy ma z tego co wiem 6 biegow, a w ciagniku dochodza jeszcze ewentualne polbiegi - czy jest trudno sie nauczyc operowac taka skrzynia ???
Za duzo jak na 1 raz napisalem, licze na rzetelna odpowiedz.

Cytuj:

Dzien dobry mam prawko ale nie mam pojecia jak sie chociazby zmienia biegi w ciagniku ?:) Solowka w szkole jazdy ma z tego co wiem 6 biegow, a w ciagniku dochodza jeszcze ewentualne polbiegi

Rodzaj skrzyni biegów zależy od tonażu pojazdu a nie czy to jest ciągnik siodłowy czy solówka.

Ze skrzynią kolega wyżej już ci wytłumaczył.
A jeżeli chodzi o jazdę to jeżeli będziesz uczył się na zestawie np. MAN TGL + przyczepa tandem to jeździ się tak samo jak ciągnikiem z naczepą ponieważ łamie się tylko na raz, a nie tak jak w przyczepie z obrotnicą co jest trudniejsze (nawet lepiej jak byś takim zestawem nauczył się cofać):)
Wsiadł byś z jakimś kierowcą co jeździ takim zestawem to szybko załapiesz.
Na "JUTUBIE" masz filmiki z nauki jazdy C+E.

Cytuj:

Witam, jestem tutaj nowy więc prosze o wyrozumialosc, być moze powstal juz taki temat a ja nie moglem go znalesc:)
Aktaulnie mam prawko kat C i ok 2 letnie doswiadczenie w prowadzeniu aut pow. 3,5t. Mam zamiar zapisac sie do "zaprzyjaznionej" szkoly na CE.
Jestem optymista wiec licze na to ze zdam:) Dreczy mnie jednak 1 pytanie: w zadnej szkole jazdy nie posiadaja ciagnika siodlowego co jest oczywiste ze wzgledu na koszta. Szkoly maja solowke i w razie potrzeby wynajmuja badz maja swoja przyczepke aby nauczac na CE. Chcialbym jednak wiedziec, gdzie moge nauczyc sie jezdzic na ciagniku skoro wszedzie ucza na zwyklych tandemach ??? Jesli juz bede szukac pracy z kat CE co mam powiedziec 1 pracodawcy ? Dzien dobry mam prawko ale nie mam pojecia jak sie chociazby zmienia biegi w ciagniku ?:) Solowka w szkole jazdy ma z tego co wiem 6 biegow, a w ciagniku dochodza jeszcze ewentualne polbiegi - czy jest trudno sie nauczyc operowac taka skrzynia ???
Za duzo jak na 1 raz napisalem, licze na rzetelna odpowiedz.

To tak jak by kurier poszedł do firmy i powiedział że on nie będzie jeździł po Poznaniu bo tylko po Warszawie umie. Masz niezrozumiałe mi podeście. Jak się boisz albo nie czujesz się na siłach to nie wsiadaj. Ja dopiero kończę C a uwierz że nawet nie myśle o tym co bedzie na CE, czy dadzą mi nową scanie R720 z tandemem czy Kamaza z przyczepą na obrotnicy. Pójdziesz do roboty to wsiadasz na to co dają.

Drogi Eryku jesli dopiero zaczynasz na kat C to zycze powodzenia. Ja juz mam kat C dlatego pytam o CE a czy sie czuje czy nie to sie okaze. Pracowalem w firmie do ktorej przyszedl wielce doswiadczony kierowca zestawu a w tygodniu 2 razy uszkodzil solowke. Nie wiem czy sie bede nadawal do prowadzenia zestawu - sadze ze na solowce daje sobie rade, wiec daruj sobie teksty typu "boisz sie lub nie czujesz na silach". Sadze ze nie chodzi tutaj o strach tylko o moj brak doswiadczenia w prowadzeniu ciagnika z naczepa poniewaz w szkole jazdy mnie tego nie naucza.

Moje pytanie dotyczylo glownie skrzyni biegow. Czy ja po takim kursie bede mogl spokojnie wsiasc do auta ze skrzynia w ktorej sa "połówki". Wiem ze egzaminie jest zwykla 6-biegowa solowka bez zadnych "połówek wiec w szkolach jazdy w moim miescie maja pewnie to samo.
Czy polapanie takiej skrzyni z polowkami jest ciezkie ???

