Mi dziadek w formie podziękowania, że zjechałem na lewy pas, aby on mógł się spokojnie włączyć do ruchu, pokazał mi owe dwa wysunięte palce (przystawione do czoła jak salut). I w ogóle jakikolwiek inny gest machnięcia ręką widziałem właśnie w przypadku podziękowania, a nie pokazania mi, że coś źle zrobiłem.
Buractwo jest wtedy, jak kolega przed nami jedzie 85, my chcemy go wyprzedzić i w połowie okazuje się, że oboje jedziemy równe 9zł
jeden obok drugiego
Nawet weźcie sobie jako przykład megaburactwa niemiecką A12 od świecka w stronę ringu. Jest zakaz, jedzie sznur autek za jednym kolegą 80km/h. Dojeżdzamy do ringu, zakaz się kończy, wszyscy pedał do podłogi, żeby zamulacza wyprzedzić, a tego Pana nagle nie można doścignąć