Scania 124l topline + FH12 380 Globetrotter

Ja jak czegoś nie umiem/ nie znam sie na tym nie próbuje lub próbuje ale nie udostępniam.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Witaj Daker Dopiero co wróciłem z pod pszenicy ale coś zdziałałem jak ci się podoba to postaram się porobić trochę lepiej Może inna czcionka czy coś to pisz. Pozdrawiam Artur.

Żartujesz sobie?

Boże to zrób lepiej Nie każdy ma talent , liczą się chęci i to że chociaż się podjąłem to zrobić a nie siedzieć i krytykować. Talentu może i nie mam do tego ale można zobaczyć chociaż jak to mniej więcej będzie wyglądało. Pozdrawiam.

Nawet nie ma sensu patrzeć na jego posty - ubaw każdy miał w dziale "Ciężarówki" ---> "MAN" z jego wpisów, jednej zasady nie może zrozumieć - nie znam się na czymś, to się nie wypowiadam.
Dziękuje

Co do wątku...
Podzielam zdanie przedmówców - lubię tu zaglądać, niby wiekowe autka ale dbałość ich właścicieli o nie jest po prostu imponująca. Czyste odzwierciedlenie powiedzeń typu: "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" lub "Jak dbasz, tak masz". Tylko żeby Ci właściciele mieli MAN'y...byłbym zachwycony, mógłbym podglądać co i jak usunąć drobne usterki, bo nie każdą usterkę jak w FH, da się tak samo usunąć w F2000.
Ogólnie pozytywnie, lubię tu zaglądać i patrzeć na te autka, które z każdym zdjęciem, wyglądają coraz to lepiej.

Siemanko !

Chwilowo brakowało mi czasu żeby odpisywać na posty bo miałem w tym tygodniu lekki zajob .

No to lecimy :

Cytuj:

Będziesz montował halogeny na te orurowanie

docelowo wyspawałem sześć uchwytów - na 4 halogeny i dwa micheliny , wiem jednym to się widzi innym nie - mi się podobają i chce je założyć .

Cytuj:

U mnie jest to samo... też będzie trzeba to kiedyś zrobić dużo jest roboty żeby dostać się do zegarów? Auta nabierają uroku:)

Troszkę zabawy z tym jest , przedewszystkim dobry gwintownik i delikatnie kręcić żeby nie popierdzielić ścianek szybkozłączek które są bardzo cieńkie po stoczeniu ich do odpowiedniej średnicy pasującej w tulejkę zegara

Cytuj:

W czerwonym podświetlania globu w ogóle nie ma, czy nie działa?

Jest ale coś nie chcę trybić , będzie trzeba tam zajrzeć

Cytuj:

