Daf XF 105

jako iz XF105 oblatalem wszystkie to sie wypowiem.

Ciagamy silosy wiec calosciowo wazymy miedzy 40 a 41 ton. Jazda po calej UE i spalanie wychodzi tak.

410km po okolo 600kkm w granicach 35l

460 po okolo 400kkm w granicach 34l

510 po ok 150kkm 32l

Wyniki podane wraz z wydmuchami wiec nalezy odjac jakies 2l

auta full spojler manual na szerokich kapciach z przodu

o wlasnie my teZ mamy szerokie laczki. no coz trzeba bedzie walczyc o kazdy litr. jezdzic 85 po autostradach. delikatnie operowac gazem i powinno byc lepiej. mysle ze do 32/31 litrow bedzie mozna zejsc. teraz mamy sie przesiasc na chlodnie wiec i mniejsze opory powietrza w naczepie

Po raz kolejny zostałem wywołany do tablicy:



DAF XF 105.410, rocznik 2008, przebieg 510 tyś. km, krajówka, jazda nocą, opony przód, tył 315/70R22,5. Pytania, niejasności?

jak to zrobiles?! teraz jest szansa u nas na znaczace obnizenie spalania. jazda noca po szwedzkich autostradach. wiecej nie kupimy szerokiego kapcia no i Jester jeszcze kwestia ze Ty jezdzisz na lince i jestes w stanie opracowac sobie trase tak zeby maxymalnie obnizyc spalanie. No i 79 kmh na tempomacie
a 105 ma common raila czy jest na pompie rotacyjnej?

Pomóżcie, co robię źle....
http://www4.picturepush.com/photo/a/903 ... 035512.jpg

Liczyłeś spalanie samemu? Ta ostatnia pozycja z czasem lubi pokazywać takie kosmiczne liczby, szczególnie jak się jeździ na miejscu. Chwilowym też się nie przejmuj, liczy się tylko średnie, ale i tak może przekłamywać. Zresetuj to i zobacz co Ci się wyświetli.

Cytuj:

Pomóżcie, co robię źle....
http://www4.picturepush.com/photo/a/903 ... 035512.jpg

He he odklej magnes z impulsatora

Odnosze wrazenie, ze moj byl rekordzista, a palil tak kazdemu



Srednie spalanie po tym jak go przejelam pokazywalo 33,6. W dniu zakonczenia wspolpracy z owa firma pokazywalo 33,4. W sumie nigdy nie patrzylam na to srednie, a na srednie z drogi, bo kasowalam po kazdym tankowaniu do pelna. Norme na niego szef ustalil sobie 34l zgodnie z wyswietlaczem, aczkolwiek przy ewentualnych obciazeniach patrzyl na to co do baku weszlo, a nie na wyswietlaczu (a potrafilo byc nawet i o 1l wiecej niz wyswietlal).

Rocznik 2007, 450tys (fotka w sumie z 449999 pamiatkowa, akurat we Francji przy przelocie przez Strasbourg z zaladowanymi na full morelami), 410 koni, naczepa chlodnia. Zazwyczaj na jednym kursie przelatywal przed Kudowe do Pragi, stamtad gdzies niemcownia, zabojady i Italia lazurowym wybrzezem DO i na powrocie, ew. na Villach, do kraju przez Zgorzelec. Oczywiscie zdarzalo sie jezdzenie i po plaskim

Z tego co patrze na moje magiczne tabelki, to najwiecej spalil 35,9 na odcinku od Urzutu (DK8) do granicy z Czechami z 16t potem sie "ladnie" wyrownal i po nastepnym tankowaniu juz gdzies we Francji bylo 31 (liczone z baku, nie z komputera).

Matko, jaki elaborat o spalaniu

105. 460 SSC, lipiec 2007, na szerokim laczku z przodu. 16600kg z pełnymi kotłami na pusto.
Jak dostałem na stan Dafa miał 515kkm. Nie dość, że był jakiś zamulony to w dodatku poniżej 35L/100km nie szło zejść. Dopiero jak zrobiłem 50kkm, po swojemu, spalanie spadło. Może się odmulił, albo dlatego, że przestałem jeździć na tempomacie? Obecnie przejechane mam na nim 660kkm i nie ma problemu, wyjść 32 litry. Tylko zero tempomatu, bo wbrew pozorom na tempomacie pali więcej.
Komputer też pokazuje fanaberie, raz pokazywał mi 37,5/100km, a po tankowaniu i wyliczeniu spalił 32,3L.
Ostatnio przed urlopem, pojechałem na zagłębie, stamtąd A3 pod Monachium, potem A7 na Hamburg i kolejno pod Szwajcarie, A7, A5, A8 i A81 do Singen i stamtąd do domu. Cały czas na plecach 41 - 41,5 tony, tylko na powrocie 37 ton całkowitej wagi, spalanie wyszło po tankowaniu 33L.

Samochód, samochodowi nie równy, a pewną rolę w spalaniu odgrywa jego dotarcie.
Tutaj na pustaka leciałem. Szczekociny - Ostrowiec Św.

Średnie jest zawsze takie samo.

Cytuj:

He he odklej magnes z impulsatora

Coś tam pomogło ale dalej śr. droga waha się pomiędzy 450 a 800 l / 100km A może by tak przestać w glanach jeździć...

Cytuj:

Cytuj:

He he odklej magnes z impulsatora

Coś tam pomogło ale dalej śr. droga waha się pomiędzy 450 a 800 l / 100km A może by tak przestać w glanach jeździć...

U nas w jednym z nowych też pokazuje brednie na komputerze. Jak pokazuje 29, to za chwile jak pochodzi na wolnych obrotach 10 minut to skacze na 250 i potem ta wartość tylko nie znacznie spada.
A tak w ogóle to czym Ty się przejmujesz? To, że komputer wyświetla kosmiczne wartości to nie znaczy, że auto tyle pali...

Taaaaaaa. Tata teraz przywiózł już lepszą średnią. Nauczył się trochę jeździć. 29,5 litra sukces czy przypadek? nie wiem

fotki nie zrobiłem -ale u mnie obecnie pokazuje śr. z ostatnich 15min -999l/100km

Te 'coś' projektowała chyba ta sama osoba co i nowe wolwo....

Mam problem z telefonem pokładowym w 105'tce. Łącze się z telefonu służbowego przez Bluetooth z tel. pokładowym Dafa i jest cacy, połączenie nawiązane wszystko działa. Jednak do czasu, po ok. tygodniu telefon traci połączenie BTC i za nic w świecie nie chce się ponownie połączyć. Myślałem, że to wina firmowego aparatu gdyż była to już leciwa Nokia, zmieniłem na inną i to samo, zmieniłem jeszcze raz tym razem na Samsunga Aville i znowu tydzień było ok a później tel traci połączenie i nie może go nawiązać. Jako ciekawostkę dodam fakt, że próbowałem z moim prywatnym telefonem (iPhone) i tutaj wszystko działa, nie zrywa połączenia, po ręcznym przerwaniu można ponownie się połączyć i jest wszystko cacy. Macie jakiś pomysł co to może być ?

Ten przód zalatuję mi trochę Volvem.

Coś czuję że niebawem znów posypie sie fala krytyki z powodu udziwnień...

Jaki brzydki Jorcz