Jaką skalę wybrać 1:50 czy 1:87 ???

Witam zastanawiam się nad wyborem skali 1:50 czy 1:87?
Mam miejsce potrzebne do wybudowania makiety 2m na 1,40m typowa płyta wiórowa.

Problem nad wyborem skali modeli 1:87 więcej można przedstawić, więcej dostępnych akcesorii, niestety brak możliwości manualnych przy dubaniu przy modelach i ich dopracowaniu /typu światła, tablice, kalki, malowanie itp / 2 lewe niestety nie mam precyzji zegarmistrza jak inni koledzy z różnych forum modelarskich za co podziwiam

Skala 1:50 modele wykonane precyzyjnie z wszelkimi dodatkami mówimy o firmach Conrad, WSI - mało dostępne w Polsce w rozsądnych cenach zostaje Ebay / niestety koszt wysyłki przedraża/ , słabsze Joal, Siku raczej zabawki - tak myślę może się mylę.

Miesięcznie mogę przeznaczyć 200-300zł i tutaj problem w jaką skalę uderzyć, za wszelkie odpowiedzi podpowiedzi z góry dzięki.

Kolego, więc ja powiem Ci w ten sposób-sam osobiście od kilku lat zbieram modele w skali 1:87 i mam ich ok.40. Zależy czego wymagasz od tych modeli: czy mają być szczegółowe jak prawdziwe ciężarówki, czy mają cieszyć oko i Ciebie, jeśli chodzi chociażby o barwy firm transportowych. Ja pozostawiam swoje modele w kolekcjonerskim stanie, to znaczy nie wklejam lusterek, nie dodaję żadnych szczegółów jak tablice, malowanie wnętrz, podmalowywanie detali itp. To nie jest zresztą żadna bariera, której byś nie przełamał, bo małymi kroczkami dałbyś z pewnością radę, a ja nie bawię sie w to jedynie dlatego, że lubię modele w oryginalnym stanie i nie lubię waloryzacji-to są moim zdaniem modele a nie prawdziwe trucki Jeśli chodzi o 1:50, to zdecydowanie mało popularne w PL i jeśli już to uważam, że WSI jest tutaj przodownikiem. Kasa jest ogromna za 1:50 i tak jak za 200-300zł może jednego trucka w tej skali kupisz, to w 1:87 kupisz przynajmniej dwa, jak nie 3 w kwocie 300zł. Czasem jest jakaś okazja, a eBay to prawdziwa skarbnica modeli, czasem bardzo ciekawych rarytasów A co do Twojej deski, to na te wymiary masz dużo więcej modeli mniejszych, aniżeli większych. Co do 1:50 to raczej bedzie to taka deska do prezentacji może 3, 4 ciężarówek, a to jest podyktowane ich wymiarami. Z skali 1-87 polecam herpę, ja osobiście posiadam modele tylko i wyłącznie tego producenta, ale masz też AWM, które przebija herpę ilością i różnorodnością malowań przewoźników, detalami modeli i formami niektórych naczep, choć stylistyka i jakość wykonania herpy bardziej mi pasuje, nawet z mniejszą ilością detali. Ja bym się zastanowił, czego oczekujesz od modeli i po co Ci one tak naprawdę, a decyzja będzie jedna i odważna Skoro chcesz mieć super odwzorowany model a nie masz talentu do waloryzacji modeli mniejszych i nie chcesz spróbować swoich sił, to ładuj w WSI Ale jak byś nie podszedł do tematu, to najlepszy(najlepiej wyposażony moim zdaniem) sklep modelarski to www.emporium-project.pl Gość z tego sklepu również zajmuje się sprzedażą modeli WSI, więc w razie pytań skontaktuj się z nim

Do tej decyzji przymierzam się od około 4 m-c, obserwując różne fora szczególnie 1-87 i podziwiam mistrzów waloryzacji. Mnie osobiście interesuję aby model miał waloryzacje jak pisałem wyżej, szczególnie mnie osobiście ujmują pojazdy ciężarowe typu: wanny, niskopodwoziowe, maszyny budowlane - makieta typu budowa
Sklep modelarski Ro-bud-u mam praktycznie pod nosem w Borówcu
Myślę że po niedzieli i przy Waszej pomocy podejmę słuszną decyzję

Między tymi skalami jest bardzo duża różnica i nie ma co ukrywać że cenowa również. Osobiście polecam 1:50 z oczywistych względów. Jeżeli interesują Cię maszyny budowlane i transport z nimi związany to w tej skali jest więcej producentów niż tylko WSI. Dostępność nie jest na poziomie 87 ale można załatwić większość konfiguracji.

