Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 10 lis 2011, 22:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lis 2011, 22:23
Posty: 8
GG: 0

Jestem po 7 godzinie kursu na kat.C, jeżdżę MANem L2000 12.280. Problem polega na tym że Łuk robiłem może z 20x, i na 20parę prób może tylko 2,3 mi wyszły prawidłowo. Z hamowaniem przodem, tyłem nie mam żadnych problemów, robię to praktycznie "w ciemno". Sam problem leży w tym że nie mogę wyrobic się w "języczku", próbowałem na 100tyś sposobów i nic, albo strącam pachołek lewym lusterkiem, albo wóz mi ucieka poza linie, nie mam pojęcia co jest. Instruktor nic nie podpowiada, żadnych porad. Na mieście tak samo, jak popełnie jakiś najmniejszy błąd np. delikatne najechanie na linie to jedynie drze morde, żadnego tłumaczenia, sam już niewiem czy ja się poprostu do tego fachu nie nadaję, czy instruktor powinien się bardziej przyłożyc. Proszę o porady podpowiedzi...


Post Wysłano: 10 lis 2011, 22:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 maja 2010, 0:20
Posty: 283
GG: 0
Samochód: mercedes 124 200D
Lokalizacja: Chełm

zmień instruktora, ewidentnie :!:


Post Wysłano: 11 lis 2011, 0:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Kolego ja miałem to samo, debil to kwadratu. Jednak już skończyłem kurs, jeździłem po swojemu jak mnie uczył ojciec. ;) On się darł, ja jechałem jak umiałem, on w końcu opuścił ręce i nic nie gadał.
Co do łuku kolego, jak cofasz i widzisz w prawym lusterku prawe, tylne koło to jedź tak, aby szło równo z linią i łuk musi ci wyjść. :)

Ja na mieście miałem przypadek, jestem już prawie na skrzyżowaniu (jechałem 40 km/h) i nagle żółte światło to wiadomo, pojechałem, bo nie będę gwałtownie hamował. Przepisy mówią, że moge na żółtym, jeżeli miałbym zahamować gwałtownie. Ten się zaczął drzeć, że nie nadaje się itp., bo powinienem przewidywać sytuacje. :roll: Następnym razem, gdy było żółte, rypnąłem tak po heblach, że ten wbił się dosłownie w pas, a z tyłu było słychać tylko piski osobówek, spojrzałem się na niego z uśmiechem i mówie: Prawidłowo zahamowałem? :P

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 11 lis 2011, 16:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Dasz rade.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 16:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2604
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Prawe koło jak najbliżej linii i nie ma szans, że strącisz coś lewym lusterkiem, delikatnie z kierownicą, powoli kręć, nie na siłę i nie za szybko. Wszystko będzie git! :)

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 16:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:47
Posty: 105

Wątpie aby takie rady cos komus pomogly. Musisz chlopie cwiczyc do skutku, jak instruktor zly to mozesz zmienic na innego nauczyciela.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 16:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2604
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Wątpie aby takie rady cos komus pomogly. Musisz chlopie cwiczyc do skutku, jak instruktor zly to mozesz zmienic na innego nauczyciela.
Zawsze mogą nakierować, mi tak powiedział instruktor i trzymając się tych zasad łuk mi zawsze wychodził ;)

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 18:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Na łuk kat.C prosta zasada jak jedziemy do przodu trzymamy się jak najbliżej prawej strony łuku oczywiście ze smakiem następnie w końcowej fazie kiedy miniemy skręt auto kierujemy bliżej lewej strony i prostujemy ciężarówkę oczywiście pamiętając o odpowiedniej odległości 0 - 1m. Kiedy mamy ciężarówkę przy lewej krawędzi łuku cofamy zwracając uwagę wyłącznie na lewą stronę tą bliżej linii i pachołków kiedy wyjedziemy na prostą staramy się aby ciężarówka już była po środku łuku gdyż nic nam nie grozi i spokojnie cyrklujemy na odległość 0 - 1m.
Wszystko nic więcej nie trzeba wiedzieć żeby zrobić ten rękaw...

