Ja tak robiłem na ostatnim "wikendzie", zeszłego lata. Był okropny upał, więc wyczepiłem ciągnik i ustawiałem się od słońca. Rano tak, po południu odwrotnie.. Pomagier miał stoper i krzyczał mi kiedy było 20, a potem 25 sekund. Potem czekałem do kolejnej minuty (na wszelki wypadek-nie chciało mi się myśleć nad tekstem ustawy) i znowu jazda 20, 25s. I tak cały weekend. Oczywiście parking pełen starych, wszystkowiedzących kierowczyków, co to książki żadnej nie przeczytali, ale mądrować się z butelczyną potrafili...
Przy korkach złota sprawa, można się dokulać powoli do parkingu. Testowałem pod Hanowerem.
Bardzo ważne!! Na tacho pokazuje się jazda i jest to normalne. W pamięci, więc i na wydruku będzie czysto.
Cytuj:
Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
To możesz sobie zaprogramować przy rejestracji, czy kalibracji tacho. (jak kupujesz nówkę, to trzeba taką czynność wykonać). My mieliśmy pauzę po wyłączeniu silnika.