Mam takie pytanie, czy przerabiał ktoś zwykłą plandeke na firanke? Mam naczepe schmitz z 2004r plandeke z pełnymi drzwiami z tyłu i zastanawiam się czy przerabiać ją na firanke czy lepiej sprzedać i kupić inną. Trochę mi szkoda się jej pozbywać bo jest w dobrym stanie. Może już ktoś robił takie coś i wie jakie są koszty.
Najlepszym rozwiązaniem jest kupić cały stelaż od firanki z szynami itp. Możesz zrobić prowadnice samemu, ale nie wiadomo czy dobrze ci to wyjdzie. Musiałbyś przełożyć cały stelaż i nie ma żadnego problemu. Troche zabawy jest, ale dla chcącego nic trudnego.
Tu masz coś takiego: http://otomoto.pl/schmitz-kompletny-ste ... 73108.html
Czy się opłaca? Jeżeli masz naczepe z porobionymi hamulcami, z dobrymi osiami i ich podzespołami to sądzę, że tak.
Akurat w takim przypadku potrzebne Ci są jedynie same szyny od firanki, gdyż otwory po których poruszają się dach i słupki są takie same w firance jak i w standardowej naczepie. Akurat Schmitz ma to do siebie, że stelaże ze starych naczep pasują również do tych dużo młodszych roczników (sam zakładałem stelaż z naczepy z 1996r do Schmitza z 2004r.)
Trzeba zmienić, szyny, dach, plandekę z obu stron, i nie wiem czy Twoja naczepa ma od dołu rynienke gdzie klamry łapią, w końcu z tego co rozumiem to masz burty? Musisz zrobić kosztorys i porównać ceny naczep. Jeśli by Ci się udało, Twoja naczepa zyska na wartości i wizualnie też zyska, chyba
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę