Strona 21 z 27 [ Posty: 539 ] Przejdź na stronę Poprzednia 119 20 21 22 2327 Następna
Autor
Wiadomość
Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 02 lip 2012, 11:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 mar 2009, 19:06
Posty: 45
GG: 437684

Czasem poprostu trzeba mieć trochę szczęścia na egzaminie, albo powiem inaczej-NIE MIEĆ PECHA. Czy najważniejszą sprawą na placu manewrowym jest to gdy wykonuje się garaż tyłem, żeby kierunkowskaz mrygał? Po co to komu? Czy to wpływa na bezpieczeństwo? NIE. To tylko jest jeden z kolejnych powodów, żeby oblewać i dekoncentrować kursantów. Pozdrawiam.

_________________
C - 2.03.2012r.
C+E - 25.06.2012r.
Kwalifikacje - 26.06.2012r.
Karta kierowcy - 14.08.2012r.
:)


ITS KOŁOCZEK


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 lip 2012, 16:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 mar 2012, 22:51
Posty: 5
GG: 0

Zgadzam się z tobą GraloFH440. Gdy ja w normalnych warunkach będę zmuszony wjechać do garażu tyłem i to z prawej strony to poproszę kogoś o pomoc bo k**** tak jest bezpieczniej, a jak będę się motał z wjazdem to będę próbował a 10 razy a nie 2 i w stresie!!!!!!! Co za chora akcja z tymi egzaminami między innymi przez parkowanie tyłem do garażu będę zdawał to g**** jutro 4 raz. Mam nadzieję że nie będę miał pecha.
Pozdrawiam wszystkich co zdali i co jeszcze nie zdali.

_________________
C
C+E
KK
KW
ADR pełne


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 lip 2012, 17:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 sie 2008, 20:52
Posty: 164
GG: 7644644
Samochód: Renault Premium DCi
Lokalizacja: Mikołajów [TKA]

Cytuj:
Zgadzam się z tobą GraloFH440. Gdy ja w normalnych warunkach będę zmuszony wjechać do garażu tyłem i to z prawej strony to poproszę kogoś o pomoc bo k**** tak jest bezpieczniej, a jak będę się motał z wjazdem to będę próbował a 10 razy a nie 2 i w stresie!!!!!!! Co za chora akcja z tymi egzaminami między innymi przez parkowanie tyłem do garażu będę zdawał to g**** jutro 4 raz. Mam nadzieję że nie będę miał pecha.
Pozdrawiam wszystkich co zdali i co jeszcze nie zdali.

No to też mnie denerwowało powinno być tak że można się poprawiać ile się chce razy.Ktoś kto zdaje na przyczepie lub na krótkiej naczepie będzie miał łatwiej a są i takie Wordy gdzie są spore naczepy i gdzie tu sprawiedliwość? Nie wspomnę o Word Sieradz lub Wieluń bo już nie pamiętam gdzie manewry wykonywali lub jeszcze wykonują na lewe lusterko.

_________________
"...a niepodzielnie królującą elitę stanowią świętokrzyscy patelniarze..."


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 lip 2012, 17:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 mar 2009, 19:06
Posty: 45
GG: 437684

Panowie tak jak powiedziałem, jest to chore. Na firmach powinno się włączyć awaryjne i cofać tak żeby cofnąć pod tą rampę. Czasem na firmach trzeba się łamać prawie o 90 stopni i czy ktoś wtedy myśli o kierunkowskazie? Mój kolega z którym byłem na egzaminie wjechał do garażu idealnie ruszył do przodu bez kierunkowskazu i wielki Pan egzaminator nie zaliczył mu tej próby, a w drugiej szedł od pachołka na 2cm. ale udało się. Trzeba przez to przejść i nic nie zrobimy niestety. Pamiętajcie o tych kierunkowskazach chorych, bo z tego co się orientuje to jest to pierwszy powód do nie zaliczenia pierwszej próby, dochodzi druga próba i jeszcze większy stres. I powodzonka dla Ciebie mariusz74. Daj znać!

_________________
C - 2.03.2012r.
C+E - 25.06.2012r.
Kwalifikacje - 26.06.2012r.
Karta kierowcy - 14.08.2012r.
:)


ITS KOŁOCZEK


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 lip 2012, 19:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 mar 2012, 22:51
Posty: 5
GG: 0

Dzięki dam znać oczywiście. Zdaję o 20:00 na Odlewniczej więc nie wiem czy jutro napiszę czy następnego dnia. Stresik mnie już dopadł.

