Cytuj:
dzisiaj przystąpiłem do montażu pompki i się rozczarowałem. Pompka nie pasowała do samochodu- zbiorniczek wadził o uchwyt mocujący błotnik wiec postanowiłem nawiercić nowe otwory. kiedy je nawierciłem okazało się ze rozstaw otworów w pompce jest inny... wiec znowu przeróbki mocowania. kiedy juz zdołałem ją przykręcić pozakręcałem przewody i pompuję i dziwne rzeczy zaczęły się robić - siłownik od podnoszenia kabiny się wysuwał natomiast kabina się nie podnosiła, tak jakby zabezpieczenia nie puszczały
myślałem ze możne się pomyliłem z przewodami ale po zamianie nic nowego się nie stało. druga sprawa, chciałem zeby siłownik cofnął sie do pierwotnej pozycji ale po przestawieniu na funkcję opuszczania niestety się nie cofał. Popuściłem jeden z przewodów, olej zaczął wyciekać pod ciśnieniem i siłownik wrócił na swoje miejsce. Później zmieniłem na starą oryginalną pompkę i podobny motyw tylko na starej po przełączeniu na funkcję opuszczania siłownik wracał na swoje miejsce. czy ktoś miał podobny przypadek? ale jestem wku....
Bo masz zapowietrzony układ
i trzymają zaworki w siłowniku, takie zabezpieczenie żeby w razie w.... kabina na głowę ci nie spadła jak np pęknie przewód
Trzeba odpowietrzyć układ odkręcając przewód przy siłowniku lub nieco dłużej:
Ustawiasz na ponoszenie pompujesz do momentu aż przestanie się podnosić kabina lub stanie w miejscu pompka, przestawiasz na opuszczanie robisz 3-4 ruchy pompką i z powrotem ustawiasz na podnoszenie.
Jeśli wystąpi problem przy opuszczaniu trzeba dokonać analogicznej procedury jak wyżej, tylko przełączać na podnoszenie pomkę
Podobnie miałem jak pękł mi przewód to jakoś podniosłem kabinę ale już nadu nie poszła