PORD Gdańsk / Gdynia

Panowie...ale po co Wam jakieś metody na płot czy studzienki
Jak na placu wychodziło to na egzaminie też się uda....owszem stes itp. ale podczas cofania na rękawie proszę pamiętać że można raz wyjść i zobaczyć ile zostało do podjechania i to spokojnie wystarcza nawet gdy jako tako masz opanowane wyczucie miejsca gdzie przyczepa się kończy.

Natomiast przy cofaniu prostopadłym tyłem wystarczy dość daleko podjechać i stanąć lekko pod skosem w kierunku wjazdu i już patrząc na samą przyczepę i słupki bez problemu się zmieścicie
ps. tu uprzedzam pytanie...przy rozpoczęciu manewru cofania nie trzeba stać idealnie wzdłuż linii, można stanąć pod lekkim skosem i nikt nie ma prawa się przyczepić. Ja zdawałem dłuższym zestawem jak Wasze i wszedłem więc Wy nie powinniście mieć problemu gdy macie jeszcze z tego co pamiętam 3 metry mniej.

Więc powodzenia i mniej stresu...uda się

Poza słupkami jest taka dziura/uskok w asfalcie. Nie pamiętam jak to było z przyczepą ale autobusem wystarczyło tylnym kołem najechać na tą dziurę

Dzisiaj o 8 rano zdałem C !! Jako jedyny z grupy 3 osób wyjechałem na miasto i zdałem! Jedyny błąd to na drodze z pierwszeństwem zachowałem się jak bym nie miał pierwszeństwa, ale pierwszeństwo mają Ci co leżą na cmentarzu jak mawiał mój świętej pamięci dziadek Jeszcze przyczepił się gościu do techniki zjazdu ze wzniesienia ale tym szrotem zjechać nawet z garbu to niebezpieczny manewr
Warto wspomnieć o tym że silnik w tym aucie nie jest typowym w jak w ciężarówce, bo kręci się wyżej do ponad 2000 RPM i trzeba o tym pamiętać żeby za wcześnie nie zapiać wyższego biegu bo może być nieciekawie na skrzyżowaniu
No i widziałem już nowego MANA TGL, więc komuś się pofarci Po świętach zapisuję się na E

Cytuj:

Dzisiaj o 8 rano zdałem C !! Jako jedyny z grupy 3 osób wyjechałem na miasto i zdałem! Jedyny błąd to na drodze z pierwszeństwem zachowałem się jak bym nie miał pierwszeństwa, ale pierwszeństwo mają Ci co leżą na cmentarzu jak mawiał mój świętej pamięci dziadek Jeszcze przyczepił się gościu do techniki zjazdu ze wzniesienia ale tym szrotem zjechać nawet z garbu to niebezpieczny manewr
Warto wspomnieć o tym że silnik w tym aucie nie jest typowym w jak w ciężarówce, bo kręci się wyżej do ponad 2000 RPM i trzeba o tym pamiętać żeby za wcześnie nie zapiać wyższego biegu bo może być nieciekawie na skrzyżowaniu
No i widziałem już nowego MANA TGL, więc komuś się pofarci Po świętach zapisuję się na E

Gratuluje i pozdrawiam nadmiar ostrożności jeszce nikomu nie zaszkodził

W grudniu zdałem C, a tydzień temu C+E. Powiem, że im wyższa kategoria, tym łatwiej. Egzaminatorzy nie robią problemów i nie ma się czym przejmować. Na C+E rękaw robiłem, oczywiście, na patent (słynna spoina), choć dopiero za drugim podejściem. Na pierwszej próbie, gdy jechałem do przodu, sam zeskoczył mi bieg i pojazd zatrzymał się. Na "mieście" była sama wioska z powodu wypadku na Obwodnicy skutkującego korkiem na mieście.

Potwierdzam, że pojazd do sprzęgania, Star 1142, to taki paździerz, że chyba żaden złom by tego nie przyjął. Egzaminatorzy pomagają przy czynnościach wymagających znajomości danego samochodu. Niektórym otwierają klapę przy sprawdzaniu płynów. Wszak kierowca nie musi znać instrukcji obsługi wszystkich modeli samochodów. Niestety, trafiają się czasem egzaminatorzy nierozumiejący tego.

Aha. Może mi ktoś zdradzić sekret, po jaką cholerę niektórzy robią pas ruchu na drugim biegu, w dodatku wciskając gaz? Widzę takich nieszczęśników, co zasuwają po pasie, jakby ich ktoś gonił, a potem przedwcześnie zatrzymują pojazd przed pierwszą linią, bo panika. Ludzie! Rękaw (do przodu) i parkowania robimy na pierwszym biegu nie dodając gazu!

Jak macie jakieś pytania, walcie. Jestem świeżo po.

Na jakim aucie zdawałeś CE? Instruktor mi mówił że już jest TGL. Ja pewnie za jakieś 3 tygodnie będę podchodził do egzaminu jakie miałeś zadania na placu?

Hmm... Nie wiem, który to był model. Ale wszystko wyglądało jak na C. Skrzynia z przebitką.
Wylosowałem ten gorszy zestaw - skośne, prostopadłe tyłem.

Wole prostopadłe tyłem niż przodem a skośne to luz Chociaż przodem łatwiej na tym placu na egzaminie bo tam gdzie sie ucze jest bardzo ciasno ale co ma być i tak będzie trzeba zrobić, dobrze że nie ma równoległego

Witam!!!

