Nie Ekeri Tylko Akrei a czyta się jako Okrei ale to pierdoła. Mój tata jeździł jakiś czas z chłodnią Narko z otwieranym bokiem i jest to świetne rozwiązanie. Mamy możliwości chłodni + 33% możliwości plandeki. W Skandynawii takie rozwiązania są bardziej popularne niż plandeki. Schmitz również produkował takie naczepy ale był to wielki niewypał bo ciekło strasznie. Mówił nam to kolega jeżdżący że Schmitzem takim właśnie oraz sprzedawca w Gdyni. Jednak Niemcy pracują nad nowymi rozwiązaniami i mają prowadzić na początku roku taką chłodnię. Waga naczepy z otwieranym bokiem to 8800 kg a zwykłej chłodni słyszałem o 8500. Napisałem do Dealera Narko w Szwecji i dostałem odpowiedź że taka naczepa nowa kosztują 85000 euro, a w Schmitzu za chłodnie mówili około 50 tys euro. Możliwości obu naczep - nie do wyceniania
jeśli ktoś by chciał mogę podesłać ofertę naczepy Narko jaką ja dostałem