Cytuj:
-Czy jeżeli chciałbym w przyszłości skończyć szkołę oficerską albo podoficerską to czy są szanse na dostanie zgody od dowódcy jednostki ?
Musisz mieć skończone cywilne studia i następnie iść na kurs oficerski ok roku, albo z cywila dostać się na 4 bądź 5 letnią (nie pamiętam) szkołe oficerską.
Cytuj:
-Na ile podpisuje się kontrakt z MON ?
Od 3 lat do 18 miesięcy.
Cytuj:
-Jak z reguły wygląda przeciętny dzień pracy takiego kierowcy ?
Hmmm, ile samochodów w wojsku tylu musi być kierowców. Każdy samochód w miesiącu musi zrobić ruch. Czyli wyjechać z parku i w bazie zrobić pare km - tak wygląda praca żołnierza na etacie kierowcy (pod kątem jeżdżenia) Masz samochód na stanie i masz o niego dbać - niekoniecznie nim jeździć.
Inaczej to ma się w pododdziałach logistycznych gdzie jazdy jest najwięcej i to po całym kraju jak i również wyjazdy na kołach do Bośni bądź Kosowa.
Idąc do wojska na kierowcę nie masz żądnej gwarancji że będziesz jeździć po PL, to tylko nazwa etatu. który trzeba zapchać - możesz dostać Stara 266 z 1979r który nigdy z jednostki nie wyjedzie a Ty wraz z nim - ale będziesz kierowcą
Cytuj:
-Jak wygląda sprawa pojazdów ? Jest czym jeździć czy przypada 3 kierowców na jedno auto ?
Zależy, czasem jest tak że stralisa bądź jelcza na stanie ma osoba, która ma samo C i do autka jest dopisany drugi kierowca co ma C+E bo jak jest wyjazd z przyczepą to nie ma komu jechać. Czasem skacze się z jednego wozu do drugiego.
Czy jest czym jeździć?
Są jednostki które Stara 944 nie widziały na oczy nie wspominając o innych większych i zachodnich markach.
A są i takie np. brygady logistyczne, które mają Iveca (stralisy, eurocargo, trakkery), Volva, Many, Jelcze nowe
Cytuj:
W poprzedniej firmie jeździłem z chłopakiem który był zawodowym kierowcą w wojsku. Wspominał to dość negatywnie. Służył w Stargardzie Szczecińskim. Stare graty, małe pieniądze, żadnych mieszkań nie było więc wynajmowali mieszkanie chyba we czterech na które jakiś tam dodatek tylko dostawali.
Jak to czytam to odnoszę wrażenie, że trzymali go tam na siłę. Jak mu się nie podobało to mógł się zwolnić i poszukać lepszej roboty.
Cytuj:
On był w jakimś oddziale alarmowym więc zasadniczo przez większość czasu totalnie nic nie robił.
I narzekał jeszcze że za mało dostaje
Cytuj:
Driverzy też wybitni gdzie przyczepę do garażu wpychali w sześciu bo żaden nie umiał nią w garaż cofnąć.
Aby cofnąć ładnie przyczepą to po prostu trzeba z nią jeździć i cofać, w tamtej JW widocznie aż tylu wyjazdów nie było skoro nie mieli gdzie się nauczyć.
Jestem ciekaw jak cofnąłby Twój kolega albo Ty
Cytuj:
Uciekł stamtąd bo mózg się tam lasował, finansowo lipa
st. szer bez względu na etat dostaje:
podstawe 13 x 2,100
mundurowka 1.800
gratyfikacja urlopowa 700 zł (na każdego członka rodziny)
kasa za mieszkanie maks do 900 zł miesięcznie (zależne od regionu Polski) pod warunkiem że nie wybrał mieszkania
Jak ktoś ma jednostkę "pod nosem" to myślę żę kasa nie najgorsza za 8h pracy.
Cytuj:
a ta perspektywa nie przedłużenia kontraktu po 12 latach dość kiepska.
To już nie jest wina wojska tylko polityków - wojsko jest strasznie upolitycznione.
Cytuj:
Wprawdzie też myślałem, że jednak mundurówka to zawsze pewna kasa co miesiąc i nie rozumiałem po co się przejmuje tym co będzie za 12 lat ale skwitował to tylko tak - bycie kierowcą w wojsku a bycie kierowcą w międzynarodówce to zupełnie inne bajki nie porównywalne nijak.
Jestem zdania:
- chcesz być kierowcą to jeździj w cywilu
- chcesz iść do wojska to polecam etat kierowcy (nie zawsze trafisz że będziesz jećdzić)
Cytuj:
a na doszkalaniu szeregowców nikomu nie zależy.
W niektórych jednostkach tak jest, że jeśli nie masz czegoś w etacie to na żaden kurs Ciebie nie wyślą. A jak masz w etacie ADR+cysterny, kat. D albo E, dźwigi do 32 ton to Ciebie wyślą.Zależ od jednostki w jednej musisz mieć to e etacie aby zrobić taki kurs a w innnych nie.
A na szeregowcach faktycznie nikomu nie zależy ale jeśli chodzi o to zwalnianie po 12 latach. Lepiej zwolnić takiego doświadczonego (wszelkie uprawnienia jakie posiada, misje zagraniczne, życiowe doświadczenie) i przyjąć nowego młodego bez uprawnień.