Cytuj:
a zwróć takiemu uwagę, to się tak głupio popatrzy jak by nie wiedział o co chodzi.
Stoję sobie kiedyś pod dworcem w Poznaniu, podjeżdża jakiś VW czy stare Audi, rodzinka z Szamotuł z bezrobotnym synem w wieku pewnie z 30 lat i wysiadają z tego auta jakby u siebie na wiosce byli, kij, że obok stoją inne samochodu. Drzwi otworzył kurde jak stójkowy z Hotelu Marriot, chyba szerzej się nie dało i oczywiście pizgnął mi w prawy tył. Ja wysiadam i mówię, żeby może trochę zwolnił, bo za chwilę to nic mi z samochodu nie zostanie jak wszyscy tak wysiądą i potem wsiądą.
Gapił się jakbym mu starych muchozolem wybił, i coś tam powiedział, żebym nie był taki nerwowy, że przecież nic się nie stało. Fakt, chyba trafił na czarną listwę, no ale kur*a.
W miejscach użyteczności publicznej można zaobserwować ogromne nagromadzenie ludzi, którzy myślą tylko o własnej du*ie. Przykre.
A takich żartownisiów jak ze zdjęcia powyżej to bym też trochę gwoździem potraktował... Poj**y.