odpalenie auta z automatyczną skrzynią na tgz popych

Witam
Dziisaj zaciekawiło mnie coś takiego. Czy da się odpalić auto z automatyczną skrzynią na popych lub pociąg. Pomijam kwestie czy to bezpieczne dla takiej skrzyni. Moze to dziwne ale dzisiaj widziałem coś takiego w tv i nie mogłem uwierzyć. Niestety nie było pokazane jak to zrobiono ale nie był to zaden film a program dokumentalny

da się kolego. ja tak zrobie ale nie każdy to zrobi. trzeba być biegły w temacie . typu dobry mechanik

Rozpędzasz (na holu) auto do 60km/h i odpala... Tak ja robiłem i nie robię z tego tajemnicy...

Tylko jest problem bo nie zaleca się holować automata

Cytuj:

Tylko jest problem bo nie zaleca się holować automata

Myślę, że tyczy się to samochodów osobowych. Skrzynie automatyczne w osobówkach są odmienne konstrukcyjnie od skrzyń w samochodach ciężarowych. W osobówkach moment jest przekazywany bez użycia sprzęgła, przy pomocy ciśnienia oleju (stąd pewne straty mocy).
Holowanie takiego automatu na duże odległości, a przede wszystkim przy zbyt wysokiej prędkości może spowodować uszkodzenie skrzyni (za słabe smarowanie).

Skrzynie w ciężarówkach to skrzynia tradycyjna z komputerowym sterowaniem, także jeśli tylko elektronika nie zgłupieje, pewnie da się odpalać na popych i nie ma przeciwwskazań.

Da sie odpalic takie auto bez problemu jesli ma pedal sprzegla. W taki wypadku wystarczy napompowac powietrza, wrzucic bieg manualnie, a dalej jak w zwyklym manualu. Nie znam sposobu na auta bez pedalu sprzegla

Cytuj:

nie zaleca się

No właśnie! "nie zaleca się", ale można. Byle wolno i z częstymi przerwami (dłuższe odległości).

Cytuj:

Myślę, że tyczy się to samochodów osobowych

Również autobusy- te się holuje bez problemu do zajezdni. Wciska się "N" i jazda.

Cytuj:

Również autobusy- te się holuje bez problemu do zajezdni. Wciska się "N" i jazda.

ale chyba pod warunkiem ze silnik chodzi

Cytuj:

ale chyba pod warunkiem ze silnik chodzi

A jak silnik pęknie na pół, na newralgicznym rondzie, to będą czekać, aż kupią silnik przez allegro ??

Czy silnik działa, czy nie to jak najbardziej można holować.

mozna wal odkrecic

Do holowania w Polsce odkręcany jest wał a w Europie odkręca się półoś. Nie ma możliwości holowania bez tego , bo żaden serwis i holownik nie weźmie na siebie ewentualnego uszkodzenia skrzyni.

Cytuj:

Do holowania w Polsce odkręcany jest wał a w Europie odkręca się półoś. Nie ma możliwości holowania bez tego , bo żaden serwis i holownik nie weźmie na siebie ewentualnego uszkodzenia skrzyni.

Tyle że w każdej instrukcji obsługi zalecają odkręcić wał napędowy, co zrobisz jak masz półośki z deklami w jaki sposób zaślepić piasty na czas transportu?.
Najprościej jest jak most jest na zwolnicach to wtedy wyciągasz półoś i niema problemu ale wtedy zaleca się zamontować blokadę na widełki załanczajace blokadę mostu żeby pierścień nie spadł z widełek kiedy niema półośki na miejscu

Kolego nikt się z tym nie pierdo..... podczas holowania, wystarczy załączyć blokadę mostu wcześniej. Ale uwierz mi że robimy kilka awarii np we Francji miesięcznie i tam nie możesz naprawiać sprzętów na parkingach i stacjach wzdłuż płatnych autostrad i wszystko jest holowane do najbliższego zjazdu i żaby wiedzą jak holować, jak masz z deklem to szmatę wkładasz

Cytuj:

Do holowania w Polsce odkręcany jest wał a w Europie odkręca się półoś. Nie ma możliwości holowania bez tego , bo żaden serwis i holownik nie weźmie na siebie ewentualnego uszkodzenia skrzyni.

Chyba coś Ci głowa boli...
nikt nie bawi się w odkręcanie półosi (???)
Wał i już...
Dopiszę Ci na wszelki wypadek: TAK, ZNAM TO Z AUTOPSJI

Jeździsz po kraju i nie masz pojęcia co dzieje się na terenie Francji , Hiszpanii itd. autopsje to może masz z A4, w innych krajach najwygodniej jest wyciągnąć półoś bo najmniej roboty i nie pisz że znasz z autopsji bo z mojej firmy chłopaki latają 20 do 25 razy w miesiącu na Europę do awarii a sam mieszkałem 10 lat w Lyon i siedziałem w tym temacie Panie kierowco. Sorki teraz widzę że jesteś dostawcą a nie kierowcą to nie był tematu, w seicento zamawiamy lawetę.

Cytuj:

Jeździsz po kraju i nie masz pojęcia co dzieje się na terenie Francji , Hiszpanii itd. autopsje to może masz z A4, w innych krajach najwygodniej jest wyciągnąć półoś bo najmniej roboty i nie pisz że znasz z autopsji bo z mojej firmy chłopaki latają 20 do 25 razy w miesiącu na Europę do awarii a sam mieszkałem 10 lat w Lyon i siedziałem w tym temacie Panie kierowco. Sorki teraz widzę że jesteś dostawcą a nie kierowcą to nie był tematu, w seicento zamawiamy lawetę.

Tak tato, przepraszam. To się więcej nie powtórzy...

I po co te nerwy Synu:)

heh wolalbym wyjac 10 polosi niz jedne wal napedowy

Żeby to miało sens to trzeba wyjąć dwie półośki i ryzykować spadnięcie blokady w razie przerwy w prądzie lub w powietrzu. Zanim wyciągniesz jedną półośkę, zwłaszcza jak jest na stożkach to ja mam wał odkręcony.

Rozczulacie mnie... Temat był o odpalaniu, potem holowaniu automatów. Wiem, że do holowania ściąga się wały, bo coś smaruje coś. Nie wiem co bo nie jestem mechanikiem. Tak jest w manualach, nawet na luz nie jest wskazane wrzucać.

Wyobraźcie sobie, że w autobusie pęka silnik, nie ma powietrza, a jest wielkie rondo. Który z was wczołga się, aby odkręcać wał??? Nie ma powietrza-poduchy puste!!! Wóz szoruje po ziemi... Bierze się delikwenta na hol, podpina się powietrze pod hamulce i wio!!! Te wozy mają po milionie na liczniku i wszystkie były holowane na luzie. Powtarzam na l u z i e. Bez odkręcania wałów i innych ceregieli.