[Użytkownik usunięty]

Samochód osobowy ze względu na swoją wagę i przeznaczenie nie musi posiadać skrzyni biegów o dużej ilości przełożeń. Kiedyś maksimum to było 5 biegów, teraz już robimy przecież samochody, które mają ich 7-8, sprzyja to jeździe przy bardzo określonym przedziale obrotów, skutkując tym, że częściej korzystamy z "zielonego pola" i nie mamy potrzeby wysoko wkręcać silnika, aby po zmianie przełożenia samochód "ciągnął".

Mam porównanie na praktycznie identycznych samochodach - Audi A4 (5 biegów) i Seat Toledo (6 biegów) oba praktycznie takie same silniki. Ten drugi przy szybszej jeździe pali zdecydowanie mniej, tam gdzie Audi wyje, Seat jedzie normalnie.

Jednak cały czas znajdujemy się na forum poświęconym ciężkim maszynom, gdzie rzeczywista masa pojazdu sięga 40 ton a czasami jest większa i to nawet kilkukrotnie. Mimo zastosowania potężnych silników, wolnych dyfrów (w porównaniu do samochodu osobowego) cały czas napotykamy jeden zasadniczy problem. O ile początkowe stadium rozpędzania pojazdu nie stanowi większego problemu, ze względu na to, że wolne przełożenie umożliwia potężne "ciągniecie" pojazdu, to problem jest potem. Zauważ, że wielu kierowców pomija czy przełożenia, czy połówki przy rozpędzaniu, ma to sens, bo pojazd powoli nabiera prędkości i dopiero użycie późniejszych biegów, daje przysłowiowego "kopa".

Jednak im dalej w las, tym gorzej. Każda kolejna zmiana biegu na wyższy powoduje, że samochód jest de facto słabszy i mimo możliwości uzyskania wyższej prędkości, bardziej zwalnia przed górkami i słabiej "ciągnie".

Właśnie dlatego stosuje się połówki - używane w głównej mierze przy końcowych biegach umożliwiają właściwie rozpędzanie pojazdu. Prosty przykład, gdybyś w załadowanym samochodzie ciężarowym przeszedł z 7 na 8 bieg mógłby on, nie mieć siły się "pociągnąć", jednak jeżeli na 7 biegu włączysz połówkę, zwiększysz prędkość, po czym włączysz 8 bieg bez niej, to powinieneś nadal przyspieszać.

Oczywiście, wszystko zależy od wielu warunków, silnika, ładunku, czy ukształtowania terenu. Jednak z czasem powinieneś to zrozumieć bez problemu, to przyjdzie naturalnie.

Jeżeli chcesz sobie to łatwiej zobrazować, to w samochodzie osobowym pomijaj przełożenia parzyste, przejdź 1-3-5. Zobaczysz, o ile słabiej samochód będzie się zachowywał. 2-4-6 to właśnie takie połówki tych biegów, dzięki nim silnik może nadal pracować w swoich ulubionych obrotach.

Z czasem dojdziesz jak można w inny sposób pomóc sobie połówkami, zwiększać stopniowo obroty przy hamowaniu silnikiem, czy przeskakiwać nie o 1 czy 2 biegu, ale np. o 1.5 .

Jeżeli chodzi o to, w jaki sposób włączyć połówkę, to zasada w 99 % samochodów jest taka sama, gdy jesteś na biegu naciskasz "pstryczek" znajdujący się na lewarku i dopiero "potwierdzasz" wciskając i odpuszczając sprzęgło. Część kierowców wyrzuca bieg z przełożenia wrzuca połówkę na luzie i dopiero z powrotem go wkłada w to samo przełożenie. Obie metody są poprawne.

Mam nadzieję, że coś się rozjaśniło. To akurat jest łatwa rzecz i z czasem przyjdzie Ci naturalnie, nawet nie będziesz się wiele nad tym zastanawiał

nevesu
Bardzo ładnie to opisałeś.
nowicjusz1986
Nie przejmuj się połówkami, na egzaminie nie będą Tobie potrzebne. Będziesz jechał pustym zestawem i używanie mocniejszych biegów nie ma sensu.

Cytuj:

Moje pytanie dotyczylo glownie skrzyni biegow. Czy ja po takim kursie bede mogl spokojnie wsiasc do auta ze skrzynia w ktorej sa "połówki". Wiem ze egzaminie jest zwykla 6-biegowa solowka bez zadnych "połówek wiec w szkolach jazdy w moim miescie maja pewnie to samo.
Czy polapanie takiej skrzyni z polowkami jest ciezkie ???

