Nie znalazłem takiego tematu,
z moich obserwacji wynika, że transport lotniczy odbywa sie tylko między bardzo odległymi miejscami, kontynentami, natomiast po Europie transport lotniczy jeździ ciężarówkami.
Oprócz ładunków luzem - paczki, skrzynie, europalety, koperty itp, które na lotnisko docierają jako "luzy" - tam dopiero są kompletowane i pakowane w palety lotnicze lub kontenery; przewozi się również gotowe palety lotnicze ,
wizualnie zestawy niewiele się różnią od pozostałych, może z tą różnicą, że w 90 procentach są to zestawy typu MEGA.
natomiast różnice są w buddowie naczepy/przyczepy a mianowicie w podłodze, w której zamontowane są rolki podnoszone pneumatycznie, rzadziej hydraulicznie,
rolki podzielone są na cztery sekcje i nie mają własnego napędu (ale podobno są naczepy które oprócz takich rolek mają jeszcze kółka pędne) do załadunku/ rozładunku wykorzystuje się różnicę poziomów koń do góry -naczepa w dół palety same wyjeżdżają, odwrotnie same wjeżdżają. rolki są odnoszone tylko i wyłącznie na czas: -za lub -rozładunku. palet lotniczych dodatkowo się raczej nie zabezpiecza, zazwyczaj całość ładnie spięta pasami i zaciągnięte siatką
a co się wozi. najlepiej było by odpowiedzieć NIE WIEM i bardzo często tak jest - praktycznie zawsze jazda pod plombą, są to na pewno ładunki drogie lub bardzo drogie, a trafia się praktycznie wszystko: od telewizorów, komputerów, walizek, elektroniki przemysłowej, ciuchy, buty spożywka, ADR-y po żywe zwierzęta (kolega wiózł żywą zebrę), samochody, łodzie i helikopter też się trafiło, czasem jakaś trumna - nie ma reguły
natomiast wszystkie te ładunki charakteryzuje konkretny czas dostawy, czyli ładunek podjęty - za wszelką cenę musi być dostarczony na czas +1godzina spóźnienia max. potem już są kary przy których mandat nałożony przez ITD, B.A.G itp to: drobne; samolot z ładunkiem czy bez i tak odleci miejsce w nim jest opłacone, u mnie w firmie bardzo rzadko trzeba nagiąć tarczkę zazwyczaj opisuje się ją art12/....... i wynika to albo z korka na drodze albo awarii, bardzo często stosuje się tzw sztafetę czyli co mniej więcej 700 km przepinka, zmiana konia i kierowcy.
np na zdjęciach u góry widać białe pudełka styropianowe załadowane łososiem norweskim, o świcie ryby jeszcze pływały o 10 były już na naczepie - ładunek podjęty w Oslo na lotnisku następnego dnia rano przed 8 rozładowane już we Frankfurcie na lotnisku (1550km) po to aby około 10 odlecieć za ocean.
Co do samych palet są to "tace" aluminiowe, opis tu:
http://www.stirw.wp.mil.pl/tr_lotniczy_ ... niki/K.pdf, spotyka się również podwójnej i potrójnej długości palety do transportu długich elementów
trafiają się jeszcze kontenery - najczęściej do przewozu leków owoców i warzyw, każdy z nich klimatyzowany, z własnym zasilaniem
oraz box-y podobne do kontenerów tyle, że z płóciennymi dwoma ścianami i bez klimy
tu specyfikacja i normy
http://www.foreign-trade.com/reference/air.cfm