Wywrotka GINAF 8X4

Witam. Mam zamiar zakupic wywrotke marki ginaf 4 osie naped na dwie tylne osie DMC 41ton. ciezarówka posiada tylną oś skretną i poziomowanie wywrotu. i nie wiem czy jest to do końca takie dobre chodzi mi o awaryjnośc. prosze o opinie.
Bedzie to moja pierwsza cięzarówka i gubie sie w gąszczu przepisów, mianowicie jakie opłaty mnie czekają. Czy oprócz ubezpieczenia, opłacenia podatku od środków transportu, winiety,jakieś dodatkowe licencje oplaty? Prwo jazdy i licenecje na przewóz rzeczy mam. z góry dzięki

Najważniejsze na początku są zlecenia.. Jeśli nie masz zleceń a samochód stoi to bardzo niedobrze z wielu powodów..
Co musisz mieć : (tyle mi na myśl przychodzi)
-zaświadczenie o niekaralności,
-licencję ( teraz się wyrabia ponoc odrazu na międzynarodówkę )
-wypis z licencji na każdy samochód (za 1 płacisz 40tys a za każdy następny po 20 .. ale to można wziąć pod hipotekę)
-do tego jeszcze viaboxa nie winietę na auto
Tyle mi do głowy przychodzi dobrze poszukaj na tym forum na pewno jest coś na ten temat bo kiedyś też tego szukałem )

Najważniejsze to, że musisz otworzyć własną działalność gospodarczą.

Cytuj:

Jeśli nie masz zleceń a samochód stoi to bardzo niedobrze z wielu powodów..

Pierwszy powód jest taki, że musisz zapłacić ZUS i nikogo nie obchodzi czy masz z czego.
Dobrze to sobie wszystko przekalkuluj. Musisz mieć pewną robotę i dobrą kasę. Tak czy owak, kupno auta używanego to zawsze jest ryzyko, szczególnie jeśli to jest 1 samochód i musi sam na siebie zarabiać.

Cytuj:

Prwo jazdy i licenecje na przewóz rzeczy mam. z góry dzięki

Masz licencję czy kwalifikacje bo to dwie różne rzeczy ?

Nie znam się, ale Ginafy to samochody niszowe, rzadko spotykane, wyposażone w rozwiązania techniczne sporadycznie spotykane. W związku z tym nie każdy mechanik sobie poradzi, a i części swoje kosztować będą. Jeśli to Twój pierwszy samochód i nie masz doświadczenia z takimi samochodami, moim zdaniem powinieneś wziąć coś bardziej uniwersalnego, być może starszego, prostszego konstrukcyjnie. Jeśli to wypali, zawsze możesz kupić Ginafa jako kolejny samochód lub zamiast pierwszego.

właśnie zlecenia teraz sa pużniej może nie byc, ryzyko zawsze. ale prowadze firme brukarską takze firma jest troche sprzetu jest dużo zleceń i sporo materiałów sypkich potrzebuje. tekże sporo najmuje dużo mi ucieka a nie lubie.
Generalnie szukam ciężarówki z hds-em (samozaładunek piękna sprawa) \. Ten ma wywrot 2 strony hds z łyżka i sporo dżwiga. Po dowodzie DMC 41000 masa własna: 18 000 ładownośc prawie 23 tony. Czyli ładownośc po mojemu spora. NIc innego nie moge znależc. boje sie tych poziomowań i skretnych ośi . dobre puki dobre, ale żeby sie nie pierdzieliło.
a odnośnie tych opłat. ja posiadam prawo jazdy i kwalifikacje nie licencje.
z a ta licencją to co to . 40 tyś za jedno auto mówisz. to znalazlem jakąs licencje na transport drog. to licencja na 2-15 lat 888 zł nie wiem czy to . samochód bedzie jeżdił w ruchu lokalnym na własne potrzeby głównie i najdłuższy kurs to bedzie 100 kilometrów 74 krajówką ale sporadycznie. nie wiem czy coś to zmienia

Tu masz odnośnie firmy i licencji: viewtopic.php?f=45&t=34876

A co jeśli ja nie bede świadczył usług transportowych używam auta tylko na potrzeby własne( to jest wywieżc ziemie przywieżc piasek kamien tylko do siebie.) Moją główną działalnoscia jest układanie kostki brukowej nie dopisuje usług tronsportowych i nie wystawiam faktur transportowych Czy też potrzebuje ta licencje???

Cytuj:

Nie znam się, ale Ginafy to samochody niszowe,

Wermar, chyba nie chodzi Tobie o to, że niszowe to poprostu kiepskie. Są raczej mało spotykane u nas, ale są to naprawde bardzo ciekawe konstrukcje. Miałem okazje zapoznać się bliżej z Terbergiem. No masakra co samochód potrafi i do tego jaki zwrotny dzięki ostatniej osi mimo że napędowej to skrętnej. Super , ale bardzo drogie części, dlatego raczej nie ma co się rzucać od razu na taki sprzęt.

Mimo ze ma 41 ton dmc to raczej po drogach lokalnych i tak obowiązuje cie 8 ton na oś ? Czyli 32 dmc.. Jeśli pisze źle to proszę mnie poprawić s a tez ginafy 10x8 i maja po 50 albo 51 ton dmc w dowodzie a konstrukcyjne 74 tony. Fajny sprzęt ale jak jest nowy maja takiego na żwirowni zobacz jaki jest koszt tych wszystkich pierdoł od poziomowania skręcania osi. Kosztują tyle co auto no i kto to wymieni myślę ze man f2000/scania 113/143 mercedes sk będzie lepszym wyborem. Jeśli chodzi o serwis i części 6x4 było by lepsze bo i tak masz 8 ton na oś a do 6x4 kupujesz tandem za 20 tys i wozisz więcej niż na 8x4 legalnie. I jeszcze jedno 8x4 to ślizgacz łatwo się tym zakopać. Mamy koparkę case 580 i w lato wynajmowaliśmy do pracy scanie 113 6x4 a jak była wolna to 8x4 i i 4 osiowce było trzeba czasami pomagać ale brała kilka ładnych ton więcej .

ja mam ginafa 6x6 od 4 lat czasem cos sie psuje tu i ówdzie ale to jak w kazdym samochodzie jak sie dba to nie i smaruje to nie trzeba czesto grzebac. ten samochod wjezdza tam gdzie inne sie topią. robi kawał dobrej roboty. choc przyznaje tez bylem wyciagany pare razy przez koparke ale tam gdzie ja bez napedów jezdziłem to steyr i man sie topiły...

Hej kolego chciałbym coś dodać na temat przewozów własnych. Według mnie trochę się mylisz jeśli jesteś firmą brukarską i układasz kostkę dla klienta to przewozisz ziemię i piasek żeby zrobić usługę dla klienta a nie dla siebie. O przewozach na potrzeby własne możesz mówić tylko wtedy gdy np jesteś producentem kostki brukowej i przewozisz ją z Hali produkcyjnej na magazyn np oddalony o 100 km a dalej odbiera go ktoś inny. Chyba że twoja firma zajmuje się układaniem kostki na twoim podwórku w każdym innym przypadku nie będzie to transport na potrzeby własne. Te transporty doliczasz jako koszt dla klienta nie robisz tego za frajer i automatycznie staje się to transportem zarobkowym i potrzebna jest licencja na przewozy (kiedyś było krajowe lub międzynarodowe a teraz nie wiem jak jest)

Cytuj:

właśnie zlecenia teraz sa pużniej może nie byc, ryzyko zawsze. ale prowadze firme brukarską takze firma jest troche sprzetu jest dużo zleceń i sporo materiałów sypkich potrzebuje. tekże sporo najmuje dużo mi ucieka a nie lubie.
Generalnie szukam ciężarówki z hds-em (samozaładunek piękna sprawa) \. Ten ma wywrot 2 strony hds z łyżka i sporo dżwiga. Po dowodzie DMC 41000 masa własna: 18 000 ładownośc prawie 23 tony. Czyli ładownośc po mojemu spora. NIc innego nie moge znależc. boje sie tych poziomowań i skretnych ośi . dobre puki dobre, ale żeby sie nie pierdzieliło.
a odnośnie tych opłat. ja posiadam prawo jazdy i kwalifikacje nie licencje.
z a ta licencją to co to . 40 tyś za jedno auto mówisz. to znalazlem jakąs licencje na transport drog. to licencja na 2-15 lat 888 zł nie wiem czy to . samochód bedzie jeżdił w ruchu lokalnym na własne potrzeby głównie i najdłuższy kurs to bedzie 100 kilometrów 74 krajówką ale sporadycznie. nie wiem czy coś to zmienia

Widać, ze nie masz żadnego pojęcia o transporcie i bez obrazy, jesli nie chcesz mieć klopotów to lepiej płac przewożnikowi dalej ( i tak pewnie głodowe stawki znając szacunek własny przewoźników) a zainwestuj w coś co Ci sie przyda w brukastwie - mieszadlo betonu do kop-ład. , niwelator do kop-ład. itd wg mnie z obserwacji podobnych firm z perspektywy przewoźnika to przynosi więcej im korzyści niż zakup trupa. Pewnie nie zdajesz sobie nawet sprawy ile to pali, zobacz na jakim rozmiarze opon jest ten wóz i zobacz ile kosztuje nowa ...

Co do ładowności Ginafa czy innego Terberga - waży 18t ( czy to nie aby auta 3 osiowe?? bo jak na 4 osie i HDS to za mala masa własna chyba, że HDS montowany później i nie zmieniona masa własna), więc : auto 4 osie - 32t-18t daje 14t ładowności
auto 3 osie - 26t-18t daje aż 8t ładowności
Dowód rejestracyjny jest mało istotny - wagi ITD prawdę powiedzą