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 11 lis 2011, 18:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Tak jak wyżej :) jak masz około 0,5 metra prawe tylne koło od prawej lini to nie ma bata żebyś lewą stroną, najechał na linie albo coś strącił :) ja robię prawko na TGA 18.350 10,5 długi i robię tak to mieszczę się cały a zdaje się na mniejszym samochodzie :) ja z kolei mam problem w wyczuciem odległość do tyłu. A do przodu wypuść sobie auto trochę w lewo i musisz się zmieścić. Ja jeszcze robię tak że zaczynając cofanie ustawiam auto lekko pod skosem aby zacząć wcześniej wchodzić w zakręt. Prosta metoda a zakręt można robić jedną ręką a druga paląc fajurę :)


Post Wysłano: 11 lis 2011, 18:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2006, 19:31
Posty: 764
Samochód: Volvo FH 440
Lokalizacja: Meszna

Przede wszystkim trzeba wyczuć i oswoić się z gabarytami auta, jazda do przodu po łuku jest akurat najłatwiejsza. A temu instruktorowi kopnij w cztery litery i przypomnij mu jakie są jego zadania, oraz za co płacisz ośrodkowi ciężkie pieniądze.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 19:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Kolego, widze, że jesteś z Białego- w jakim OSK robisz kurs ? Jeżeli Ci instruktor nie pasuje to zmieniaj go jak najszybciej. Z mojej strony moge Ci polecić OSK Alfa i instruktora Darka. Bardzooo lajtowy instruktor{ w sensnie, że opanowany ;)} i nie będzie na Ciebie krzyczał na pewno. Pamiętaj, płacisz-wymagasz.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 19:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lut 2010, 13:12
Posty: 284
GG: 527470
Samochód: Opel corsa B
Lokalizacja: Krzycko Wielkie

Kolego nie przejmuj się za bardzo jak Tobie zbytnio nie idzie.
Ale Instruktorowi przypomnij ze Ty płacisz i wymagasz. Ja na 6 godzinie włączałem zamiast 5 wsteczny a instruktor zaraz kazał stanąć na gdzie tylko było można i tłumaczył mi zasady zmieniania biegów. A i teraz po 26 godzinach przejechanych mam problem z zawracaniem na 3 zasadę rozumiem ale nie mam dobrego sposobu do kręcenia szybko kierownicą.
Ważne aby jechać na egzaminie bez błędu.
Ja już po 10 godzinach miałem myśli żeby zrezygnować na na początku to się też na mnie darł ze świateł nie włączyłem, biegi myliłem myślałem że mam na 1 a miałem na 5 i chciałem ruszyć itd.
Ale mój dziadek powiedział mi tak:'' Ty nawet nie masz pojęcia że czasami to instruktor by po kilku godzinach jazdy ciężarówką jechał 10 x gorzej niż Ty (ja)łuku by nie zrobił a z biegami też by miał problemy ale powyzywać musi ponieważ za to ma płacone''.
i to zdanie mnie zmotywowało do walki o prawko trzeba wspomnieć też o kolegach z forum którzy wszystko mi pisali czego nie wiedziałem.
Ma ktoś sposób jak kręcić szybko kierownicą na zawracaniu na 3??

_________________
Wielkopolska, Mam B,C,C/E,KW,KK,ADR.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 21:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2006, 19:31
Posty: 764
Samochód: Volvo FH 440
Lokalizacja: Meszna

Cytuj:
Ma ktoś sposób jak kręcić szybko kierownicą na zawracaniu na 3??
Delikatnie puszczasz sprzęgło i jak tylko auto zacznie się toczyć, to przebierasz rękami tak szybko, jak tylko potrafisz? Raczej nie ma na to jakiegoś złotego środka.


Post Wysłano: 11 lis 2011, 21:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 gru 2010, 19:18
Posty: 277
GG: 11426561
Samochód: IVECO STRALIS (tandem)

Cytuj:
Ma ktoś sposób jak kręcić szybko kierownicą na zawracaniu na 3??
Jeżeli podjeźdzasz przodem to wbij bieg C i szybko kręc a przy dojechaniu do tej belki prostujesz a tyłem to jak tylko ci tylko auto delikatnie ruszy to kręć szybko i przed dotknieciem belki tylnym kołem prostuj koła i do przodu znów bieg C i kręcisz kierownicą szybko i wyjdzie.:) no i pamiętaj ze całe auto musi sie znajdowac miedzy belkami zeby kręcic przy pierwszej fazie i trzymac sie jak najblizej belki a ją widzisz w tym lusterku wiszącym nad boczną szyba.
A I PAMIĘTAJ BY NIE KRĘCIC W MIEJSCU musi sie auto chociaz troche toczyc:)
powodzenia


Post Wysłano: 11 lis 2011, 22:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lis 2011, 22:23
Posty: 8
GG: 0