Mnie osobiście frajdę sprawiają obie skale -

*1/87 tu jest spory wybór ciężarówek i innych sprzętów, jednak musisz zdecydować w jakim stanie chcesz "zbierać" czy "kolekcjonować" - trzymać modele w pudełeczkach,w głębokiej szufladzie , bez wklejonych akcesoriów typu lusterka itp. i oglądać je tylko na swoich fotografiach? Równie dobrze możesz się przejść od czasu do czasu do sklepu - tam modele także są w pudełeczkach.Zdecyduj się także, czego będziesz poszukiwał 40-stego do kolekcji Willeg'o Betz'a , który różni się od 39 tylko numerem taboru? A może tak jak ja - zainwestujesz w szklarze tylko po to by po kolejnym stwierdzić ,że to jednak nie to i zamienić je na konkretny zestaw w 1-50.
Chcesz modele dobrze odwzorowane, z akcesoriami, z naniesionymi śladami ekploatacji a nie masz zdolności - zleć budowę zdolnemu koledze modelarzowi.
Chcesz "bawić się" samochodami? Kup sobie kilka reklamowych ciężaróweczek-zabaweczek na aukcjach i sprawdź czy o to ci chodzi.
Jeżeli masz zamiar budować dioramę lub makietę - przemyśl gdzie ją postawisz, przemyśl jak ją ochronisz przed kurzem - bo szkoda,żeby twój czas i praca poszły na marne po 2-3 latach.
*1/50 - zaskoczyło mnie detalami i ilością ruchomych elementów - nic nie muszę przy nich dłubać, producent zapowiada modele sporo wcześniej i człowiek jest przygotowany ,że za 6-7 miesięcy trzeba będzie "wywalić" kasę za kawałek metalu.
Ciężko trafić coś polskiego ,ale to się powoli zmieni.


ps. A z decyzją się wstrzymaj - możesz wpaść na Targi do Poznania i namacalnie się przekonać na naszym stoisku, która skala ci odpowiada.
pozdr.

Koledzy pewnie pisali o wadach i zaletach tych dwóch skal - i mają penie racje (co do jakości, dostępności, ceny itp.). Jeżeli szukasz jakiejś skali dla siebie - odpowiedz sam sobie na pytanie - gdzie to będę trzymał - gabloty, półki. Nie jest to pytanie bez zasadne - zbieram sam skale 1/87, 1/50 i 1/24 i tu jest problem - czy chcę to ukrywać w pudłach czy pokazać (nawet dal mnie samego). Pamiętaj - im większa skala tym większe ( i w konsekwencji droższe) gabloty. I to jest najważniejsze pytanie - gdzie to będę trzymał i pokazywał światu. A dlaczego ?? Najgorszą rzeczą dla modeli (wszystkich w wszystkich skalach) nie są dzieci, które chcą się pobawić (zawsze coś zniszczą), dorośli którzy chcą dotknąć - najgorszy jest kurz - to coś co się osadza na modelach. Uwierz mi - nie ma nic gorszego niż to co osiądzie na modelu. Potem zawsze zostaje czyszczenie i uszkodzenie modelu (jeżeli w kolekcji ma się modeli kilkadziesiąt to czyszczenie zajmuje już trochę czasu - a zawsze coś się uszkodzi). Odpowiedź jest prosta - mam gabloty do 1/50 (szczelne, tzn mam swoje "terytorium" na te modele) - to wybieram tą skalę. I tak samo z pozostałymi skalami. Mam gdzie to pokazać i eksponować - mam luz i spokój. A co do pozostałych kryteriów - i w skali 1/87 i w 1/50 znajdziesz modele po 200/300 i po 300/10 000 - zasobność Twojego portfela decyduje o tym co zbierasz - no i jeszcze moje własne chciejsctwo (ale to już inny temat ).

Dzięki koledzy za rady i porady i nadal mam wielki ?

Już Ci piter napisał co najlepiej zrobić.