Betonomieszarki i pompy do betonu

Znam dobrze ten węzeł. Chociaż za sprawą pana Parysa milsze wspomnienia mam z węzłem i chłopakami z Lubicza. Długo tam jeździsz?

Cytuj:

Znam dobrze ten węzeł. Chociaż za sprawą pana Parysa milsze wspomnienia mam z węzłem i chłopakami z Lubicza. Długo tam jeździsz?

Jeszcze kolego nie jeżdżę. Co prawda parys to idiota, ale cóz zrobisz.
Na pewno mojego ojca kojarzysz - 2'gi operator w okularach taki Sławek się nazywa. A tak w nawiasie - czym jeździsz?

kojarze Sławka bardzo dobrze. Przesuper człowiek. Możesz go zapytać, czy pamięta gruszki Scanie angliki co brały beton na autostrade.

Teraz jeżdże Iveco Trakkerem gruszeczką

Pamięta, nawet ja pamiętam Nie raz się widzieliśmy. Cóż za traf szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej.

[Leszek]

ano widzisz. no ja już raczej nie trafie do Thomasa do grudziądza. nie pracuje juz w tej firmie co brała tam beton. ale fajnie powspominać.

coś ode mnie

A tu ode mnie. Jedna z najsłynniejszych gruszek w Polsce z naszego wspólnego betonowania - 1100 m3 strop:

Super ten Man! Naprawde piękny okaz.

A kolego wyżej, jezdzisz może w Warbudzie? Oni mają swój węzeł?

Cytuj:

A tu ode mnie. Jedna z najsłynniejszych gruszek w Polsce z naszego wspólnego betonowania - 1100 m3 strop:

niezła jazda

Cytuj:

A kolego wyżej, jezdzisz może w Warbudzie? Oni mają swój węzeł?

Nie jeżdżę, ale owszem, pracuję w Warbudzie. W Wawie są dwa węzły - na Potrzebnej i na Zawodziu.

Bo w Łodzi własnie Warbud ma jedną budowe i woże im beton

Cytuj:

Bo w Łodzi własnie Warbud ma jedną budowe i woże im beton

Jak budowa nieduża i gdzieś w Polsce, to nie oplaca nam się stawiać węzła i kupujemy beton od innych

jaka to budowa?

Niedługo ruszają żelbety na Gillette, to może się spotkamy

Cytuj:

A tu ode mnie. Jedna z najsłynniejszych gruszek w Polsce z naszego wspólnego betonowania - 1100 m3 strop:

Ile czasu i sztuk sprzętu?

Cytuj:

Cytuj:

Bo w Łodzi własnie Warbud ma jedną budowe i woże im beton

Jak budowa nieduża i gdzieś w Polsce, to nie oplaca nam się stawiać węzła i kupujemy beton od innych

jaka to budowa?

Niedługo ruszają żelbety na Gillette, to może się spotkamy

no własnie Gillette. na razie wozimy stablilizacje i małe ilosci zwykłego

Cytuj:

no własnie Gillette. na razie wozimy stablilizacje i małe ilosci zwykłego

bo na razie dopiero przekladki sieci robią, potem jeszcze pale i od konca wrzesnia mam nadzieję wejdziemy na konstrukcję

Pozdrowienia od pompiarza z mazur ;D




Putzmeister albo śmierć!!

Cytuj:

Cytuj:

A tu ode mnie. Jedna z najsłynniejszych gruszek w Polsce z naszego wspólnego betonowania - 1100 m3 strop:

Ile czasu i sztuk sprzętu?

Dwa węzły, jeden 5 kilometrów od miejsca, drugi (nasz) 40 i odpowiednio 9 i 7 gruszek. My podawaliśmy 380m3, a tamten węzeł resztę. O 6 zameldowała się na pompie (dwie, jedna 42m druga 34m) pierwsza grucha i skończyliśmy około 21

na dwie pompy tak wychodzi, ok 20 min na gruszkę, standardzik

Witam! Zamierzam za własne pieniądze zrobić kurs na operatora pompy do betonu. Kurs troche kosztuje, i jak dzwoniłem do jednej z firm prowadzącej szkolenia to dowiedziałem się że większość osób na kursie są to osoby przysłane przez Firmy czyli mające już zapewnione miejsce pracy. Ja niestety nie mam takiej możliwości. Czy waszym zdaniem inwestowanie kasy w ten kurs i szukanie później już z uprawnieniami pracy ma sens? Zastanawiałem się nad innymi maszynami budowlanymi ale z tego co sie zorientowałem to jest obecnie przesyt np. operatorów koparko-ładowarek, koparek Jak waszym zdaniem wygląda zapotrzebowanie na operatorów pomp.

Może lepiej zatrudnij się w jakiejś betoniarni, zdobądź trochę doświadczenia, praktyki i wtedy staraj się o uprawnienia na sprzęt. Sam kurs jest długi, zawiera mase materiału, a egzamin teoretyczny i praktyczny jest jak egzamin na prawo jazdy.

To tak samo jak z kategorią C+E i robieniem kwalifikacji "na zaś", a potem płakanie, że nikt nie chce przyjąć. Praca w betoniarni jest sezonowa, a zleceń jest coraz mniej. Robienie uprawnień na operatora będzie miec sens, gdy będziesz już zatrudniony jako kierowca w betoniarni, bo często firmy potrzebują operatorów rezerwowych ze względu na charakter tej pracy.