Kolego ja na egzaminie w Lublinie robiłem tak;
Przychodze do auta, obsługa, sprawdzenie ładunku w przyczepie, przygotowanie do jazdy odpalam auto i od odpalenia liczy się czas ; 10minut.
Podjezdzam, sprawdzam czy dobrze idzie, i czy rygiel podniesiony.
Daje do tyłu , trafiam w zaczep i na sprzegle delikatnie poszarpując aby wskoczył dobrze :DJezeli bezpiecznik czerwony sie schował, Gaszę auto.
Potem przewody ; Zółty, czerwony, abs, i elektryka. Składanie podpory, wyjęcie klinów, i sprawdzenie wszystkich swiateł w przyczepie. Potem siadasz do auta i czas przestaje lecieć
Rozprzęganie odwrotnie; Kliny , Podpora , Przewody; Elektryka, Abs czerwony i zółty . Rygiel zaczepu do góry i odjazd obok przyczepy. Na Rozpinkę masz 7min
POzdr