Pierwszy wyjazd:)

Witam.Macie jakieś wskazówki dla początkującego??? Byłbym wdzięczny jakby ktoś dokładnie mi wytłumaczył czas pracy(wiem ze jest na forum ale ja bym chciał tak bardziej dokładnie) i jeszcze jak wygląda tankowanie w trasie. Z góry dzięki

Również podłącze się do prośby Pawła, Nie długo też pojadę w swoja pierwsza trasę jak wszystko pójdzie dobrze. Ten czas pracy pracy mnie ciekawi wiem jak jest z czasem jazdy ale o tym czasie pracy zbyt dużego pojecia nie mam;/

A mam taki pomysł aby wszyscy nowi co zaczynają w najbliższym czasie napisali coś w tym temacie jak przebiegła pierwsza trasa itd. Nowicjusze złączmy sie:)

Ja prawdopodobnie w poniedziałek za tydzień jadę w podwójnej obsadzie do Turcji. Mam ndzieje że tylko nie będzie śniegu po drodze bo tego obawiam sie najbardziej:P

pozdr

Jak jedziesz w podwójnej, to słuchaj rad starszego kolegi.
Jeśli pojedziesz sam, to:
- Jedziesz 4.5h ( moze być krócej ) po tym pauza 45min. Po pauzie znowu 4,5h jazdy. i pauza dobowa 11h. ( 3x w tygodniu mozesz skrócić pauzę dobową do 9h i 2x w tygodniu mozesz wydłuzyć czas jazdy do 10h w jednej dobie.)
- W razie wątpliwości zawsze telefon do spedytora albo szefa ew. do bardziej doświadczonego, zaufanego kolegi po fachu.
- Trzymaj zawsze porządek w kabinie, dokumenty, pieniądze, karty płatnicze powinny być zawsze w tym samym miejscu.
- Przed dłuzszą jazdą sprawdzaj (wzrokowo) stan techniczny auta ( cisnienie w oponach, światła, zabezpieczenie ładunku ), po za i wyładunku sprawdzaj czy towar zgadza się z dokumentami.
- Wszelkie opowieści innych kierowców na CB radiu, szczególnie stojących w grupie na parkingach traktuj jak bajkę o Misiu Uszatku. jak będziesz miał pytania o drogę czy o przepisy w innym kraju, to lepiej podejść indywidualnie do jakiegoś kierowcy i zapytać w 4 oczy.
- Jadąc trzymaj zawsze trochę większy odstęp niz to konieczne od poprzedzającego auta i będzie wszystko dobrze.

Tankowanie w trasie cięzarówki wygląda tak samo jak tankowanie osobówki, róznica tylko w ilośći zatankowanego paliwa i tym, ze tankując słuzbowe auto mozna dla wygody posłuzyć się kartą flotową, którą płaci się tak samo jak zywkłą kartą bankomatową ( przewaznie jest nr. PIN i w niektórych przypadkach podaje się stan licznika km. ).
Zeby uniknąć kłopotów ( szczególnie za granicą ), przed zatankowaniem lepiej zapytać w kasie, czy dana stacja obsługuje daną kartę płatniczą.

Dzięki za wskazówki A jak to jest z wyjazdami za granice???Trzeba dobrze znać język czy raczej nie???Jakby ktoś mógł to ktoś troszkę opisać to byłbym wdzięczny

Znajomość języka jest bardzo przydatna. Oprócz tego, że łatwiej jest załatwić formalności, to ludzie na roz/załadunkach inaczej na Ciebie patrzą. Jeśli nie znasz żadnego to pozostaje umiejętność rozmowy rękoma. Bardzo wielu kierowców nie zna żadnego języka, lub zna słabo, a jakoś sobie radzą.
Dużym jedziesz?

Ja będę jechał solówką prawdopodobnie iveco eurocargo. Mam trochę obaw bo to mój pierwszy wyjazd A jak to jest za granicą? Powiedzmy dojeżdżam pokazuje papier czy coś i oni mnie rozładowują czy jak??? Wiem że trochę głupie pytania

Za granicą wygląda to podobnie jak w Polsce. Jak zajedziesz do firmy, to najpierw szukasz biura w którym zostawiasz papiery. Pani ( albo pan ) przy okienku powie Ci gdzie się masz podstawić na wyładunek a jak nie powie, to idziesz do auta i walisz się na kojo. Po jakimś czasie przyjdzie magazynier, mówiąc i pokazując nr. rampy albo miejsce gdzie masz się ustawić na rozładunek. Po rozładunku idziesz do biura po odbiór dokumentów.
Czasami, gdy biura są juz nieczynne albo w małych firmach, gdzie biur moze nie być, to papierkową robotę załatwiają magazynierzy.
W duzej firmie na pewno spotkasz jakiegoś kierowcę Polaka, który tez czeka na załadunek lub wyładunek. Jego mozesz zapytać co i jak.