Cytuj:
Potrzebny ci zawór sterujący przyczepy i trochę tekalanu . Wejścia 41 i 42 podłączasz z głównego zaworu hamulcowego wyjście na 1 i 2 obwód , 43 sterowanie z manetki hamulca ręcznego , jedynka zasilanie ze zbiornika i pozostają dwa do słuchawek .
kolego a co Ty chcesz kogos zabic ???
od kiedy tak sie podlacza zasilanie przyczepy ?????
jaki "glowny zawor " ???
nie chcialbym kogokolwiek obrazac ale prosba do moderatora skontrolujcie wpisy zanim ktos skorzysta z tego opisu i narobi klopotu sobie i innym ...
hamulce nie sa zprojektowane tak aby sobie je modyfikowac na Bolka oko takie zmiany to w Ursusie z 1966 roku
do naczepy/przyczepy ciagnie sie po
1 :zasilanie ( 8.5 bar z zaworu czworodroznego .... najczesciej )
2: sygnal z ZAWORU HAMULACA NOZNEGO ( innaczej nie masz mozliwosci kontrolowania ani hamowania naczepy ( np jak samochod zaladowany a przyczepa pusta to zablokuje wszystkie kola naczepy jak bedziesz mial takie samo cisnienie NAWET ABS NIE POMOZE !!!! i o wypadek nietrudno szczegolnie na sliskim ) ani nie bedziesz mial hamowania "progresywnego " ..... obawiam sie ze musisz skontaktowac sie z fachowami a nie szukac porady na forum sprawa zbyt powazna .....
uff az mnie sie cisnienie podnioslo ...
ps po zalozeniu "haka" i podpieciu przyczepy zmienia sie charakterystyka hamowania samochodu ...!!! ( nalezy zmienic ustawienia zaworu poziomu i obciazenia ...wez to pod uwage innachej bedzie Ci pchac samochod i nie nadazysz wymianiac przednich okladzin pomijam elektryke i ABS ( podejrzewan ze auto po 1983 roku