Zdecydowałem się, że może i ja dodam kilka zdań od siebie. To mój ulubiony temat w dziale "garaż", z każdą aktualizacją widać, że ciągle coś działasz przy co by nie mówić już wiekowych autach, i bardzo dobrze! Obydwa Volva potrzebują jeszcze sporo pracy, aby mogły dorównać wyglądem i urodą poprzednikowi, ale chyba teraz z racji wiosny i sprzyjającej aury będzie więcej sposobności by coś podłubać czy podmalować tu i ówdzie. A co do reklam, o których wspomniałeś: właśnie dziś zacząłem staż w firmie, która zajmuje się właśnie m.in. oklejaniem aut i naczep firmowymi reklamami. I powiem, że na Twoim miejscu bym się wcale nie zastanawiał tylko skorzystał z profesjonalnej pomocy. Ze zwykłego napisu czy reklamy dobry grafik zrobi cudo! Czyli coś co przyciąga uwagę, a jednocześnie jest wkomponowane w poszczególne elementy auta, zgrywa się z kolorem kabiny. Nie radzę Ci iść na łatwiznę - tzn. zamówić standardowe napisy i je wykleić. Przy obecnych cenach (które notabene nie są już tak wysokie - duża konkurencja w poligrafii) można naprawdę zaszaleć z kolorystyką czy choćby rodzajem czcionki. Może warto by pomyśleć nad jakimś "logo firmowym", które można by wkomponować w Nazwę PTD transport? W firmie w której mam ten staż płaci się za sam wydruk - projekt graficy robią gratis, wysyłają kilka propozycji na maila, można sobie z nimi w dowolny sposób ustalać co i jak ma wyglądać. W Bydgoszczy na pewno jest wiele takich firm! Więc może warto zrobić to tak, żeby nie nyła to tylko zwykła toporna nazwa i tyle, ale coś co było by stylowe, delikatne w designie a zarazem wpadające w oko?
Ps. Ja od siebie dodam (choć nie jestem grafikiem), że można by na globie dać dużymi literami nazwe firmy i większą czcionką wyróżnić nazwę PTD dalej transport już mniejszymi literami, a pod spodem na środku nazwę miasta np: Bydgoszcz. Uważam też, że właśnie z tego PTD można by zrobić całkiem fajne logo firmy - choćby otaczając literę P 10 gwiazdami. Z boku postawił bym aby nazwa firmy była na przetłoczeniu za oknem (tam gdzie jest łóżko) tzn: PDT a pod spodem transport, a nazwę właściciela, telefon kontaktowy! (ważne) czy adres firmy, mail itp itd małymi literkami jedno pod drugim na pokrywie schowka. I do srebrnego Volva proponował bym kolor napisów (błękitny z elementami żółtego) natomiast do czerwonego (biały i żółty). Tyle ode mnie, trochę się rozpisałem/ ale wydaję mi się, że gra warta świeczki bo to w końcu reklama jest dźwignią handlu, a i jak nas widzą tak nas piszą! Powodzenia!

Dałeś mi bardzo do myślenia tym postem i chyba rzeczywiście będzie trzeeba tak zrobić , wymyślić jakieś fajne logo , zlecić żeby to zrobił ktoś kto ma pojęcie

jeszcze raz wielkie dzięki

Cytuj:

Cytuj:

Zdecydowałem się, że może i ja dodam kilka zdań od siebie. To mój ulubiony temat w dziale "garaż", z każdą aktualizacją widać, że ciągle coś działasz

Również się pod tym podpisuję.
Lubię taki klimat, ojciec z synem razem prowadzą firmę, oboje znają się na fachu.

Niby mała firma, ale nie da się ukryć że dbacie o autka. No i kupujecie za swoje.

Cytuj:

Co do wątku...
Podzielam zdanie przedmówców - lubię tu zaglądać, niby wiekowe autka ale dbałość ich właścicieli o nie jest po prostu imponująca. Czyste odzwierciedlenie powiedzeń typu: "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" lub "Jak dbasz, tak masz". Tylko żeby Ci właściciele mieli MAN'y...byłbym zachwycony, mógłbym podglądać co i jak usunąć drobne usterki, bo nie każdą usterkę jak w FH, da się tak samo usunąć w F2000.
Ogólnie pozytywnie, lubię tu zaglądać i patrzeć na te autka, które z każdym zdjęciem, wyglądają coraz to lepiej.

Fajnie takie wpisy czytać że ktoś , można powiedzieć z zewnątrz potrafi docenić mój wkład i pracę w auta A to jest budujące dla mnie że nie tylko mi i mojej 5 letniej córce podoba się to że człowiek non toper zapieprza przy autach weekend w weekend , sobota , niedziela po to żeby sprzęty jakoś się kupy trzymały i jakoś wyglądały a co najważniejsze żeby pojechały w trasę i wróciły . Nie ukrywam że mają swoje lata i czasami coś się zrypie ale nie pozostaje nic innego jak ogarnąć i cisnąć dalej żeby na chlebek było

z aktualności :

Przed chwilą wróciłem z bazy

Doszedł stolik własnej konstrukcji na dechę ( odwzorowany z czerwonego ) , naprawione włączniki klaksonu w kierownicy , zlikwidowany delikatny wyciek z węża od nagrzewnicy , zrobiony porządek za szybą za sprawą stolika kabina posprzątana , wyplakowana , wypachniona , maska trupa wyleciała zza szyby - poszła na boczek globa w środku , powymieniane jakieś tam żarówki i jutro ogień do roboty

pozdro

Cytuj:

Przed chwilą wróciłem z bazy

Ty rodziny nie masz

Nie miałem na myśli w jakiś sposób urazić ciebie/twoją rodzine

Hehe mam w domu dwie kobiety ... wsumie ta druga to będzie nią za jakieś 15 lat ... w każdym bądź razie są wyrozumiałe jak mało kto - gdybym jutro nie miał wyjazdu to bym dokończył składać auto jutro ale że jest jak jest to w niedziele też się pracuję

Też mam dwie kobietki, i wiem co to powrót po wyjeździe Także pozdrawiam.

kolego niezły pomysł z tym orurowaniem mnie sie to też podoba a więc czekam kiedy to wszystko zamontujesz
SZEROKOŚĆI I BEZAWARYJNYCH

Czekamy i trzymamy kciuki

Na ten temat wpadłem całkiem przypadkowo bo z reguły nie lubię komentować w tym temacie pojazdów. Bo każdy ma swoje zdanie na temat samochodów co jest normalne; rzecz gustu, a o gustach się nie rozmawia. Przebiłem się przez te 18 stron tematu i nie żałuję. Zwróciłem uwagę że są jeszcze tacy zapaleńcy jak ja i ty Kolego DAKER którzy starają się pracować i zarabiać na pojazdach starszych generacji, a co ważne utrzymywać je w normalnym stanie technicznym. Ja takich ludzi szanuje za sam wkład pracy w weekendy (ja sam też tak często spędzam te dni), aby nie wyjeżdżać uszkodzonym sprzętem. Co do tych Volv które posiadasz to doradził bym Ci w srebrnym naprawić tom przednia osłonę nad grillem (ściągasz nią uwagę osób kontrolujących na drodze), a tak to jest wszystko ok. Chciałem się odnieść jeszcze do kilku wypowiedzi z poprzednich stron. Po pierwsze zdziwił mnie fakt że któryś z Kolegów stwierdza że mając wiekowy i własny sprzęt zaniża się stawki na rynku. Nic bardziej mylnego to właśnie większość przewoźników którzy posiadają dużą ilość sprzętu w lizingach obniża stawki po to tylko, aby mieć możliwość spłacać zobowiązania nie tylko kredytowe, ale napraw świeżego sprzętu. Po drugie piszecie że taki sprzęt generuje większe koszta naprawy i to też mit bo wszystko jest bardziej zależne od tego kto jest kierowcą i jak dba o naprawy i wymiany bieżące jeśli chce się tylko jeździć, a dbanie w ręku szefa to nie dziwcie się że pracujecie na kilkuletnich szrotach. Według mnie ten temat powinien już zmienić nazwę na bardziej aktualny. Pozdrawiam i życzę wielu bezawaryjnych kilometrów Wilk 09 .

Cytuj:

Tom

Tą

Nie zgodzę się z powiedzeniem że przewoźnicy z wiekowymi autami są lepsi od tych co mają nowe auta. Nie mam nic tu do zarzucenia koledze daker. Wiem z autopsji że jak mi taki przewoźnik przyprowadza auto, to albo odbiera go pół roku, lub płaci na raty, lub mu coś przeszkadza. Ostatnio miałem 4 przypadki że wlaściciel pojazdu wolał robić auto na sztuke aby tylko do arabów poszło, więc nie do końca wiesz o czym mówisz. Znając spedytorów raczej nie dali by takiej samej kasy za 15letnie auto co za 5 letnie które może przysporzyć mniej problemów gdy oni dadzą ładunek na takie auto .

Byłeś dzisiaj w Tychach? Stojąc w korku z daleka tak jakby mignęła mi Twoja naczepa ze srebrnym FH12

Dzięki za znalezienie błędu Kolego Serwisant MB każdy ma własne zdanie i trzymajmy się tego, a co do spedycji (może nie wszystkich) to nikogo nie obchodzi czym pojedziesz tylko o cenę za Km. A co do pozostawiania wiekowych pojazdów po warsztatach też mógł bym Ci wiele napisać, ale to nie miejsce i czas na takie rozmowy. Pozdrawiam i przepraszam za nie pisanie w temacie Wilk 09 .

Cytuj:

Na ten temat wpadłem całkiem przypadkowo bo z reguły nie lubię komentować w tym temacie pojazdów. Bo każdy ma swoje zdanie na temat samochodów co jest normalne; rzecz gustu, a o gustach się nie rozmawia. Przebiłem się przez te 18 stron tematu i nie żałuję. Zwróciłem uwagę że są jeszcze tacy zapaleńcy jak ja i ty Kolego DAKER którzy starają się pracować i zarabiać na pojazdach starszych generacji, a co ważne utrzymywać je w normalnym stanie technicznym. Ja takich ludzi szanuje za sam wkład pracy w weekendy (ja sam też tak często spędzam te dni), aby nie wyjeżdżać uszkodzonym sprzętem. Co do tych Volv które posiadasz to doradził bym Ci w srebrnym naprawić tom przednia osłonę nad grillem (ściągasz nią uwagę osób kontrolujących na drodze), a tak to jest wszystko ok. Chciałem się odnieść jeszcze do kilku wypowiedzi z poprzednich stron. Po pierwsze zdziwił mnie fakt że któryś z Kolegów stwierdza że mając wiekowy i własny sprzęt zaniża się stawki na rynku. Nic bardziej mylnego to właśnie większość przewoźników którzy posiadają dużą ilość sprzętu w lizingach obniża stawki po to tylko, aby mieć możliwość spłacać zobowiązania nie tylko kredytowe, ale napraw świeżego sprzętu. Po drugie piszecie że taki sprzęt generuje większe koszta naprawy i to też mit bo wszystko jest bardziej zależne od tego kto jest kierowcą i jak dba o naprawy i wymiany bieżące jeśli chce się tylko jeździć, a dbanie w ręku szefa to nie dziwcie się że pracujecie na kilkuletnich szrotach. Według mnie ten temat powinien już zmienić nazwę na bardziej aktualny. Pozdrawiam i życzę wielu bezawaryjnych kilometrów Wilk 09 .

Dokładnie - jak dbasz tak masz ... A że lubię dłubać przy aucie to łącze przyjemne z pożytecznym . Co do leasingów itp to jest tak jak wyżej napisałeś , przykład z dzisiejszego dnia : dzwoni tel czy mam wolne auto , ja na to że tak ... - Bydgoszcz - toruń i zpowrotem Bydgoszcz jakie pieniądze , ja na to że 600 pln , ok zakceptował , zlecenie na mailu jutro rano załadunek . Po dwóch godzinach telefon że jednak odwołana ta robota bo znaleźli kaskadera który zrobi to za 200 pln ......!!!??!! , ja na to że dam mu 600zł jak mi da namiar na tego kaskadera , wtedy sprzedam auta , naczepy i będe miał łosia co będzie jeździł po 2 zł za km zestawem ... Spedytor stwierdził że takie czasy ... i jak tu się dziwić że stawki są takie jakie są , trafi się jeden z drugim cymbał co będzie odstawiał takie numery i później jest jak jest ze stawkami . Policzyłem tego delikwenta to wychodzi że : bydgoszcz - toruń - bydgoszcz wychodzi jakieś 120km , przy średnim spalaniu 35l na 100km co daje 250zł za paliwo brutto , także nie wiem o co mu chodziło ale albo trafili debila albo spedytor próbował zagrać pawiana ...

Cytuj:

Cytuj:

Tom

Tą

Nie zgodzę się z powiedzeniem że przewoźnicy z wiekowymi autami są lepsi od tych co mają nowe auta. Nie mam nic tu do zarzucenia koledze daker. Wiem z autopsji że jak mi taki przewoźnik przyprowadza auto, to albo odbiera go pół roku, lub płaci na raty, lub mu coś przeszkadza. Ostatnio miałem 4 przypadki że wlaściciel pojazdu wolał robić auto na sztuke aby tylko do arabów poszło, więc nie do końca wiesz o czym mówisz. Znając spedytorów raczej nie dali by takiej samej kasy za 15letnie auto co za 5 letnie które może przysporzyć mniej problemów gdy oni dadzą ładunek na takie auto .