Nie myśl sobie że każdy kierowca jest alfą i omegą i są tylko 2 rodzaje skrzyni. Powiedzmy że "starzy" kierowcy mieli nauke na starach 200. Myślisz że teraz studiowali wszystkie skrzynie jakie są dostępne w każdej marce ? Dla mnie są to kompletnie bezsensowne pytania. Wchodzisz do kabiny, patrzysz na skrzynie, 30min "wprawy" i jedziesz. Nie mam zamiaru na Ciebie najeżdżać. Dodatkowo pytasz :

"Czy ja po takim kursie bede mogl spokojnie wsiasc do auta ze skrzynia w ktorej sa "połówki"

Ani ja ani nikt tutaj nie napisze Ci czy TY będziesz mógł spokojnie wejść do auta bo nie wiemy jakie masz umiejętności i jak szybko się uczysz...

Cytuj:

Chcialbym jednak wiedziec, gdzie moge nauczyc sie jezdzic na ciagniku skoro wszedzie ucza na zwyklych tandemach ???

Zapamiętaj sobie jedną rzecz; w tym kraju na kursie pj uczy się ludzi jak zdać egzamin a nie jak jeździć różnymi pojazdami. Egzamin zdajesz na tandemie więc na tandemie się uczysz. To, że jak pójdziesz do roboty i będziesz jeździł pod naczepą nikogo już nie interesuje. Ucząc się na B jeździsz yariską albo punciakiem i nikgo nie obchodzi fakt, że potem możesz jeździć plandeką z przyczepą 750kg. I dobrze, że tak jest bo trudno sobie wyobrazić sytuacje gdzie na ciągnik z naczepą miałaby być inna kat. pj niż na tandem.

Cytuj:

Dzien dobry mam prawko ale nie mam pojecia jak sie chociazby zmienia biegi w ciagniku ?:) Solowka w szkole jazdy ma z tego co wiem 6 biegow, a w ciagniku dochodza jeszcze ewentualne polbiegi - czy jest trudno sie nauczyc operowac taka skrzynia ???

Jeśli chodzi o skrzynie to znajdź sobie lepiej szkołe gdzie mają solówke z przebitką i połówkami bo taki tekst jak napisałeś będziesz musiał rzucić w pojeździe egzaminacyjnym do egzaminatora a nie do pracodawcy. Wsiądziesz, zobaczysz skrzynie z przebitką i na tym skończy się twój egzamin bo nauka jazdy z taką skrzynią wymaga jednak poświęcenia paru godzin o ile nigdy wcześniej czymś takim nie jeździłeś.
Martw się o egzamin a nie o robote bo potem i tak wszystkiego sam się będziesz musiał uczyć

Cytuj:

Jeśli chodzi o skrzynie to znajdź sobie lepiej szkołe gdzie mają solówke z przebitką i połówkami bo taki tekst jak napisałeś będziesz musiał rzucić w pojeździe egzaminacyjnym do egzaminatora a nie do pracodawcy. Wsiądziesz, zobaczysz skrzynie z przebitką i na tym skończy się twój egzamin bo nauka jazdy z taką skrzynią wymaga jednak poświęcenia paru godzin o ile nigdy wcześniej czymś takim nie jeździłeś.
Martw się o egzamin a nie o robote bo potem i tak wszystkiego sam się będziesz musiał uczyć

Z całym Twym postem oczywiście się zgadzam ale nie przesadziłeś w kwestii nauki jazdy skrzyni z przebitką ? pare godzin to troszkę za dużo. Moim zdaniem godzina to max do płynnego opanowania. Zresztą uważam ze stare skrzynie z przebitką np w MANach były o niebo lepsze niż te teraz w nowych samochodach z pstryczkami. Solidne, proste, niepsujące się. Teraz to chłam

Dziękuje nevesu za bardzo wyczerpujaca odpowiedz na "dreczace" mnie pytania.
Co do Erka to masz absolutna racje ze w firmie moga mnie wsadzic w kazdy pojazd jaki im sie podoba i jesli bede poczatkujacym kierowca to, aby pracowac bede musial pojechac wszystkim. Ja akurat zdawalem prawko na starze 200 i powiem ze nie bylo zle:) Glownie chcialem sie dowiedziec czy sa szkoly jazdy z taka wlasnie skrzynia biegow(polowki) - przyznam sie bez bicia - myslalem ze nie ma... Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc.

