Cytuj:
Kolego, miałem kiedyś przyjemność jeździć ze skrzynią Fullera w Iveco, uważam że ZF nie dorównuje jej w żadnym stopniu no może tylko w tym że łatwiej jest ją obsługiwać . Sprzęgła używałem tylko do ruszenia a potem tylko zabawa lewarkiem i połówkami. Ja uważam że jeśli chcesz jeździć używając sprzęgła to zmieniając bieg do góry to sprzęgło do końca by uruchomić hamulec w skrzyni by zwolnić wałki ( wówczas skrzynia szybciej zwolni o te 300obr potrzebne by wskoczyła wyższa połówka), a redukując bieg na dół sprzęgło do "połowy"- nigdy do końca. Można łatwo sprawdzić czy działa ci hamulec w skrzyni gdy auto jest solo, jadąc na najwolniejszym biegu na minimalnych obrotach wcisnąć sprzęgło do oporu, autko powinno na chwilę "przychamować" i mimo wciśniętego sprzęgła ruszyć dalej ( po prosto ten hamulec nie utrzyma auta on powinien tylko wyhamowywać same wałki w skrzyni)
Nie wiem o jakich skrzyniach Fullera koledzy piszą ze synchronizatorami , bo połówki zawsze były synchronizowane, a całe biegi są na stałe zazębione -
wszystkie naraz- a za to która para zębów w tym momencie przenosi moment obrotowy odpowiadają przesówki które zakleszczają zębatki z wałkiem skrzyni biegów i nie wiem gdzie by tam można było wepchnąć snchronizator.Życzę owocnej nauki jazdy taką skrzynią , radzę jak najmniej używać sprzęgła, a dobrą bazą do nauki by był stary zdezelowany jelcz lub star gdzie trzeba się wczuć w auto a wówczas same biegi wskakują.
P.S. Na początku radzę wyłączyć radio w aucie i wsłuchać się w silnik
Witam! Dzięki za radę, a co do tego hamulca to miałem go sprawdzonego i działa-tarczki są ok ,nie ma przecieku powietrza a uruchamia go taki zaworek pulsacyjny na czas około 4 sek.ciśnieniem ok 5 bar.
Zastanawia mnie jedna rzecz ,bo dostęp do hamulca blokuje siłownik od sprzęgła-więc miałem go wyjętego i zauważyłem że jest duży skok jałowy na łapce sprzęgła-czy to możliwe że nie wysprzęgla do końca i dlatego zgrzyta?I czy można to podregulować?
Pozdro i wesołych świąt!!!