Dzięki koledzy za podtrzymanie na duchu :) i za rady dotyczące łuku, postaram się jeszcze pokombinowac wg. wskazówek. Kurs robie w OSK Faworyt, ktoś już mi tą szkołe odradzał ale ja uparty się nie posłuchałem, przejeżdżę jeszcze parę godzin, jak nic się nie zmieni to pożegnam się z instruktorem. Najgorsze jest to, że mi się poprostu wydaję że jeżdże dobrze (w miarę), a joby dostaje nie wiadomo za co, np. że za szybko przełączam skrzynie, zmieniałem wolniej to poszły joby czemu tak wolno, to samo z ruszaniem, czy dziurami na drodze, jak bym to ja je tam porobił "widzisz dziury? czemu k***a nie omijasz" co mam na chodnik wjechac albo na przeciwnym pasie na czołówe walic ?, i pare innych rzeczy, już kur***y dostawałem za kółkiem :evil:


Post Wysłano: 12 lis 2011, 0:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 maja 2010, 0:20
Posty: 283
GG: 0
Samochód: mercedes 124 200D
Lokalizacja: Chełm

Jak by mi intruktor kur..ć zaczął to bym sie na srodku skrzyzowania zatrzymał, wysiadł i wyrzucił kluczyki... Co to wogole ma być, żeby ktoś Ciebie obrażał za Twoje własne pieniądze? Dzwoń do kierownika ośrodka i z nim pogadaj chłopie, bo to nie może tak być.


Post Wysłano: 12 lis 2011, 1:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Cytuj:
Dzięki koledzy za podtrzymanie na duchu :) i za rady dotyczące łuku, postaram się jeszcze pokombinowac wg. wskazówek. Kurs robie w OSK Faworyt, ktoś już mi tą szkołe odradzał ale ja uparty się nie posłuchałem, przejeżdżę jeszcze parę godzin, jak nic się nie zmieni to pożegnam się z instruktorem. Najgorsze jest to, że mi się poprostu wydaję że jeżdże dobrze (w miarę), a joby dostaje nie wiadomo za co, np. że za szybko przełączam skrzynie, zmieniałem wolniej to poszły joby czemu tak wolno, to samo z ruszaniem, czy dziurami na drodze, jak bym to ja je tam porobił "widzisz dziury? czemu k***a nie omijasz" co mam na chodnik wjechac albo na przeciwnym pasie na czołówe walic ?, i pare innych rzeczy, już kur***y dostawałem za kółkiem :evil:
Powiedz mi co ta instruktor taki w Faworycie ja u nich robiłem D,C i u nich mi zawsze było dla mnie super. Z kim jeździsz. Mogę Ci polecić na kat. C Tomka. Spokojny, opanowany dobrze tłumaczy.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 12 lis 2011, 15:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 lis 2011, 15:15
Posty: 1
GG: 0

Kolego zmien szkole jak najszybciej szkoda nerwow. Robilem kat.C w tym osrodku...tragedia, kilka lat potem przy kategorii E zapisalem sie znow do Faworyta zapominajac o poprzednich problemach i wierzac ze tym razem bedzie inaczej ale nie...na pierwszej lekcji nawet nie ruszylem zestawem tak mnie "instruktor" pod wasem wk***il. Jego metoda to ponizyc i pokazac ze nic nie potrafisz tylko ON wie wszystko najlepiej a uprawnienia to te wiesniaki za maslo maja niestety.Przepraszam za bledy ale nie mam polskich liter na klawiksie.


Post Wysłano: 13 lis 2011, 23:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Nie wiem czemu takie negatywne odczucia na temat tej szkoły macie.
Ja kurs na C, D wspominam bardzo dobrze.
Na C z Tomkiem to naprawdę rzeczowy, spokojny umie wytłumaczyć. A ten pod wąsem też OK o ile się nie mylę to Darek. Nie jest taki w porządku jak Tomek ale można z nim znaleźć wspólny most porozumienia.
Najgorszy w Faworycie jeśli chodzi o naukę to jest szef całego tego ośrodka Kulesza z nim to faktycznie nieciekawie się jeździ i ogólnie spóźniał się na jazdy.
To w Białymstoku gdzie iść na C+E Alfa jest lepsza od Faworytu. W Alfie najgorszy jest to że szkolisz się takim starym MANEM zielonym podpiętym pod taką przyczepę. Bo widziałem że mają takiego nowszego MANA podpiętą pod przyczepę taką jak ma WORD ale nim to nie wiem chyba szkolą się wybrani....

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 14 lis 2011, 7:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Online

Online

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6331
Lokalizacja: Wrocław

jest proste i tańsze rozwiązanie.

idź do innej szkoły, wykup jedną godzinę dodatkową i zdaj się na nowego instruktora.
jeżeli powie on że jeździsz OK, zmień szkołę lub instruktora.
jeżeli powie że nie jest OK, to znaczy że joby były zasłużone.

może nie w takiej formie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Cyryl i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: