egzamin kat."C" -łuk a lewe lusterko(jastrzębie-zdrój)

no niestety...to co mówią na temat egzaminatorów to prawda...
Pan Tomasz Brozda rzeczywiście zakazał mi się patrzenia...do lewej szyby:/
oblałem...

Ten egzaminator to raczej ma poprzewracane w głownie -on odzie tuż obok auta i patrzy się na Ciebie,czy Ty spoglądasz w lewe lusterko...

Co gorsze,nikt z grupy (10 osób!)nie wyjechało na miasto! ba,powiem więcej!nikt nie zrobił poprawnie łuku!mi brakowało tego spojrzenia w lewe lusterko...

a następny termin...25maj

Edit:
po skończeniu egzaminu poprosiłem gościa by napisał mi na karcie,że zakazał mi się patrzenia do lewej szyby- #%$&*@# nie napisał!(ta jego "wojskowa"dyscyplina również pozostawia wiele do życzenia...)

Ja bym zebral te 10 osob i do dyrektora wordu poszedl z odwolaniem

To następne 200zł prześlij mi, skoro masz zamiar tak wydawać kasę, jak ktoś Cię wali w d.

Jest coś takiego jak reklamacja. Wielu się boi reklamować egzamin, żeby potem na nich się nie mśćili. Prawda jest taka, że jeśli ją złożysz to pokarzesz, że masz jaja i nie pozwolisz sobie w kasze dmuchać. Następny egzamin nie dość, że masz za darmo to jeszcze pkt po pkt wg. ustawy. Było reklamować. Teraz to już masz pozamiatane. Po następnym reklamuj bo pewnie będzie to samo.

Nie ma pozamiatane. Na odwołanie się od wyniku egzaminu ma 14 dni, a to, że już opłacił nowy nie ma znaczenia. Jeśli zatwierdzą jego odwołanie, to egzamin za darmo, a wpłacone pieniądze będą zwrócone.

Tylko, że teraz nie ma możliwości żeby cokolwiek udowodnić egzaminatorowi. Oni mają za dobre układy żeby im coś na słowo zarzucić. Jak ich tylu było to wystarczyło, że jeszcze dwóch to samo by zareklamowało.
14 dni jest na reklamację bo przez 14 dni przechowywane są nagrania z kamer ale z tego co wiem to w ciężarówce nie ma kamer ani mikrofonów, przynajmniej w Bielsku nie ma.
Egzaminator dobrze wie na co może sobie pozwolić a na co nie. Zresztą reklamację złożyć może, nie zaszkodzi mu to napewno ale czy zostanie pozytywnie rozpatrzona to nie jest powiedziane. Takie rzeczy najlepiej załatwiać odrazu po egzaminie.

Cytuj:

Tylko, że teraz nie ma możliwości żeby cokolwiek udowodnić egzaminatorowi. Oni mają za dobre układy żeby im coś na słowo zarzucić. Jak ich tylu było to wystarczyło, że jeszcze dwóch to samo by zareklamowało.

Racja. Najlepiej się zebrać w kilku i zrobić tam raban.

Cytuj:

14 dni jest na reklamację bo przez 14 dni przechowywane są nagrania z kamer ale z tego co wiem to w ciężarówce nie ma kamer ani mikrofonów, przynajmniej w Bielsku nie ma.

14 dni jest chyba ogólnie na odwołanie, bez względu na obecność kamer. W Szczecinie mamy kamery i nie ma z tym problemów. Nawet egzaminatorzy jacyś bardziej "ludzcy" i nie czepiają się o byle co.

Cytuj:

Egzaminator dobrze wie na co może sobie pozwolić a na co nie. Zresztą reklamację złożyć może, nie zaszkodzi mu to napewno ale czy zostanie pozytywnie rozpatrzona to nie jest powiedziane. Takie rzeczy najlepiej załatwiać odrazu po egzaminie.

Owszem, najlepiej, ale nie jest to jedyne wyjście.
Przy takim obrocie sprawy nawet bym nie szedł z odwołaniem do WORD, ale od razu do urzędu marszałkowskiego, a oni już egzaminatorowi powinni przetrzepać dupę. Jeszcze gdyby znalazło się kilka innych osób mających w niedalekiej przeszłości takie sytuacje z tym kołkiem, to podejrzewam, że najpierw byłoby już przygotowywane pismo o odebranie uprawnień egzaminatorowi, a później jego tłumaczenie.

Cytuj:

Racja. Najlepiej się zebrać w kilku i zrobić tam raban.

Moim zdaniem to by było najlepsze wyjście bo wygląda na to, że dla nich zdający to chodzący worek bez dna z pieniędzmi. Wyjścia są dwa: albo ten egzaminator ma za zadanie dbanie o budżet placówki albo WORD nie wie o jego praktykach. Tak czy owak powinni się dowiedzieć, że ludziom się to nie podoba. W grupie zawsze łatwiej coś zdziałać.