Cytuj:

Co do Erka to masz absolutna racje ze w firmie moga mnie wsadzic w kazdy pojazd jaki im sie podoba i jesli bede poczatkujacym kierowca to, aby pracowac bede musial pojechac wszystkim..

Cały czas o to mi chodziło kolego. Dasz sobie rade. Powodzenia

Cytuj:

Co do Erka to masz absolutna racje ze w firmie moga mnie wsadzic w kazdy pojazd jaki im sie podoba i jesli bede poczatkujacym kierowca to, aby pracowac bede musial pojechac wszystkim..

Ja tam sobie wymyslilem, ze jak zdam CE (tfu! jeszcze 10 dni) to sobie wezme po godzinie jazd w innych szkolach, zeby choc na chwile zobaczyc jak sie prowadzi inny samochod (jezdze na Volvo FM13, w okolicy jest jakas Scania...). Wydaje mi sie, ze to dobry pomysl dla poczatkujacego.

W Warszawie szkoła jazdy Linia oferuje naukę na tendemie identycznym jak w WORDzie. Oprócz tego, wymieniona szkoła posiada ciągnik z naczepą, i w ramach nauki można spróbować swoich sił.

Cytuj:

Cytuj:

Co do Erka to masz absolutna racje ze w firmie moga mnie wsadzic w kazdy pojazd jaki im sie podoba i jesli bede poczatkujacym kierowca to, aby pracowac bede musial pojechac wszystkim..

Cały czas o to mi chodziło kolego. Dasz sobie rade. Powodzenia

DZIĘKI

Cytuj:

W Warszawie szkoła jazdy Linia oferuje naukę na tendemie identycznym jak w WORDzie. Oprócz tego, wymieniona szkoła posiada ciągnik z naczepą, i w ramach nauki można spróbować swoich sił.

Niestety mam dosyć daleko do wawy aby móc spróbować swoich sił na ciągniku, ale dzięki za info. Dla osób z wawy i okolic jest to na pewno duży plus.

Cytuj:

Z całym Twym postem oczywiście się zgadzam ale nie przesadziłeś w kwestii nauki jazdy skrzyni z przebitką ?

Tak, może troszkę przesadziłem ale nigdy niewiadomo jaki kto ma dryg do jeżdżenia. Jeśli ktoś nie ma podzielnej uwagi i maksymalnie skupia się na jeździe to musi trochę pomachać lewarkiem, żeby mu to weszło w nawyk Generalnie chyba najwięcej problemu początkującym sprawia redukcja. Przy rozpędaniu auta na pusto jest czas żeby sobie pomyśleć jak przebić skrzynię a niejednokrotnie na drodze zdarzy się sytuacja wymagająca szybkiej redukcji i jeżeli nie ma się odrobiny wprawy to znowu trzeba się skupić na zmianie biegu zamiast na drodze. Trochę masło maślane ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

Cytuj:

Ja tam sobie wymyslilem, ze jak zdam CE (tfu! jeszcze 10 dni) to sobie wezme po godzinie jazd w innych szkolach, zeby choc na chwile zobaczyc jak sie prowadzi inny samochod (jezdze na Volvo FM13, w okolicy jest jakas Scania...). Wydaje mi sie, ze to dobry pomysl dla poczatkujacego.

Myślę, że sobie głupio wymyśliłeś... chyba, że masz kasy w hu, to przepraszam...

Cytuj:

Cytuj:

Z całym Twym postem oczywiście się zgadzam ale nie przesadziłeś w kwestii nauki jazdy skrzyni z przebitką ?

Tak, może troszkę przesadziłem ale nigdy niewiadomo jaki kto ma dryg do jeżdżenia. Jeśli ktoś nie ma podzielnej uwagi i maksymalnie skupia się na jeździe to musi trochę pomachać lewarkiem, żeby mu to weszło w nawyk Generalnie chyba najwięcej problemu początkującym sprawia redukcja. Przy rozpędaniu auta na pusto jest czas żeby sobie pomyśleć jak przebić skrzynię a niejednokrotnie na drodze zdarzy się sytuacja wymagająca szybkiej redukcji i jeżeli nie ma się odrobiny wprawy to znowu trzeba się skupić na zmianie biegu zamiast na drodze. Trochę masło maślane ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

Rozumiem o co Ci chodzi. Może i masz trochę racji z tym wyczuciem samochodu pod względem redukcji/obrotów. Wybadanie biegu w stosunku do prędkości wymaga kilku zakrętów, skrzyżowań i rond