TGA zawieszenie kabiny (problem z poduszką)

Nie mogłem odnaleźć odpowiedzi na taki oto problem. W naszym tga 2005 z jednej poduszki kabiny (tylna lewa) raz ucieka powietrze, a raz nie. Jest tam jakiś zaworek co chyba powinien to rownoważyć ale chyba padł, chociaż nieraz jest cicho i nic nie ucieka. Czy ktoś z tym się spotkał i w jaki sposób rozwiązał sprawę. Czy tylko została wymiana poduszki? Obie poduszki połączone są przewodami wciśniętymi w samoblokujące złączki.

Sprawdźcie, czy ucieka z poduszki czy z zaworu sterującego wysokością. Wadliwego klamota trzeba wymienić, nie naprawia się tego.

Po pierwsze tam nie ma żadnego zaworu poziomującego, bo znajduje się w poduszce
Po drugie kiedy te powietrze leci z tej poduszki?. Jak ruszasz kabiną albo wysiadasz z niej to tak ma być.
Jeśli cały czas to padnięty zawór w poduszce i poduszka do wymiany

jeśli już ucieka to cały czas nieważne czy się wychodzi z kabiny czy nią się rusza. Ale ma momenty gdy jest ok. Nie możliwości wymiany tego zaworka, ew innego rozwiązania. Ostatecznie kupię tą poduchę tylko przez zaworek wywalać 1,5 klocka na nią to nie bardzo.

Czegoś tutaj nie rozumiem stać Cie na samochód a na naprawy już nie

Mam ten sam problem jak zawór się zatnie to leci cały czas powietrze, 1,5 tyś to gdzie ty znalazłeś takie cudo bo ja widziałem najdrożej po 1,2 tyś

tyle machanior powiedział że będzie kosztować. a propos pierwszej sugestii to powiem tak, jeśli mi padnie motor to rozumiem że trzeba wywalić trochę kasy, ale poduszki do innych sprzetów kosztują dwa albo trzy razy mniej i dlatego pytałem czy można wymienić sam zaworek.