_________________
C
C+E
KK
KW
ADR pełne


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 lip 2012, 21:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 mar 2009, 19:06
Posty: 45
GG: 437684

Znam to uczucię Mariusz. Dla mnie osobiście był najgorszy dzień przed egzaminem. Jutro też będzie nie ciekawie, bo dopiero o 20. Wejdź na plac z podniesioną głową i jak to mawiał mój instruktor, sprzedaj mu się z jak najlepszej strony. Będziesz zapinał przewody to popluj, żeby nie przetrzeć gumek. To nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie, popatrzy na Ciebie jak na kumatego gościa. Powodziska jeszcze raz i oby POZYTYWNY! :D

_________________
C - 2.03.2012r.
C+E - 25.06.2012r.
Kwalifikacje - 26.06.2012r.
Karta kierowcy - 14.08.2012r.
:)


ITS KOŁOCZEK


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 04 lip 2012, 17:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 sie 2010, 18:21
Posty: 134
GG: 1
Samochód: Premium 460

Jakieś zasady zdawania egzaminu muszą być. Masz dwie próby i albo potrafisz poprawnie wykonać zadanie albo nie. Mówicie o podjeżdżaniu do garażu dowolną ilość razy, bez kierunków itd - to niby kiedy miałbyś możliwość oblać? To ma być egzamin, a nie fikcja w stylu kursu ADR - przyszedłeś, no to zdałeś.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 04 lip 2012, 21:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 mar 2009, 19:06
Posty: 45
GG: 437684

A powiedz mi czy w życiu będziesz to stosował lub stosujesz? Gdy cofasz na prawą stronę to musisz kontrolować jeszcze to, że kierunkowskaz Ci wybija? Jest to chore i zdania nie zmienię. Nie mówię tak dlatego, że nie zaliczyłem garażu na egzaminie, bo akurat dałem radę. Tylko patrząć obiektywnie- jest to bez sensu. Pozdrawiam.

_________________
C - 2.03.2012r.
C+E - 25.06.2012r.
Kwalifikacje - 26.06.2012r.
Karta kierowcy - 14.08.2012r.
:)


ITS KOŁOCZEK


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 04 lip 2012, 21:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2012, 7:40
Posty: 183

Witam.Co do parkowania tyłem do garażu też mi to wychodzi różnie,ale mniej więcej wychodzi(raz idealny wjazd,raz przyczepa na styk od prawego pachołka :roll: ) i również obawiam się tego manewru na egzaminie,a chwila prawdy już 25lipca w Kielcach.Mam jeszcze 8h do wyjeżdżenia i myślę,że nie będzie tak tragicznie,a prawdziwy egzamin to będzie jak wyjadę dziewiczym kursem z ładunkiem trasę.Pozdrawiam


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 04 lip 2012, 22:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 sie 2008, 20:52
Posty: 164
GG: 7644644
Samochód: Renault Premium DCi
Lokalizacja: Mikołajów [TKA]

Cytuj:
Witam.Co do parkowania tyłem do garażu też mi to wychodzi różnie,ale mniej więcej wychodzi(raz idealny wjazd,raz przyczepa na styk od prawego pachołka :roll: ) i również obawiam się tego manewru na egzaminie,a chwila prawdy już 25lipca w Kielcach.Mam jeszcze 8h do wyjeżdżenia i myślę,że nie będzie tak tragicznie,a prawdziwy egzamin to będzie jak wyjadę dziewiczym kursem z ładunkiem trasę.Pozdrawiam

Na to jest sposób żeby nie wylosować garażu tyłem tylko prostopadłe przodem i górkę ;) Jak losujesz na kompie to pisz na pw to ci powiem jak to się powinno losować.

_________________
"...a niepodzielnie królującą elitę stanowią świętokrzyscy patelniarze..."


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 10 lip 2012, 21:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 lut 2010, 13:12
Posty: 284
GG: 527470
Samochód: Opel corsa B
Lokalizacja: Krzycko Wielkie

Mam pytanie czy w MAN 12.240 na egzaminie otwiera się w celu sprawdzenia korek od spryskiwaczy ??

_________________
Wielkopolska, Mam B,C,C/E,KW,KK,ADR.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 31 lip 2012, 16:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sie 2011, 17:14
Posty: 25
GG: 9278417
Samochód: Seat Cordoba
Lokalizacja: Białystok

Witam!
Mam pytanie dotyczące jednego, dozwolonego opuszczenia pojazdu podczas cofania na łuku kat. C+E. Wysiadam, sprawdzam i okazuje się, że stoję dobrze- i co wtedy, mam wsiąść i powiedzieć, że zadanie zakończone, czy muszę jeszcze jakoś "przemieścić" pojazd- podjechać do przodu/tyłu ?

Pozdrawiam
Costi


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 31 lip 2012, 17:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 kwie 2011, 20:24
Posty: 17
GG: 0

Cytuj:
Witam!
Mam pytanie dotyczące jednego, dozwolonego opuszczenia pojazdu podczas cofania na łuku kat. C+E. Wysiadam, sprawdzam i okazuje się, że stoję dobrze- i co wtedy, mam wsiąść i powiedzieć, że zadanie zakończone, czy muszę jeszcze jakoś "przemieścić" pojazd- podjechać do przodu/tyłu ?

