Cytuj:
Hej. Mam maly problem. Otoz ostatnio bylem w trasie no i nie wyrobilem sie i musialem stanac w trasie powrotnej 15 km przed celem. Musialem odczekac 9 godzin bo zadnemu Panowi nie chcialo sie podeslac innego kierowcy. W dodatku gdy dotarlem na miejsce po zmianie wykresowki w tachografie na nowa okazalo sie ze za wczesnie je podmienilem i wykresy sie pokrywaja stara z nowa. Dodam ze pilnowalem czasu i nie wierze ze tak sie stalo. Za to dostalem bana na jazde. Nie wiem czy to ich zlosliwosc czy naprawde tak sie stalo gdyz nie chcieli mi ich pokazac. Klocilem sie ale to nic nie dalo. Moze mial ktos taki przypadek. Pozdrawiam.
Nie rozumiem Cię. A artykuł 12 WE561/2006 to parzy? Możesz przegiąć tarczkę pod warunkiem, że opiszesz. Raz na jakiś czas. Dlaczego szukasz problemu, gdzie naprawdę go nie ma?
Cytuj:
Nigdy przy sobie tego nie trzymalem, po tygodniu musialem zdawac. Ale pytanie czy istnieje mozliwosc ze po pracy 4,5 godziny przerwa 45 minut i znow jazda 4,5 godziny po czasie odpoczynku 9 godzin musialem zmienic tarczke na nowa? Czy moglem kontynuowac te 15 km na tej co byla w tachografie? Czy dobrze ze zalozylem nowa? Nie chcialem zeby zaczela nadrysowywac czas pracy bo na wykresowce jest 24 godziny.
Szukasz kwadratury koła. Kończysz odpoczynek dobowy regularny/skrócony i wkładasz nową tarczkę. A jak zapłacisz za brak udokumentowanych dni pracy to zaczniesz wozić przy sobie 28 tarczek (zaświadczeń urlopowych) i nie będziesz się wykręcał, że po tygodniu musisz "zdawać" tarczki. Jak chcą tak bardzo od Ciebie te tarczki to niech sobie skopiują a Ty oryginały
MUSISZ mieć przy sobie. Podstawa prawna - WE 561/2006.