Będę zdawał C+E w Gdańsku w okolicach końca października, mam kilka pytań do tych co są na świeżo po egzaminie

1.Jakim autem się zdaje i jaka przyczepa(podłączenia, stopa itd.)
2.Gdzieś słyszałem że inny samochód jest do szczepiania i rozszczepiania a inny do manewrów i na miasto , czy to prawda?
3.Jakie mniej więcej preferuja trasy po mieście?

proszę o jak najwięcej wiadomości, uczę się jeździć w Grudziądzu , na starze:)
pozdrawiam
fini

Wczoraj zdałem w betonowie CE, za 6 razem. Egzamin o 1930, byłem drugi. Na początek przygotowanie do jazdy. Do sprawdzenia sygnał dźwiękowy i tylne przeciwmgłowe. Potem rękaw, bez większych problemów tylko pomyliłem wsteczny z mułkiem następnie wjazd przodem wyjazd tyłem i górka, oraz sprzęganie plac dobrze choć egzaminator miał kilka zastrzeżeń ale oni zawsze się prują
Na mieście: z ośrodka w lewo, na stopie prawo, potem lewo do przejazdu, za przejazdem prosto na Orunię górną i na 1 rondzie nawrotka, potem za mostkiem w lewo w dół na Pruszcz, i nawrotka na stacji Shella i do ośrodka

Ogólnie męczyłem się ponad rok z dwie kategoriami a do egzaminów na CE w gdańsku podchodziłem od kwietnia. Nie polecam tego miejsca nikomu. Użyje określenia: patologie społeczne Jeśli jeden z egzaminatorów uznał że jechałem drogą jednokierunkową pod prąd, gdzie nie była to droga 1 kierunkowa. żaden znak o tym nie świadczył to chyba ktoś tam zapomniał parę przepisów. Ogólnie taborety, ale trzeba było to zdać, no i zdałem
Trzymam kciuki za każdego kto będzie się z tymi baranami użerał i do zobaczenia na drodze

Ja w zeszłym roku tam zdawałem. Zdałem za drugim a właśnie za drugim razem egzaminowała mnie pewna Pani. Pierwszych dwóch oblało z tego co pamiętam na placu już. Mi plac poszedł nadzwyczaj dobrze, Pani nie miała żadnych zastrzeżeń i chyba kierowała się tym, że bezbłędnie zdałem plac, bo wypuściła mnie kawałek w stronę Pruszcza i spowrotem, ogólnie jakieś 10 minut jazdy i egzamin zdany. Więc z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak nie będziesz się motał na placu to na mieście nie będą Ci robić większych problemów.

Jaka jest kolejność podłączenia przewodów w sprzęganiu / rozprzęganiu przyczepy rolniczej w Gdańsku. Podobno sa tylko 2 przewody (1elektryczny+1pneumatyczny) POMOŻE ktoś?

Elektryka potem powietrze, odłączamy w odwrotnej kolejności

[Bauer]

Słuchaj a mój instruktor mówił ,ze elektryka później powietrze tak jak ty mówisz i w tej samej kolejności odłączamy..Także teraz to nie wiem.. Dawno temu zdawałeś w Gdańsku prawko ?

EDIT.

Muszę się pochwalić wczoraj tzn. 07.03.2013r. godz. 19.30 w WORD Gdańsk egzamin kat. C+E wynik POZYTYWNY. Egzaminator był bardzo w porządku.

Witajcie,

Jestem z okolic Wejherowa. Porobiłem badania, mam psychotesty + reszta papierków. Planuję zapisać się na kat C. Egzamin naturalnie będzie w Gdańsku ale waham się czy robić na miejscu ( starszy MAN ale skrzynia ta sama co na egzaminie ) albo w Pomorskim Stowarzyszeniu Przewoźników Drogowych ( Gdynia Hutnicza 1 ) bo mają sprzęt identyczny jak w PORD - ktoś tam się uczył? Nie mogę nigdzie znaleźć opinii.

Pozdrawiam

20.06 miałem egzamin kat. C+E w Gdańsku. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Na początek do pokazania miałem sygnał dźwiękowy i światła przeciwmgielne tylne. Potem spięcie stara z przyczepą od traktora. Poszło bez problemów, gdyż przednia oś jest skrętna i sobie można poprawić zaczep. Kolejno do wykonania był pas ruchu, który zrobiłem za pierwszym podejściem. Komputer wylosował mi parkowanie prostopadłe przodem i wzniesienie. Również spranie mi to poszło. Wyjechaliśmy na miasto, do traktu świętego wojciecha, potem w prawo. Zawracanie na tych płytach betonowych przez dworcem głównym. Trasa powrotna do PORD`u odbyła się bez większych zakłóceń. Na koniec ustawienie się zestawem na pasie ruchu i rozczepienie stara z przyczepą. Egzamin zakończony wynikiem pozytywnym.

Eloszka drajvery Co prawda widzę że cisza tu hak makiem zasiał ale może ktoś się odezwie i podzieli swoimi doświadczeniami w temacie jak wyglądał wasz kurs....mój bałagan chętnie bym opisał ale zastanawiam się jeszcze czy robić zła reklamę osk w którym się uczyłem do C. W poniedziałek 9 stycznia 2017 egzamin praktyczny i to o 7 rano....masakra, ale tak wyszło.... Sam ciekaw jestem jak to pójdzie.... Potem mierzę w CE.....