Pozdrawiam
Costi
Musisz wrócić, zapiąć pas i dopiero dać znać że zakończyłeś zadanie. W tym momencie dopiero przestaje liczyć czas i sprawdza czy dobrze stoisz.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 31 lip 2012, 19:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2012, 7:40
Posty: 183

Wstyd się przyznać oblałem na łuku :( (2x najechanie na linie),bo plac miałem opanowany perfekt,a tu nerw mnie złapał i dupa blada.Wstyd bo od 9lat jeżdżę zawodowo autokarem.Mój instruktor też był zaskoczony,czekał na telefon z dobrymi wieściami.Następne podejście 14sierpnia.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 31 lip 2012, 19:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 maja 2012, 23:16
Posty: 14
Samochód: skradziony
Lokalizacja: Wrocław

@costi

W moim przypadku było tak że, udało mi się zatrzymać odpowiednio za pierwszym podjazdem i kiedy podszedłem do końca zestawu
upewnić się że, stoję w odpowiedniej odległości, powiedziałem "skończyłem" (egzaminator był obok mnie) i od razu kazał mi przejść do następnego
elementu.

Ale jeżeli nie jesteś pewny egzaminatora, i chcesz robić wszystko według klucza to zrób tak jak Kosior poradził ;)

_________________
B/BE/C/CE/KW/KK


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 02 sie 2012, 18:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 kwie 2011, 20:24
Posty: 17
GG: 0

Cytuj:
Wstyd się przyznać oblałem na łuku :( (2x najechanie na linie),bo plac miałem opanowany perfekt,a tu nerw mnie złapał i dupa blada.Wstyd bo od 9lat jeżdżę zawodowo autokarem.Mój instruktor też był zaskoczony,czekał na telefon z dobrymi wieściami.Następne podejście 14sierpnia.

Normalna sprawa, tym bardziej, że egzaminacyjne z reguły łamią się całkiem inaczej niż te które są podczas kursów.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 sie 2012, 9:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Na firmach powinno się włączyć awaryjne i cofać tak żeby cofnąć pod tą rampę...

światła awaryjne mają inne przeznaczenie i nie służą do sygnalizacji cofania. wielokrotnie zastanawiałem się dlaczego część kierowców włącza podczas cofania te światała? bo prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie, że podczas cofania szczególną ostrożność ma zachować kierowca cofający.

według mnie jest to przerzucenie odpowiedzialności: to nie ja mam uważać na was, ale wy wszyscy uważajcie na mnie.
więc światła awaryjne podczas cofania włączają kierowcy nie potrafiący właściwie się upewnić o bezpieczeństwie tego manewru lub chcący na siebie zwrócić uwagę.
ale na pewno nie znający prawa o ruchu drogowym.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 sie 2012, 9:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Wstyd się przyznać oblałem na łuku :( (2x najechanie na linie),bo plac miałem opanowany perfekt,a tu nerw mnie złapał i dupa blada.Wstyd bo od 9lat jeżdżę zawodowo autokarem.Mój instruktor też był zaskoczony,czekał na telefon z dobrymi wieściami.Następne podejście 14sierpnia.
podczas egzaminu na instruktorów jakieś 5 lat temu we Wrocławiu chłopak jeżdżący na codzień w Polbusie ponad 10 lat na łuku autobusem wjechał w pachołki, więc nie Ty pierwszy nie ostatni.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 sie 2012, 10:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2012, 7:40
Posty: 183

Witam.Mam pytanie czemu word-y nie dbają o odpowiednie smarowanie zaczepu.Chłopak co zdawał przede mną oblał na sprzęganiu i zgłosił egzaminatorowi,że zaczep jest niedostatecznie przesmarowany a on odpowiedział,że wszystko jest w porządku i tak ma być.Obsługa techniczna to raczej myje zaczep a nie smaruje.Pozdrawiam pana Cyryla pisze pan dobre i ciekawe posty na każdy temat.


Tytuł: Re: Egzamin C+E
Post Wysłano: 03 sie 2012, 12:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6330
Lokalizacja: Wrocław

we Wrocławskim WORD-zie jest facet techniczny do którego obowiązków należy dbanie o sprzęt. i tu stan pojazów zależy od wiedzy i zaangażowania się tej osoby.

jeżeli miał styczność z pojazdami ciężkimi, to wie co i jak. jeżeli nie miał, ale jest zaangażowany, to dowiaduje się tu i tam i w rezultacie ten sprzęt jest w miarę przygotowany do pracy. jeżeli jest olewacz to wtedy kiepsko.

dodatkowo pojazdy w WORD-zie mają najczęściej swojego egzaminatora przypisanego do pojazdu. jeżeli egzaminator ten ma chęci do pracy i ma dbałość o sprzęt, to mimo lenistwa osoby odpowiedzialnej potrafi on wymusić dobry stan.

najgorzej jest, gdy egzaminator jest niedbający i facet od pojazdów lewus.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 21 z 27 [ Posty: 539 ] Przejdź na stronę Poprzednia 119 20 21 22 2327 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: