M90

Witam
Odebrałem dzisiaj auto z warsztatu gdzie wymienione zostało:łożysko oporowe,docisk i tarcza sprzęgła.Po nagrzaniu się silnika w skrzyni coś stuka,klekocze na wciśniętym sprzęgle przestaje. Poza tym ciężko wchodzą biegi.Jak u nich jeździłem nic takiego się nie działo dopiero jak przyjechałem do domu. Orientuje się ktoś co się dzieje?

Druga sprawa to wymiana środkowej uszczelki głowicy.Dużo fanaberii jest żeby wymienić ją samemu?

Z góry dzięki za pomoc

Może źle wpieli widełki łożyska, poza tym źle wysprzęgla dlatego ciężko biegi wchodzą. Ktoś ci to robił zaczeło stukać i ty szukasz sam przyczyny?

Chce mniej więcej widzieć co może być,zanim zacny mechanik zacznie cudować.
Dziwne jest to ze na zimnym silniku nic takiego sie nie dzieje

Cytuj:

Chce mniej więcej widzieć co może być,zanim zacny mechanik zacznie cudować.
Dziwne jest to ze na zimnym silniku nic takiego sie nie dzieje

-dzidek">? masz gwarancję na usługę .?to tera zrób z mechanika popychadło do skutku >>?!

Cytuj:

to tera zrób z mechanika popychadło do skutku >>?!

Odlicz sobie kroki do bramy i dodaj z 6 za bramą i tam kończy się gwarancja. Ja robiąc skrzynie biegów gwarancje daje tylko wtedy gdy sam oszacuje którę częsci są do wymiany i gdy sam je zamówię.

W innym wypadku pozostaje metoda liczenia kroków, po prostu nie lubie gdy klient przyjeżdża i z tekstem "Słyszałem że wy tu skrzynie robicie, bo mi mechanik powiedział ale akurat nie ma czasu żeby wymienić to, to i to, i nawet jak sie NIE ZNACIE nad mienie nie znacie chodź głównie ostatnio skrzyniami się zajmujemy. To i tak będzie dobrze. Człowiekowi sie krew gotuje odrazu i po prostu takie auto w zależności od zasobności klienta wyjeżdżają w takim stanie jak przyjechały lub są robione jak ostatnio do wymiany jeden synchronizator gość chciał wymieniać wszystko na ori częściach zf'a z kosztami rzędy 1/4 ceny samochodu, miał to zapewnione.

Więc z tymi gwarancjami u mechaników bym sie zastanowił bo znam rynek od podszewki. Pozdrawiam

Samochód zaprowadziłem do mechaniora 45+,9 lat temu robił sprzęgło w tarze i nigdy nie było problemu. Części kupowałem sam w Winklerze i Autosie. Żadne regeneracyjne,zmieniki czy tańsze wszystko takie jak było.
On twierdzi że panikuje uważa ze wszystko jest dobrze

wez rzeczoznawce

Cały czas zastanawiam się czy to może to być wina łożyska oporowego,lub przesunięcia wałka przy wbijaniu. Oryginał było takie:
http://star-hurt.pl/old/_produkty/b_oys ... 06___4.jpg
Natomiast włożone zostało te:
http://bobrek-tir.com.pl/allegro/P1241014.JPG
Podniosłem prawe tylne koła,auto chodziło ma biegu po zrobieniu 3km zaczęło się stukanie,obijanie jednak przy większych obrotach na drugim lub wyższym biegu przestaje.
Może mi ktoś w jakiś sposób pomóc,mechanik który to robił twierdzi ze wszystko jest jak należy.Jednak po kilku godzinach jazdy walenie w skrzyni zagłusza dźwięk silnika.
Nie wiem czy mogę jeździć czy nie do serwisu Zf-u umówiony jestem na sobotę wcześniej nie dadzą rady

Tak się zastanawiam czy ktoś czasem nie zapomniał wymienić/założyć łożyska kulkowego w kole zamachowym. Na tym łożysku opiera się wałek sprzęgłowy a te łożysko się tradycyjnie rozpada, koszt nowego łożyska to parę złoty

Witam
Mam pytanie odnośnie sprawdzenia kompresora.Jak samemu sprawdzić czy nie ma przedmuchu,ktoś mi kiedyś podpowiadał ze najlepiej jest odkręcić przewód przy kompresorze.Pytanie tylko który są 3 :Jeden doprowadza płyn,drugi pompuje powietrze,a trzeci ciągnie powietrze .I jak tu dojść czy jest przedmuch czy nie ma?
Jestem w tym kompletnie zielony więc proszę o wyrozumiałość