Co do odstawiania do naprawy to nie mam za bardzo z tym styczności bo wszystko jesteśmy w stanie sami zrobić ale jeśli chodzi o to czy spedytor zapłaci lepiej jak podjadę jakimś świeżakiem to na krajówce się z tym jeszcze nie spotkałem - większości spedycji zależy żeby jak najwięcej zerżnąć z przewoźnika i żeby jak najwięcej dla nich zostało ...

Cytuj:

Byłeś dzisiaj w Tychach? Stojąc w korku z daleka tak jakby mignęła mi Twoja naczepa ze srebrnym FH12

Dziś nigdzie nie byłem bo miałem robić przerzut do grudziądza później brodnicy i torunia ... , ale że ojciec był na miejscu to dałem jemu tą robotę bo miałem dziś dzień urzędowy ...

Miałem dziś chwilkę popołudniu to podziałałem przy aucie :

Obiłem stolik skórą , bo dwa razy zbierałem go z podłogi :





i chlapacze pod zderzak i po dwie obrysówki na lustro ...









Jutro akcja amortyzatory bo dziś przyszła paczuszka

pozdro

DAKER pochwal się, gdzieś takie ładne chlapacze dorwał, bo długo się za takimi rozglądam

Daker wasze volva są po prostu zajebiaszcze
Jeszcze ta atrapa i bedzie autko miód malina
POZDRAWIAM I BEZ AWARYJNYCH ŻYCZE

Daker, ładnie wygląda volvo widać bardzo duże zmiany od początku gdy go pokazałeś oczywiście na +. Jeszcze jakieś lampki na grill i będzie pięknie.

Te chlapacze, jeśli w ogóle konieczne, zamontowałbym szerzej i nieco je skrócił


(C) www.trucktuning34.com

Cytuj:

DAKER pochwal się, gdzieś takie ładne chlapacze dorwał, bo długo się za takimi rozglądam

Prezent od mojej drugiej połowy ... z nieoficjalnych źródeł wiem że zostały kupione na stacji seydak w lisim ogonie - obwodnica bydgoszczy , droga nr 10

Cytuj:

Daker wasze volva są po prostu zajebiaszcze
Jeszcze ta atrapa i bedzie autko miód malina
POZDRAWIAM I BEZ AWARYJNYCH ŻYCZE

Dzięki kolejne duperele wkrótce

Cytuj:

Daker, ładnie wygląda volvo widać bardzo duże zmiany od początku gdy go pokazałeś oczywiście na +. Jeszcze jakieś lampki na grill i będzie pięknie.

Jak na tą chwilę to raczej założę jeszcze obysówki pod zderzak między chlapaczami i najprawdopodobniej na blende , kupiłem lekki nadstan i w weekend jak ojciec będzie miał chęci to dostanie trochę na czerwonego

Cytuj:

Te chlapacze, jeśli w ogóle konieczne, zamontowałbym szerzej i nieco je skrócił

Chciałem je skracać tylko że w moim fh jest strasznie duża przerwa między ziemią a zderzakiem i chciałem jakoś go optycznie docisnąć do gleby

pozdro

Cytuj:

Chciałem je skracać tylko że w moim fh jest strasznie duża przerwa między ziemią a zderzakiem i chciałem jakoś go optycznie docisnąć do gleby

Mimo wszystko bym spróbował, bo póki co to najsłabszy punkt tego auta z zewnątrz, nawet gorzej szpeci (oczywiście moim zdaniem) od tej maski

Daker , moim zdaniem zostaw te chlapacze tak jak są. Robią klimat ,zresztą masz duży prześwit z przodu i krótsze nie dawały by takiego efektu. W młodszym fh może i krótsze pasują ,ale tam jest mały prześwit. Tyle w tej kwestii , obita półka uprzyjemnia i rozjaśnia wnętrze ,a obrysówki na lusterkach wyglądają czadowo. Czekam na następne duperelki , powodzenia